Reklama

Wiara

Ósmy grzech główny

Skoro głupota przeszkadza w zauważeniu, zrozumieniu i przyjęciu Bożej nauki, to czy głupotą można zgrzeszyć? I czy tylko mądrzy znajdą się w niebie?

2024-06-25 14:15

Niedziela Ogólnopolska 26/2024, str. 16-17

[ TEMATY ]

grzech

Rafael Santi, Szkoła Ateńska/fot. Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiemy, że grzechów głównych wylicza się siedem; są to nazwy dotkliwych wad, które potem prowadzą do konkretnych złych czynów. Pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo. Można by jednak dodać do tej listy jeszcze głupotę. Po polsku mawia się wprawdzie, że głupota to nie grzech, ale niesłusznie. Ludzie mają przecież rozum i są odpowiedzialni za jego użycie. Głupota prowadzi do rozmaitego zła. Sporo jest na ten temat w Piśmie Świętym. Uwagi o głupocie mają w nim charakter dość ostry, nie są one dla głupich miłe. Oto garść przykładów, tak przetłumaczonych, żeby uwypuklić zwięzłość i stanowczość oryginału. Brzmi to, niestety, dość aktualnie...

„Głupi wierzy we wszystko, co mówią” (por. Prz 14, 15) – pomyślmy o ludziach, którzy wierzą w obietnice wyborcze, plotki i fejki. Głupi nie chcą słuchać prawdy, gdyż „dla głupiego wiedza to kajdany” (por. Syr 21, 19). „Głupi uważa, że ma rację, mądry przyjmie radę” (por. Prz 12, 15). „Mądry się lęka, głupi jest zadufany” (por. Prz 14, 16).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 26/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie gorsz (się)!

Czy ja księdza nie gorszę?” - słyszą nieraz spowiednicy, gdy penitent musi wyznać grzech, który jego samego bardzo zawstydza. Konfesjonał z natury rzeczy jest miejscem, gdzie dokonuje się zwycięstwo nad zgorszeniem już obecnym w sercu grzesznika. Nie ma analogicznej sytuacji w życiu, gdzie tak radykalnie spełniałoby się całkowite oczyszczenie z brudu duchowego. Pozostaje jednak pytanie: Czy tym samym owoce grzechu już nie istnieją, czy nie niszczą sumień również innych osób?
Opowiadanie o Mojżeszu, który pragnie podzielić się troską o lud z wybranymi Izraelitami, znajduje swój nieoczekiwany finał: wierny sługa (Jozue) żąda, by jego pan zabronił prorokowania nieposłusznym współplemieńcom, którzy nie przybyli na wezwanie. Pokora Mojżesza otwiera nas na Boży zamysł: „Oby tak cały lud prorokował…!”. W planach zbawczych nie ma miejsca na zazdrość! Potwierdza to sam Chrystus, objawiając zarazem tajemnicę swego Imienia, dającego moc nawet do wypędzania złych duchów. Tylko zjednoczenie wokół Jezusa, ufne wejście w dzieło odkupieńcze daje nadzieję na nagrodę przygotowaną wiernym. Nauczyciel zaskakuje słuchaczy bezkompromisowym potępieniem wszelkich zgorszeń. Co tak naprawdę oznacza „odcięcie” ręki czy nogi i „wyłupienie” oka, czyli tego, co prowadzi do grzechu? Chodzi niewątpliwie o tak radykalne decyzje i działania, które zadają nieopisany ból, wymagają ogromnego wysiłku i są równoznaczne z „amputacją” wszystkiego, co jak nowotwór toczy ludzką duszę. Św. Jakub wskazuje na jedną z takich sytuacji, gdzie złem krępującym człowieka stało się zgromadzone niegodziwie bogactwo, ponieważ satysfakcja posiadaczy okupiona została płaczem pracowników, którym zatrzymano słuszną zapłatę. Apostoł przenosi tę myśl na poziom duchowy, by zaznaczyć, że każdy z nas może być takim nieuczciwym bogaczem, niespieszącym się do oddania należności… Bogu. Trzeba oddać należność, gdy jest jeszcze na to czas!
Grzech najpierw czyni gorszym samego grzesznika. Im dłużej trwa w duszy, tym większego dokonuje tam spustoszenia, osłabiając wrażliwość na zło. „Gorszyć się” to wystawiać swoje sumienie na pokusy, pozwalać sobie na eksperymenty ze złem, nadużywać miłosierdzia Bożego przez odkładanie czy lekceważenie spowiedzi. „Gorszyć” zaś to wciągać w swój grzech innych, pochwalać łamanie Bożej nauki, stwarzać warunki (także prawne), by to, co przeciwne naturze, uznawać za „prawo człowieka”… Daj, Jezu, czas na opamiętanie!

CZYTAJ DALEJ

Po 85 latach jezuici opuszczają Sekcję Polską Radia Watykańskiego

2024-07-01 21:14

Monika Książek

Po 85 latach jezuici odeszli z sekcji polskiej Radia Watykańskiego. O. Krzysztof Ołdakowski, który jako ostatni jezuita kierował sekcją polską podkreśla, że była to misja bardzo bliska jezuickiemu charyzmatowi, bezpośrednio w służbie Ojca Świętego.

- Dla dziennikarza katolickiego to jest chyba najciekawsza praca, jaka może być, bo z jednej strony jest się w sercu Kościoła, a z drugiej strony doświadcza się Kościoła powszechnego - podkreśla o. Ołdakowski. Wielu dziwi to, że polscy jezuici odchodzą w chwili, gdy papieżem jest ich współbrat. - Zrobiliśmy swoje i myślę, że nie mamy się czego wstydzić. Pracowaliśmy bardzo ciężko. Nie nam oceniać efekty tej pracy - mówi o. Andrzej Majewski, wieloletni szef polskiej sekcji, wyjaśniając, że w charyzmacie towarzystwa jest wolność i gotowość do rozpoczynania nowych dzieł, zwłaszcza tam, gdzie inni nie chcą iść.

CZYTAJ DALEJ

Kijów: prezydent Zełenski wdzięczny Stolicy Apostolskiej za pomoc w uwolnieniu dwóch duchownych

2024-07-01 18:12

[ TEMATY ]

duchowni

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował księżom Bohdanowi Helecie i Iwanowi Lewickiemu, zwolnionym z niewoli rosyjskiej i podziękował Stolicy Apostolskiej za pomoc w ich uwolnieniu. Ukraiński przywódca uczynił to 29 czerwca podczas Narodowego Międzywyznaniowego Śniadania Modlitewnego, które po raz pierwszy w historii odbyło się pod patronatem prezydenta Ukrainy.

„16 listopada 2022 r. okupanci pojmali ich i od tego czasu przetrzymywali w niewoli. Dzięki wysiłkom naszego zespołu i mediacji Watykanu, za którą jestem szczególnie wdzięczny, zostali uwolnieni. Wierzyliśmy, że będzie to możliwe. Byliśmy w to zaangażowani” - powiedział Zełenski w swoim przemówieniu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję