Swoją modlitwą wspierają kapłanów, a od trzech lat pielgrzymują do Milicza, aby wspólnie się modlić i spędzić czas. To właśnie przy kościele św. Anny odbyła się III Archidiecezjalna Pielgrzymka Margaretek i Dwunastek.
Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy różańcowej. W ramach pielgrzymki sprawowana była Eucharystia, której przewodniczył bp Jacek Kiciński. We wstępie do Liturgii głos zabrał ks. Zbigniew Słobodecki, dziekan dekanatu milickiego. – To wspaniałe spotkanie. Księża naszej archidiecezji mają za co Panu Bogu dziękować. Bo każdy z nas – jak diecezja długa i szeroka – tych „margaretek” ma kilka albo nawet kilkanaście. Liczba osób modlących się za nasze kapłaństwo jest ogromna. Pamiętamy także o Dwunastkach, które deklarują swoją modlitwę w intencji kapłanów. Dzisiejsza Eucharystia jest wielkim wyrazem wdzięczności nas, kapłanów, za dar obecności tych wiernych i ich modlitwę, abyśmy nie ustali na drodze powołania – mówił ks. Słobodecki.
Podczas Mszy św. bp Jacek Kiciński zachęcał do modlitwy o odwagę w podejmowaniu decyzji, a także do modlitwy za powołanych i o wierne i święte powołania do życia kapłańskiego, zakonnego i misyjnego.
Na początku homilii bp Jacek mówił o potrzebie modlitwy oraz podziękował za modlitwę w jego intencji. – Dzisiaj jako kapłani i powołani dziękujemy za waszą modlitwę. Jest ona siłą naszego życia i powołania. Po święceniach biskupich otrzymałem 23 margaretki w tym 2 kapłańskie. Dzisiaj jest ich ponad 30 i tak myślę, że w nich jest siła. To one sprawiają, że mamy siłę i odwagę głosić dobrą nowinę we współczesnym świecie.
Reklama
W dalszej części hierarcha pochylił się nad motywem powołania. – Każdy powołany i wezwany musi pamiętać kto go wezwał i po co. „Uczeń nie przewyższa mistrza”. Uczniem jest każdy z nas. Każdy z nas jest powołany, a na tej drodze trzeba pamiętać, kto jest Panem, a kto jest uczniem. Uczeń ma być człowiekiem prawym. Ma pamiętać, że nie ma nic skrytego, co by miało na jaw nie wyjść. Powołany to człowiek prawy, czysty, ale też gotowy to drogi. Jeśli człowiek zaufa Bogu, to Bóg będzie z Nim. Człowiek może opuścić Boga czy drugiego człowieka, ale nie Bóg – powiedział bp Jacek, dodając: – Dzisiaj potrzeba prawdziwych przewodników wiary. Potrzeba tych, którzy będą towarzyszyć nam w życiu i wskazywać na Boga. W tym szczególnym czasie naszej pielgrzymki przeżywamy wiarę. To nasze wspólne słuchanie Boga, rozeznawanie i podejmowanie decyzji. Dziś wiele osób podejmuje złe decyzje i później ich żałuje. Brakuje w takich decyzjach lektury słowa Bożego i odpowiedniego rozeznania w podjęciu decyzji.
Kaznodzieja zwrócił też uwagę na fakt, że w dzisiejszym czasie brakuje odpowiedzialnych decyzji. – Obecnie jesteśmy świadkami kryzysu podejmowania odpowiedzialnych decyzji na całe życie. A one wiążą się z konsekwencjami przyjęcia odpowiedzialności za swoje życie i życie drugiego człowieka. Ten lęk i obawa przed podejmowaniem ważnych decyzji nic nie zmienia, bo konsekwencją jest to, że człowiek staje się coraz bardziej osamotniony. Potrzeba naszej wspólnej modlitwy, aby Bóg posłał Anioła Odwagi do tych, którzy nie potrafią podjąć decyzji, aby nie lękali się podjąć Bożego zaproszenia i powiedzieć: „Oto ja, poślij Mnie”.
Biskup nawiązał także do hasła trwającego Synodu Archidiecezji Wrocławskiej: „Uczyńcie wszystko, co powie wam Syn”. – Co Jezus mówi do każdego z nas? „Nie bój się, nie lękaj się, ja się o Ciebie zatroszczę. Jesteś dla Mnie kimś ważnym.” Trwamy we wspólnocie wiary i tak formujemy swoje serce, w świetle słowa Bożego. Słowo zachęca nas, abyśmy nie zatrzymywali się na tym, co doczesne. Współczesny świat chciałby nas zatopić w doczesności, abyśmy nie pamiętali o wieczności. A Jezus mówi do każdego z nas, że jeśli przyznasz się przed ludźmi do Niego, to On przyzna się do nas przed Ojcem.
Pomimo padającego deszczu, wierni wsłuchiwali się w słowo Boże i uczestniczyli aktywnie w Eucharystii. Po jej zakończeniu była okazja do wysłuchania świadectwa s. Małgorzaty Cur ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, która mówiła o życiu i drodze do świętości s. Dulcissimy, opowiadając także o świadectwach i łaskach za jej przyczyną. Po konferencji była także okazja do rozmów. – W naszej oleśnickiej wspólnocie w Margaretkach modli się ponad 200 osób. Istotą tego Apostolatu jest codzienna modlitwa za konkretnych kapłanów, jako odpowiedź na prośbę Maryi Królowej Pokoju – tłumaczy p. Elżbieta Tomaszewska, która odpowiada za Apostolat Margaretka w parafii NMP Matki Miłosierdzia Bożego w Oleśnicy. A warto dodać, że założycielką tego Apostolatu jest Louise Ward z Kanady i owoce jej pielgrzymki do Medjugorie, gdzie poruszona konferencją o. Jozo, postanowiła modlić się za kapłanów i zachęcać do niej innych. Natomiast Apostolat Modlitwy „Dwunastka” powstał na potrzebę modlitwy o powołania w archidiecezji wrocławskiej. Jedną grupę modlitewną tworzy dwanaście osób. Zobowiązanie do modlitwy trwa przez rok i po tym czasie może być, wedle uznania danej osoby, przedłużone.
Odbył się także koncert pieśni maryjnych ks. Pawła Potomskiego, który zagrał te utwory na trąbce, a także zachęcał uczestników do wspólnego śpiewu, a na zakończenie Koronkę do Bożego Miłosierdzia poprowadzili ks. Andrzej Delwo, proboszcz z Wawrzeńczyc oraz ks. Jarosław Filipiak, proboszcz z Głoski.
Pomoc pogorzelcom z Młodzianowa zgromadziła niemal cały kościół św. Andrzeja Boboli w Miliczu na koncercie charytatywnym, w którym wystąpili: Andrzej Cierniewski oraz zespół Raj Story złożony z osób z niepełnosprawnościami.
W dniu 3 stycznia w godzinach porannych cały dobytek rodziny z Młodzianowa został zniszczony przez pożar.
Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
W Roku Jubileuszowym pod koniec czerwca do Rzymu przybyli seminarzyści z ponad 50 krajów świata, aby wspólnie modlić się, słuchać papieskiego nauczania i umacniać wiarę przy grobach apostołów.
Wśród nich znaleźli się również alumni świdnickiego seminarium duchownego wraz z księżmi przełożonymi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.