Reklama

Pelplin, Olsztyn

Z Orlika do świętych

W wakacyjny czas z Orlika wyruszyła kolejna autokarowa pielgrzymka szlakiem świętych.

Niedziela Plus 35/2023, str. VII

Archiwum pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy pochodzili z różnych regionów Kaszub, a także z Warmii, Mazur i Kujaw. Pielgrzymka rozpoczęła się uroczystą Mszą św. w kaplicy Sióstr Franciszkanek. Modliliśmy się w intencjach polecanych przez osoby, które nie mogły pojechać, w intencji pielgrzymów i ich rodzin oraz o pokój w Ukrainie. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił o. Arkadiusz Czaja, franciszkanin, opiekun duchowy i organizator pielgrzymki. Każdego dnia pielgrzymi uczestniczyli w uroczystej Mszy św. Drugiego dnia, jeszcze w Polsce, nawiedziliśmy sanktuarium maryjne w Krośnie na Warmii iwyruszyliśmy w dalszą podróż .

Pierwszym miastem, który odwiedziliśmy we Włoszech, była Bolonia, słynąca z najstarszego uniwersytetu w Europie. Zwiedziliśmy stare miasto i bazylikę św. Petroniusza, gdzie uczestniczyliśmy w Eucharystii. Kolejne dwa dni spędziliśmy w Rzymie. Pierwszym miejscem była Bazylika św. Pawła za Murami, po niej nawiedziliśmy trzy pozostałe bazyliki papieskie. Podziwialiśmy: Piazza Navona, Fontannę di Trevi, Panteon, Kapitol, Forum Romanum, Święte Schody, Koloseum i Zamek Świętego Anioła. W kolejnym dniu przeżywaliśmy Eucharystię w Bazylice św. Piotra. Po Mszy św. wspólnota pielgrzymkowa udała się do grobu św. Jana Pawła II. W południe uczestniczyliśmy w modlitwie Anioł Pański z Ojcem Świętym Franciszkiem. Oczekując na spotkanie z papieżem, odśpiewaliśmy dla niego kilka maryjnych pieśni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czasie zwiedzania Rzymu w kościele Matki Bożej od Męczenników – dawny Panteon – turyści, dowiedziawszy się, że wśród pielgrzymów z Polski są członkowie chóru „Oremus” z Miłakowa, zwrócili się z prośbą o wspólne zaśpiewanie dowolnej pieśni. Dyrygentka Honorata Siergun zdecydowała, że będzie to utwór Czarna Madonna. Śpiew rozbrzmiewał w całej świątyni maryjnej, wprowadzając w zachwyt ponadtysięczny tłum zgromadzonych, który nagrodził nas gromkimi oklaskami.

Z Rzymu pojechaliśmy na Monte Cassino – na cmentarz, na którym pochowani są polscy żołnierze. Stamtąd udaliśmy do opactwa benedyktyńskiego. Tego samego dnia pielgrzymowaliśmy do Pompejów, gdzie nawiedziliśmy bazylikę Matki Bożej Różańcowej i mogliśmy oglądać antyczne miasto zniszczone przez erupcję Wezuwiusza. Z Pompejów pojechaliśmy do San Giovanni Rotondo, gdzie znajduje się sanktuarium św. Ojca Pio. Następnego dnia uczestniczyliśmy we Mszy św. w starym kościele, w którym Eucharystie sprawował Ojciec Pio. Po zwiedzeniu klasztoru udaliśmy się do Monte Sant’Angelo, by nawiedzić sanktuarium św. Michała Archanioła. W kolejnym dniu odwiedziliśmy sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Lanciano – miejsce pierwszego w historii Kościoła cudu eucharystycznego. Wdzięczni za dar Eucharystii uczestniczyliśmy tam we Mszy św. Następnie pojechaliśmy do Manoppello, gdzie znajduje się sanktuarium Świętego Oblicza – Volto Santo. Kolejnym celem naszej pielgrzymki była Bazylika Matki Bożej Anielskiej, znajdująca się u podnóża Asyżu. Potem udaliśmy się do górnej części Asyżu, by nawiedzić Bazylikę św. Franciszka. Tam uczestniczyliśmy w Eucharystii. Nie zapomnieliśmy też o św. Klarze – nawiedziliśmy bazylikę noszącą jej imię. Znajduje się w niej krzyż, z którego Chrystus przemówił do św. Franciszka. Ostatnim miejscem na pielgrzymkowym szlaku była Rawenna, słynąca z bizantyńskich mozaik. Wdzięczni Bogu za ten piękny duchowy czas pielgrzymowania szlakiem świętych wróciliśmy szczęśliwie do swoich domów.

2023-08-22 12:40

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Łacina nie będzie już językiem urzędowym preferowanym w Watykanie

2025-11-26 10:50

[ TEMATY ]

Watykan

łacina

preferowany

język urzędowy

Adobe Stock

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacina nie jest już preferowanym językiem urzędowym w Watykanie. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu zaktualizowanego zbioru przepisów dotyczących Kurii Rzymskiej, zatwierdzonego przez papieża Leona XIV. W rozdziale dotyczącym języków używanych w Watykanie napisano: „Władze Kurii sporządzają swoje dokumenty zazwyczaj w języku łacińskim lub innym języku”.

W poprzedniej wersji „Regolamento” język Juliusza Cezara i Cycerona nadal zajmował szczególne miejsce. Brzmiało ono: „Władze Kurii zazwyczaj sporządzają swoje dokumenty w języku łacińskim, ale w korespondencji lub przy sporządzaniu dokumentów mogą również używać innych języków, które są obecnie bardziej powszechne, zgodnie z aktualnymi potrzebami”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję