Reklama

Niedziela Małopolska

Są żądni wiedzy

To jest taka księga, która uczy życia, a jej lektura sprawia, że człowiek staje się odważny – przekonuje Alicja Kościelny.

Niedziela małopolska 3/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Alicja jest żoną, mamą czworga dorosłych dzieci, z wykształcenia – ekonomistką. Należy do Kręgu Biblijnego, który od ponad 20 lat działa przy parafii Zesłania Ducha Świętego na Ruczaju, w Krakowie. Wspomina, jak to się zaczęło: – Krąg założył u nas ks. Wojciech Węgrzyniak, który był tu przed laty duszpasterzem. Te spotkania zaczęły się od pracy księdza z młodzieżą oazową, gdzie m.in. rozważano i wyjaśniano wybrane fragmenty Pisma Świętego. W kolejnych latach powstał Krąg Biblijny. To było wtedy coś nowego i zaproponowane spotkania cieszyły się wśród parafian dużym zainteresowaniem. Ksiądz Węgrzyniak już wtedy był znanym kapłanem, potrafiącym w sposób interesujący i kompetentny przekazać wiedzę na temat Pisma Świętego.

Szukanie fundamentu

Z rozmowy wynika, że także kolejni duszpasterze, którzy prowadzili w parafii na Ruczaju Krąg Biblijny, potrafili zainteresować tematem i zmotywować do systematycznego czytania słowa Bożego, do pochylania się nad nim. Pani Alicja (prowadzi księgę spotkań, notuje w niej m.in. informacje, ile osób uczestniczyło, który fragment Biblii poznali) przyznaje, że aktualnie mniej parafian należy do kręgu niż na początku, ale grupa cały czas istnieje. Spotykają się w poniedziałki, o godz. 18.45.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od września minionego roku duszpasterzem kręgu jest ks. Bartłomiej Wajda, który informuje: – W spotkaniach uczestniczy grupa kilku – kilkunastoosobowa, chociaż pod koniec roku zauważyłem nowe twarze, więc być może będzie nas więcej. Większość uczestników to osoby starsze, przeważają kobiety. Ale są też młodsi. A łączy nas zainteresowanie słowem Bożym. Czasem jest to efekt nawrócenia, wtedy potrzeba poznawania Boga motywuje do szukania prawdy o Nim. Uczestniczący w spotkaniach są żądni wiedzy i bardzo wdzięczni za każde słowo na temat Biblii. Kapłan zauważa, że udział w spotkaniach Kręgu Biblijnego to w pewnym sensie szukanie fundamentu, takiego w wymiarze teologicznym, ale też podstaw formacji potrzebnej we wspólnotach.

W ramach poniedziałkowych spotkań aktualnie pochylają się nad Ewangelią św. Mateusza. O prowadzenie proszą Ducha Świętego, aby Jego światło pomogło im w poznawaniu głębi, bogactwa Pisma Świętego. – Po wskazaniu przez księdza fragmentu, który będziemy poznawać, poszczególni uczestnicy czytają kolejno po kilka wersów, po czym mówią, jak je rozumieją, a następnie wypowiada się na ten temat nasz ksiądz – relacjonuje przebieg spotkania Alicja Kościelny. Wyznaje: – Lubię chodzić na te spotkania. Znajomość słowa Bożego sprawia, że człowiek umacnia się w wierze. Podkreśla też, że ks. Bartłomiej bardzo pilnuje, żeby interpretacje poznawanych fragmentów Pisma Świętego były zgodne z nauką Kościoła.

Obiektywizator

Reklama

Duszpasterz, uśmiechając się, tłumaczy: – Moim zadaniem jest powiedzieć, nawet jeśli to nie jest miłe, że coś już jest nadinterpretacją. U nas nie ma czegoś takiego, że każdy mówi, co chce. Pilnuję, żeby to było zgodne z nauką Kościoła katolickiego. Staram się być takim obiektywizatorem, ale nie w sensie, że tylko ja wiem, jak to rozumieć. W trakcie dyskusji nad słowem Bożym powołuję się na biblijne komentarze, przytaczam różne wersje tłumaczeń, co pomaga uczestnikom kręgu w pełni zrozumieć sens poznanych fragmentów. Z rozmów wynika, że po 45-minutowym spotkaniu, zakończonym modlitwą i błogosławieństwem, niektórzy idą do domów, a część grupy zostaje, aby dzielić się swymi przemyśleniami, jak poznane wersety odnoszą się do ich życia, co najbardziej do nich przemówiło.

Gdy dopytuję, jak jest łatwiej poznawać Biblię; wspólnie czy indywidualnie, mój rozmówca stwierdza: – Na pewno jedno drugiego nie wyklucza, a raczej się te sposoby dopełniają. Oczywiście, jeżeli nie jest to krąg wzajemnej adoracji. Ksiądz Wajda zauważa, że czytając wspólnie, możemy dostrzec aspekty, które widzą inni, bo mamy różne doświadczenia. Stwierdza: – I to jest właśnie piękne w Piśmie Świętym, że możemy czytać ten sam fragment dwudziesty, trzydziesty raz, ale znajdując się w innej sytuacji życiowej, dostrzegamy w nim inne aspekty. Myślę, że to też jest bardzo cenne doświadczenie. Być może coś, czego teraz nie widzę, zauważę za jakiś czas i będę pamiętał, że ktoś takie doświadczenie miał i to mu pomogło. Kapłan równocześnie przekonuje, że w poznawaniu Biblii nikt nas nie zastąpi, że tu nie można iść na skróty. – Potrzebna jest chęć zainteresowanego i jego wysiłek – stwierdza ks. Bartłomiej. I dodaje: – W tym nic nie zastąpi osobistego zaangażowania.

Reklama

Alicja Kościelny zachęca, żeby czytać Pismo Święte jak najczęściej, a najlepiej codziennie. Zauważa, że należący do kręgu nie tylko w czasie spotkań pochylają się na Biblią. Wcześniej przygotowują się, czytając wskazane fragmenty, szukając do nich komentarzy. Ponadto dzielą się tym doświadczeniem z bliskimi, z przyjaciółmi. – Biblia to jest księga, która uczy życia, jej lektura sprawia, że człowiek staje się odważny – zapewnia pani Alicja i dodaje: – To w naszych czasach bardzo ważne, żeby się nie bać, a jest to możliwe, gdy się zna Pismo Święte, bo wtedy zna się naukę Pana Jezusa i staje się odważnym i mądrym Bożą mądrością. Dlatego tak ważne jest, abyśmy poznawali Biblię, aby nam towarzyszyła w życiu.

Motywacja

Moja rozmówczyni przekonuje, że warto dołączyć do Kręgu Biblijnego w swojej parafii: – Człowiek jest wtedy bardziej zmotywowany, aby systematycznie czytać Pismo Święte. Czasem każdego może dopaść jakieś zniechęcenie, nawet lenistwo, ale grupa mobilizuje, do poznawania Biblii. Tu jest istotna możliwość rozmowy z innymi uczestnikami kręgu czy z księdzem. Poza tym, znając Pismo Święte, człowiek stara się być w łasce uświęcającej, aby pełniej uczestniczyć w Eucharystii. Pani Alicja dodaje, że jeśli w parafii nie ma takiej grupy, to może warto się postarać, aby powstała…

Z kolei ks. Bartłomiej zauważa: – Jeśli ktoś naprawdę chce podążać za Panem Jezusem, ma szansę poznać tutaj Jego słowo dogłębnie i wprowadzić je w życie. Zresztą, czytanie Pisma Świętego, bez wprowadzania poznanych treści w życie, nie ma sensu. Przekonuję uczestniczących w spotkaniach, że dobrze byłoby z poznanego fragmentu wyciągnąć konkretny wniosek, odpowiedzieć sobie na pytanie; co mogę w mym życiu poprawić, zmienić, a następnie to czynić. Oczywiście, wiem, że to bardzo osobiste i niełatwe wyzwanie, co nam uświadamia m.in. przypowieść o siewcy. Wiele ziaren pada i dzisiaj na brzeg drogi, na skalisty grunt, w ciernie. Ale to my możemy stworzyć odpowiednie warunki, aby ziarna słowa Bożego znalazły żyzną glebę i wydały owoc. Lektura Biblii, pod natchnieniem Ducha Świętego, na pewno w tym pomoże!

2024-01-16 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: karmelici mają nowego prowincjała

[ TEMATY ]

Kraków

karmelici

karmelici.pl

o. dr. Wiesław Strzelecki O.Carm

o. dr. Wiesław Strzelecki O.Carm

Podczas spotkania Komisji Przygotowawczej Kapitułę Prowincjalną 2021 Zakonu Karmelitów w Polsce w Krakowie odbyły się wybory nowego prowincjała. Został nim pochodzący z Bydgoszczy o. Wiesław Strzelecki O.Carm.

W siedzibie Kurii Prowincjalnej w Krakowie odbyło się spotkanie Komisji Przygotowawczej Kapitułę Prowincjalną 2021 Zakonu Karmelitów w Polsce. W trakcie spotkania odbyło się otwarcie głosów na urząd prowincjała. Karmelici w Polsce po raz drugi zagłosowali na najwyższy urząd prowincji drogą korespondencyjną. Obecne głosowanie było drugim głosowaniem kanonicznym, w którym wzięli udział trzej kandydaci.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję