Reklama

Wiara

Windą do nieba

Jakie jest główne przesłanie papieskiej adhortacji poświęconej św. Teresie od Dzieciątka Jezus? Może takie, że do nieba dostaniemy się nie naszą siłą, ale dzięki łasce, i że mamy być bardziej mistykami niż ascetami.

Niedziela Ogólnopolska 45/2023, str. 26-27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

polona.pl

Nazywająć św. Teresę "doktorem syntezy", Ojciec Święty chce nasz przekonać, że to tylko przez miłość możemy secalić siebie i świat

Nazywająć św. Teresę doktorem syntezy, Ojciec Święty chce nasz przekonać, że to tylko przez miłość możemy secalić siebie i świat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po co w czasach, kiedy łódź Kościoła miota się na wzburzonych falach relatywizmu, zderza się z wojną światową w kawałkach i niebywałą w dziejach wędrówką ludów, przypominać prostą, młodą karmelitankę, która swoje życie spędziła zamknięta za kratami klauzury? W jaki sposób może pomóc zewnętrznie mało skomplikowane życie słabej, chorej zakonnicy z prowincji Francji w rozwiązaniu wielkich wątpliwości, wobec których staje dzisiejszy Kościół? A jednak papież Franciszek znów wskazał na św. Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. Nie on pierwszy. Już Pius X, krótko po śmierci Teresy, zrozumiał, że zostanie ona „największą świętą czasów współczesnych”. A potem inni: Pius XI, Pius XII, Paweł VI, Jan Paweł II czy ostatnio Benedykt XVI – każdy z nich dodawał tej świętej jakiś nowy patronat i nową misję. Trudno zapomnieć 1997 r., kiedy to Jan Paweł II podczas Światowych Dni Młodzieży w Paryżu ogłosił św. Teresę doktorem Kościoła. Różni następcy św. Piotra, różne czasy Kościoła, a Tereska i jej duchowa droga ciągle są aktualne i potrzebne.

Reklama

W Rzymie 15 października Franciszek podpisał adhortację apostolską noszącą francuskojęzyczny tytuł C’est la confiance, dołączając tym samym do grona papieży zafascynowanych duchowym dziedzictwem tej świętej i powierzając ją na nowo całemu Kościołowi. I choć adhortacja związana jest ze 150. rocznicą urodzin św. Teresy i 100. rocznicą jej beatyfikacji, to jednak nie te jubileusze – jak podkreśla Ojciec Święty – zdecydowały o przywołaniu tej postaci, ale ciągle aktualne jej duchowe przesłanie. Papież wspomina liczne cuda i różany deszcz łask Tereski, ale przede wszystkim zaprasza nas, byśmy weszli na drogę jej duchowości, drogę nazywaną wprawdzie małą, ale formującą wielkie serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga ufności w czasach wszechobecnej podejrzliwości

„Tylko ufność i nic innego jak ufność powinna nas prowadzić do Miłości” – tymi słowami zapisanymi przez św. Teresę w jej pismach inspirowany jest tytuł tej adhortacji. Papież zwraca szczególną uwagę na postawę ufności w jej życiu, ale też pyta nas o nasze zaufanie do Boga i do siebie. Trudno jest budować pokój na świecie, jednoczyć Kościół i zrozumieć siebie bez zaufania. Żyjemy w czasach wszechobecnej podejrzliwości. Najgorsze, że nie umiemy zaufać nawet sobie, a tymczasem właśnie ufność – jak czytamy w adhortacji – „wyzwala nas z obsesyjnych kalkulacji, z ciągłych obaw o przyszłość, z lęków, które odbierają pokój”. Ufność w przypadku Teresy była wręcz heroicznym zaufaniem miłości Bożej w chwilach największych ciemności i doświadczania największych upokorzeń ze strony ludzi. Ufać mimo wszystko i ze względu na miłość Boga to dziś jedyne lekarstwo na nieustanne podejrzewanie wszystkich o wszystko.

Własnym wysiłkiem czy windą do nieba?

Reklama

Mówiąc o duchowej drodze św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Franciszek przypomina, że dokonała się w niej ważna duchowa przemiana. Jej symbolem jest słynna winda, którą zachwyciła się św. Teresa podczas pielgrzymki w Rzymie. Pojechała prosić papieża o pozwolenie na wczesne wstąpienie do Karmelu, ale jej dziecięcej ciekawości nie mógł umknąć ten, jak na tamte czasy, wielki wynalazek. Ona, mała dziewczynka z wielką ambicją świętości, stojąc przed windą w kamienicy, zaczęła marzyć, żeby znaleźć taką windę, która zawiezie do nieba tych, którzy nie mają siły tam wejść. I znalazła! „Windą, która mnie uniesie aż do Nieba, są Twoje ramiona, o Jezu!”. To nie było sentymentalne odkrycie, ale fundament duchowej drogi Teresy i każdego z nas. Do nieba dostaniemy się nie naszą siłą, ale dzięki łasce. Franciszek przestrzega nas w adhortacji, abyśmy nie chcieli swoją mądrością, ludzkimi środkami i zasługami zdobywać nieba. A często nam się zdarza, że chcemy iść do nieba nie za Jezusem, ale po swojemu! Mamy być bardziej mistykami niż ascetami!

Kościół z sercem czy bez serca?

W adhortacji nie mogło zabraknąć również nawiązania do słynnego odkrycia przez Teresę jej miejsca i misji w Kościele. To ważny temat tego duszpasterskiego dokumentu, zwłaszcza że ukazuje się on w momencie, gdy w Rzymie odbywa się synod o synodalności, wokół którego powstaje burza pomysłów, recept, obaw i wątpliwości dotyczących Kościoła we współczesnym świecie. Co jest w Kościele najważniejsze? Czego trzeba pilnować najpierw i przede wszystkim? Przez przykład św. Tereski Ojciec Święty prosi, abyśmy odkryli „serce Kościoła”, a nie tylko to, co w nim zewnętrzne. Kościół ma serce, a jest to serce przede wszystkim kochające, a nie triumfujące. Nawet najbardziej uporządkowany i zdyscyplinowany Kościół nie wypełni swojej misji, gdy zgubi miłość. Zanim określimy swoje miejsca, zadania i odpowiedzialności w Kościele, odnajdźmy za św. Teresą swoje najważniejsze powołanie: „być miłością w sercu Kościoła”. Kościół „bez serca” nic nie osiągnie i nic nie zyska.

Siostra ateistów

Teresa czuje się „siostrą ateistów” – stwierdza w adhortacji Franciszek. Podkreśla w ten sposób jej wielkiego, misyjnego ducha. Jej duchowość jest skoncentrowana nie na samodoskonaleniu, ale na ratowaniu dusz. Po historii duchowego zwycięstwa o nawrócenie Henriego Pranziniego, skazanego na śmierć za potrójne zabójstwo, św. Tereska zapisała: „Od tej chwili moje pragnienie ratowania dusz wzrastało z każdym dniem”. O taki wzrost pragnienia ratowania dusz woła w swoim dokumencie Ojciec Święty. Wyraźnie widzi zagubienie duchowe w dzisiejszym świecie i wskazując na olbrzymią determinację i poświęcenie św. Teresy dla nawrócenia innych, wzywa do tego cały Kościół.

Doktor syntezy, a nie rewolucjonistka!

W pierwszych komentarzach do adhortacji można było znaleźć obawy, że przykład św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza posłużył papieżowi do jakiejś doktrynalnej czy moralnej rewolucji. Tymczasem Ojciec Święty zaprasza nas do zmiany nie tyle prawd i dogmatów, ile kierunku drogi, do rozpoczęcia jej od centrum, którym jest miłość. „Nie tracąc głębi i prawdy” – pisze papież – dzięki miłości mogą się one stać jeszcze piękniejsze. A dotykając w punkcie 48. porządku i hierarchii prawd Kościoła, w tym dogmatów wiary, nauczania Kościoła szczególnie w zakresie moralności, Franciszek prosi o wypełnienie ich większą miłością, a nie o ich zanegowanie czy zmianę. Święta Teresa z Lisieux „swoimi słowami i osobistą drogą życia pokazuje, że chociaż wszystkie nauki i normy Kościoła mają swoje znaczenie, swoją wartość, swoje światło, niektóre z nich są pilniejsze i bardziej konstytutywne dla życia chrześcijańskiego” (n. 49). Nazywając św. Teresę „doktorem syntezy”, Ojciec Święty chce nas przekonać, że tylko przez miłość możemy scalić siebie i świat. Bez niej możemy go tylko jeszcze bardziej podzielić.

2023-10-30 18:17

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jacy księża, taki Kościół

W szyscy w Kościele są jednakowo ważni i potrzebni, ale – co tu dużo mówić – Kościół często jest taki, jacy są księża. Dobry i święty ksiądz potrafi postawić parafię na nogi nawet z popiołów, a słaby i wypalony duchowny nieraz zgasi największy ogień we wspólnocie. Dlatego siła duszpasterstwa najpierw zależy od siły duszpasterzy. Wynika to też z prawdy o tym, że Kościół jest hierarchiczny. Kiedy mi czasem mówią, że jestem hierarchą, to przypominam sobie, że to słowo nie oznacza najpierw jakiejś władzy, nawet świętej władzy, ale źródło. Hierarchia to dokładnie „święte źródło”. Biskup, a w nim każdy kapłan, jest swego rodzaju hierarchą we wspólnocie, czyli tym, z którego życia i serca wypływa żywa woda Kościoła. Jakie jest źródło, taka jest woda. Oczywiście, źródło może być zdrowe i czyste, a brudy mogą zatruć rzekę w dalszym jej biegu. Jeśli jednak źródło jest czyste, to zawsze jest do czego wrócić, żeby się obmyć z brudów świata. Wprawdzie w źródle najważniejsza jest woda, a ją daje nam sam Pan Bóg, a nie ksiądz, ale on jest pierwszym miejscem przepływu tej boskiej wody. Jeśli kapłan jest ubrudzony grzechem, to brudzi sobą wody życia. Jeśli jest zamkniętym na wygodnej plebanii źródełkiem, to woda nie może dotrzeć do innych i nawodnić wyschnięte serca. Jeśli tylko próbuje czerpać zyski dla siebie z wody życia, to jemu może żyje się wygodnie, ale ziemia wokół niego zamienia się w pustynię. Diabeł o tym dobrze wie, że jak zepsuje księdza, to zniszczy źródło, z którego wypływa boska woda życia. Myśląc więc o duszpasterstwie, słusznie, myślimy najpierw o duszpasterzach. Ale nie wolno zatrzymać się tylko na myśleniu, a tym bardziej na krytykowaniu księży. Trzeba przede wszystkim trwać na modlitwie za kapłanów i nieustannie prosić Boga, aby dał nam kapłanów na wzór Serca Jezusowego. Jest takie miejsce w naszej archidiecezji, które coraz bardziej staje się miejscem modlitwy za kapłanów. To małe sanktuarium św. Jana Marii Vianneya w Mzykach koło Koziegłów. W każdy trzeci czwartek miesiąca o 19.30 odbywa się tam modlitwa za kapłanów, szczególnie tych, którym jest trudno. Stamtąd zanoszone są słowa wyjątkowej modlitwy, jaką jest Koronka za Kapłanów. A co najważniejsze, sami kapłani spotykają się, aby modlić się za siebie i swoich współbraci. Oczywiście, modlitwa to nie wszystko, co jest potrzebne do nawrócenia duszpasterskiego księży, ale modlitwa, tak samo jak i kapłan, jest źródłem, z którego płynie woda życia. Jacy księża, taki Kościół. Jaka modlitwa za kapłanów, tacy kapłani.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zlikwidował Komisję ds. darowizn na rzecz Stolicy Apostolskiej

2025-12-04 13:05

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty Leon XIV postanowił zlikwidować Komisję ds. darowizn na rzecz Stolicy Apostolskiej - poinformowało watykańskie Biuro Prasowe.

W myśl tej decyzji członkowie organu ustanowionego 11 lutego b.r. przez papieża Franciszka natychmiast ustępują ze swoich funkcji, a cały majątek należący obecnie do Komisji należy przeznaczyć na rzecz Stolicy Apostolskiej. Za rozstrzyganie kwestii, które mogą pozostać nierozwiązane odpowiedzialny będzie Sekretariat ds. Ekonomicznych. Powołana zostanie grupa robocza, której zadaniem będzie sformułowanie propozycji dotyczących ogólnej kwestii zbieraniem funduszy dla Stolicy Apostolskiej, wraz z określeniem odpowiedniej struktury. Rada do spraw Ekonomicznych zaproponuje nazwiska członków tej grupy, które zostaną przedłożone Ojcu Świętemu za pośrednictwem Sekretariatu Stanu. Decyzje te wchodzą w życie z dniem dzisiejszym.
CZYTAJ DALEJ

Na straży życia

2025-12-05 04:48

Agnieszka Marek

W KUL odbyła się konferencja naukowo-metodyczna „Wierność Prawdzie i Życiu. W 30. rocznicę ogłoszenia encykliki Evangelium Vitae”, zorganizowana przez Katedrę Pedagogiki Specjalnej KUL oraz Koło Naukowe Studentów Pedagogiki Specjalnej KUL „Tratwa”.

Eucharystii w Kościele Akademickim KUL poprzedzającej konferencję przewodniczył ks. dr hab. Marek Jeziorański, prof. KUL, dyrektor Instytutu Pedagogiki, koncelebrowali ks. dr Łukasz Plata i ks. dr Grzegorz Trąbka, Archidiecezjalny Duszpasterz Rodzin. W homilii ks. Trąbka, nawiązując do historii biblijnego króla Baltazara z Księgi Daniela, podkreślił, że ci, którzy nie szanują prawa Bożego i pysznią się swoją władzą, sprowadzają na siebie upadek i śmierć. Przedstawił też historię Archidiecezjalnego Duszpasterstwa Rodzin jako środowiska, które zrodziło się jako sprzeciw wobec ustawodawstwa uderzającego w życie i rodzinę. To sztafeta pokoleń – mówił – która nieustannie stoi na straży ludzkiego i promuje cywilizację życia. Ks. Jeziorański, dziękując wszystkim za wspólną modlitwę, podkreślił, że umocnieni duchowym pokarmem mogą nieść światu prawdę o Życiu, które się objawiło i życzył wszystkim owocnych dociekań naukowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję