Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Życie jak Magnificat

Prowadził wiernych do zbawienia, inspirowany swym pasterskim zawołaniem ewangelizacji – Ewangelizować i być ewangelizowanym – napisał papież Franciszek w liście kondolencyjnym odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych bp. Janusza Zimniaka.

Niedziela bielsko-żywiecka 24/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

Robert Karp

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył kard. Nycz

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył kard. Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza 31 maja w Bielsku-Białej odbyły się uroczystości pogrzebowe biskupa seniora Janusza Zimniaka. Cało duchownego, który przeżył 90 lat, w tym 44 jako biskup i 68 jako prezbiter, spoczęło w grobie zasłużonych kapłanów na bielskim cmentarzu przy ul. Grunwaldzkiej.

Wdzięczność za posługę

Mszę św. pogrzebową w katedrze św. Mikołaja razem z kar. Nyczem celebrował także kard. Stanisław Dziwisz. Przy ołtarzu stanęli również: arcybiskupi Adrian Galbas i Wiktor Skworc, a także biskupi: Roman Pindel, Piotr Greger, Zdzisław Fortuniak, Jan Kopiec, Grzegorz Olszowski, Paweł Socha, Marek Szkudło, Adam Wodarczyk. Wśród uczestników pogrzebu byli m.in. liczni księża, siostry zakonne, katecheci i katechetki, reprezentanci władz miejskich i samorządowych, poczty sztandarowe, w tym także delegacja górników KWK „Piast” z orkiestrą. Przy trumnie modliła się rodzina zmarłego biskupa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na początku bp P. Greger odczytał list kondolencyjny od papieża Franciszka podpisany przez sekretarza stanu kard. Pietro Paroliniego. „Papież Franciszek łączy się duchowo ze wszystkimi uczestnikami liturgii pogrzebowej, dziękując Bogu za gorliwą pasterską służbę świętej pamięci bp. Janusza, którą podejmował dla dobra Kościoła w diecezji bielsko-żywieckiej, a wcześniej w diecezji katowickiej. Posługę łączył z pracą naukową i dydaktyczną w dziedzinie katechetyki, szczególnie zasłużony dla oświaty i wychowania” – brzmiały słowa dokumentu. Listy kondolencyjne przesłali również: przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda i metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

Miłość do kapłaństwa, katechezy i człowieka

W imieniu władz miasta głos zabrał wiceprezydent Adam Ruśniak. Przypomniał, że początki kapłańskiej drogi księdza Janusza Zimniaka związane były z parafią Trójcy Przenajświętszej w Bielsku-Białej. Szczególnie wybrzmiały słowa Anny Ficoń, która jako przedstawicielka środowiska katechetów i katechetek, wyraziła wdzięczność za posługę bp. Janusza i jego zaangażowanie na rzecz katechezy. – Uczyłeś, że katecheza to głoszenie kerygmatu, spotkanie z Bogiem i świadectwo życia katechety. Angażowałeś się w nasze formacje, odwiedzałeś rekolekcje i zawsze znajdowałeś czas na rozmowy i porady – mówiła A. Ficoń. Wspominała konkretne inicjatywy, jakie bp Zimniak poczynił dla położenia fundamentów katechezy w diecezji bielsko-żywieckiej. – Wierzę i mam nadzieję, że miłosierny, dobry Bóg wręczył Ci nagrodę za Twoją wielką miłość do kapłaństwa, katechezy, każdego człowieka, że już dołączyłeś do liturgii niebiańskiej. Zawsze broniłeś katechezy i katechetów. Ufamy, że i teraz z nieba będziesz nas wspierał i bronił, zwłaszcza teraz, kiedy katecheza i katecheci są dyskryminowani – podkreśliła.

Życie pełne pasji i oddania

Reklama

Homilię pogrzebową wygłosił pomocniczy biskup archidiecezji katowickiej bp M. Szkudło. Nakreślił życie bp. Janusza jako pełne pasji i oddania. Wspomniał również jego historyczną wizytę w kopalni „Piast” podczas strajku górników w stanie wojennym. – Władze nie przeszkadzały mu w tym, licząc, że doprowadzi do zakończenia protestów. On sam opowiadał później: Przeliczyli się. Na powierzchnię wyjechało z nami 12 z 1200 strajkujących górników. Na pytanie, co mówił górnikom, wyznał: Mówiłem im, dziś jest Wigilia, powinniście być w domach, ale to wy musicie zadecydować, nie ja. Jeden procent – tylu wywiózł na powierzchnię. To sukces czy porażka? Celowo podkreślam te liczby, bo kapłan, który na swoje biskupie zawołanie wybiera ewangelizację, musi mieć świadomość, że nic, co wielkie, nie pochodzi od niego. Zachwycam się tym zawołaniem bp. Janusza niezmiennie od lat. To są dwa słowa, ale jeden czasownik, raz w stronie biernej, raz w stronie czynnej, znaczą być ewangelizowanym i ewangelizować – dodał bp Szkudło. Kaznodzieja przywołał też ostatnie chwile życia zmarłego, który tuż przed śmiercią poprosił pielęgniarkę o podanie mu krzyża, przywiezionego do szpitala z Domu Księży Emerytów. – Wzrusza mnie ten opis jego ostatnich chwil życia właśnie dlatego, że jest wyrazem ogromnej bliskości pomiędzy Jezusem i nim – dodał bp Szkudło i podkreślił, że życie biskupa Janusza było jednym wielkim hymnem Magnificat.

Podziękowanie za życie, życie łaski i kapłaństwo

Tuż przed ostatnim pożegnaniem głos zabrał bp R. Pindel. – W imieniu diecezji bielsko-żywieckiej i rodziny chciałbym podziękować Bogu Wszechmogącemu za życie, życie łaski, za kapłaństwo, za całe posługiwanie bp. Janusza Zimniaka – powiedział. Pasterz naszej diecezji poprowadził też kondukt pogrzebowy na cmentarz przy ul. Grunwaldzkiej.

Bp Janusz Zimniak urodził się 6 września 1933 r. w Tychach. Był biskupem pomocniczym katowickim w latach 1980-92, a w latach 1992-2010 pełnił funkcję biskupa pomocniczego bielsko-żywieckiego.

Po święceniach kapłańskich jego praca naukowa, dydaktyczna i duszpasterska koncentrowała się głównie na katechizacji. W latach 70. prowadził rekolekcje dla maturzystów oraz dni skupienia dla katechetek i nauczycieli. W latach 1977-79 odbył studia doktoranckie w Instytucie Pastoralnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

2 września 1980 r. Jan Paweł II mianował ks. dr. J. Zimniaka biskupem pomocniczym diecezji katowickiej i biskupem tytularnym Polignano.

25 marca 1992 r. Ojciec Święty mianował bp. Janusza Zimniaka biskupem pomocniczym diecezji bielsko-żywieckiej. Papież Benedykt XVI styczniu 2010 r. przyjął rezygnację bp. Zimniaka z pełnienia posługi biskupa pomocniczego w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego. Bp Zimniak zmarł 24 maja 2024 r. w Bielsku-Białej.

2024-06-11 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: Polacy powinni podejmować codzienny trud budowania dobra wspólnego

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

bp Piotr Greger

Monika Jaworska

Trzeba, aby jak najwięcej rodaków podejmowało codzienny trud budowania dobra wspólnego, jakim jest Ojczyzna – podkreślił bp Piotr Greger, który przewodniczył 3 maja w bielskiej katedrze uroczystej Mszy św. za ojczyznę. W modlitwie w katedrze św. Mikołaja uczestniczyli też przedstawiciele Kościoła ewangelicko-augsburskiego w RP.

Bp Greger zaznaczył w homilii, że przesłanie dzisiejszej uroczystości ma dwa wymiary, które wzajemnie się przenikają. Podkreślił, że jeden sięga swoimi korzeniami Konstytucji ogłoszonej 3 maja 1791 r., a drugi ma swoje źródło w dwudziestym stuleciu, kiedy dwa lata po wydarzeniach określanych mianem „Cudu nad Wisłą, polscy biskupi uzyskali od papieża Piusa XI pozwolenie na oddawanie w tym dniu czci Maryi w tytule Królowa Polski.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowa sobota rodzin szensztackich

2025-11-24 09:03

ks. Waldemar Wesołowski

W bolesławieckiej bazylice maryjnej - świątyni jubileuszowej, odbyła się przedostatnia 19. "sobota jubileuszowa".

– W czasie jubileuszu 2025 w naszej bazylice zaplanowaliśmy 20 „sobót jubileuszowych”, zapraszając okoliczne parafie oraz pielgrzymów indywidualnych. W taką sobotę zapewniamy posługę w konfesjonale, możliwość adoracji najświętszego Sakramentu oraz Eucharystię – podkreśla ks. Bogusław Wolański, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję