Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Dziękczynienie za chleb

– Słowo Boże wskazuje, że nie nasycimy się rzeczami tego świata, choć są one potrzebne i niezbędne do funkcjonowania w świecie. Jeśli są w umiarze – to wtedy przynoszą harmonię i pokój sercu. Inaczej to naiwność – powiedział bp Artur Ważny podczas dożynek diecezjalnych.

Niedziela sosnowiecka 35/2024, str. I

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Ewa Barczyk

W uroczystościach dożynkowych uczestniczyło 49 grup wieńcowych z powiatu olkuskiego i całej diecezji sosnowieckiej

W uroczystościach dożynkowych uczestniczyło 49 grup wieńcowych z powiatu olkuskiego i całej diecezji sosnowieckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gospodarzem tegorocznych dożynek diecezjalnych, a zarazem powiatowych i gminnych, były Gołaczewy – największa wieś w gminie Wolbrom. Tradycyjne obchody święta plonów rozpoczęła Msza św. dziękczynna odprawiona przez liczne grono kapłanów pod przewodnictwem bp. Artura Ważnego w kościele parafialnym św. Marii Magdaleny. W czasie Eucharystii ksiądz biskup poświęcił wspaniałe wieńce, przygotowane przez członkinie 49 kół gospodyń wiejskich i grup wieńcowych z całej diecezji.

Pragnienie Boga

Reklama

– „Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Odrzućcie naiwność, a żyć będziecie, chodźcie prosto drogą rozsądku”. Można w sposób naiwny konsumować dobra tego świata, spożywać chleb, wino i inne dobra... Człowiek to istota rozumna, tak mówi o nas natura i filozofia. Ale skoro jesteśmy rozumni, to dlaczego pojawia się u nas głupota? – zapytał w homilii wygłoszonej podczas dożynek bp Ważny, nawiązując do słów starotestamentowej Księgi Przysłów. – Dlaczego jesteśmy naiwni i często chętnie ulegamy pożądliwości tego żywota? Chcemy coraz więcej mieć, myśląc, że to zaspokoi nasze nieskończone pragnienie. Rzeczy, wartości tego świata są przemijające, a tak często myślimy naiwnie, że ich ilość przemieni się w jakość… Żyjąc w cywilizacji nadmiaru – bo mamy wciąż coraz więcej – coraz częściej wołamy: „Mam tego dość”, choć nie oznacza to, że już nam wystarczy tego, co mamy. Nienasycone pragnienie ludzkiego serca może być zaspokojone tylko w Bogu i gdy wreszcie odrzucimy naiwność – przekonanie, że świat, jego hałas i chaos może dać nam to, czego szukamy, znajdziemy prawdziwe szczęście. Bo przecież to nieskończone pragnienie jest pragnieniem Boga! – powiedział biskup do zgromadzonych na Eucharystii uczestników uroczystości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stół Bożej mądrości

Kaznodzieja przypominał, że stół Bożej mądrości jest zastawiony trzema pokarmami, które mogą nasycić nas naprawdę. Pierwszym z nich jest korzystanie ze Słowa Bożego, które, gdy karmimy się nim w codziennym życiu, będzie w nas mieszkać i w stosownym czasie owocować. Drugi pokarm to ciągłe podejmowanie rozeznania woli Bożej – jeśli się za nią idzie, to człowiek będzie szczęśliwy, bo Bóg wie, co dla niego najlepsze. Pokarm ten daje siłę do życia zgodnego z wolą Bożą, choć nie zawsze jest to łatwe, a czasem nawet przynosi cierpienie. Pójście na skróty – grzech sprawia, że w życiu bywa łatwiej, ale szczęścia prawdziwego nie czujemy. Pokarm trzeci to Eucharystia – wielu nie rozumie, zadaje pytanie, po co mam przychodzić do tego stołu? Jezus pokazał, że może zrobić z chlebem, co chce – że może nakarmić kilkoma bochnami tysiące ludzi… I może ze swoim ciałem zrobić, co chce – może zrobić tak, że jego ciało będzie mieszkać w chlebie, który będzie dla nas najlepszym pokarmem, da nam siłę, aby słuchać Słowa Bożego i spełniać Bożą wolę – przekonywał bp Ważny.

Plon niesiemy, plon

Reklama

Po Mszy św. zgromadzeni licznie gospodarze wraz gośćmi, prowadzeni przez orkiestrę dętą ZGH Bolesław, przemaszerowali w barwnym korowodzie dożynkowym spod kościoła na pobliskie boisko szkolne. Tam dokonano tradycyjnych obrzędów dożynkowych: starostowie dożynek, Anna Pasich i Mateusz Janik, rolnicy z Gołaczew przekazali na ręce bp. Artura Ważnego, starosty olkuskiego Bogumiła Sobczyka oraz burmistrza Radosława Kusia dorodne bochny wypieczone z tegorocznych zbóż, aby sprawiedliwie podzielili je między wszystkich. Swoje dary przekazali gospodarzom dożynek także lokalni pszczelarze.

Następnie komisja konkursowa ogłosiła wyniki konkursu na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, który będzie reprezentował diecezję sosnowiecką na Centralnych Dożynkach w Częstochowie. Ocena arcydzieł przygotowanych przez gospodynie i gospodarzy z 49 grup wieńcowych (21 – z gminy Wolbrom, 20 – z terenu powiatu olkuskiego i 8 – z pozostałych części naszej diecezji), jak to podkreśliła przewodnicząca jury – Dominika Bugaj, wiceburmistrz MiG Wolbrom, była arcytrudna, dlatego kierowano się określonymi kryteriami. Wieniec powinien być zrobiony z czterech zbóż, zawierać elementy naturalne – zioła, kwiaty, warzywa i owoce, a także symbol religijny. Oceniano też stopień trudności przygotowania i ogólną estetykę wieńca. Nagrodę za miejsce czwarte, ufundowaną przez duszpasterza rolników ks. Leszka Kołczyka, przyznano grupie wieńcowej z Woli Kalinowskiej (gm. Sułoszowa). Nagroda od burmistrza Radosława Kusia za miejsce trzecie przypadła gospodyniom z Zagórowej (gm. Trzyciąż). Miejsce drugie zajęła grupa wieńcowa gospodarzy dożynek, czyli KGW z Gołaczew, a nagrodę dla nich ufundował starosta Bogumił Sobczyk. Dość nietypowy wieniec zwycięski, uhonorowany pierwszą nagrodą, której fundatorem był biskup sosnowiecki, wykonało KGW Zasępianki z Zasępca. Pamiątkowe nagrody i dyplomy otrzymały również pozostałe grupy wieńcowe.

Na dożynkową atmosferę złożyły się także występy lokalnych talentów, stragany i stoiska z regionalnymi wyrobami, wystawa sprzętu rolniczego i prezentacje instytucji związanych z rolnictwem. Nie zabrakło dobrego jedzenia i napitków, a zabawa trwała do późnej nocy.

Mieszkańcy Gołaczew zadbali także o udekorowanie swojej wsi na przywitanie dożynkowych gości. Ogrodzenia wielu posesji były pięknie i oryginalnie ozdobione, wzbudzając powszechny zachwyt przechodniów. Za ten wkład w obchody święta plonów władze gminy Wolbrom doceniły zaangażowanych mieszkańców Gołaczew drobnymi upominkami.

2024-08-27 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od domu do domu

Niedziela sosnowiecka 3/2025, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Ks. Paweł Paś

W wielu parafiach podtrzymywana jest tradycja kolędowania

W wielu parafiach podtrzymywana jest tradycja kolędowania

„Od drzwi do drzwi stuka, puka i schronienia u nas szuka. Czy wiesz, kto przyszedł tu? Otwórz, otwórz, otwórz Mu”. Wspólny śpiew jednoczy ludzi, buduje wspólnotę.

Podczas obchodów Świąt Bożego Narodzenia w domach, kościołach i wspólnotach rozbrzmiewają kolędy. Ich śpiew wyraża radość z narodzin Syna Bożego. Kolęda jednoczy, gromadzi ludzi, aby wspólnie głosić piękną nowinę.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Papież w katechezie: Bóg zawsze nas oczekuje

2025-03-26 12:51

[ TEMATY ]

katecheza

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

„Nawet jeśli nasza historia wydaje się nam ciężka, skomplikowana, może nawet zniszczona, zawsze mamy możliwość powierzenie jej Bogu i rozpoczęcia naszej drogi na nowo. Bóg jest miłosierny i zawsze na nas czeka!” - stwierdził Franciszek w przygotowanej na dziś katechezie, opublikowanej przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Jej tematem było spotkanie Pana Jezusa z Samarytanką.

Po rozważaniu o spotkaniu Jezusa z Nikodemem, który wyruszył aby poszukiwać Jezusa, zastanówmy się dzisiaj nad tymi momentami, kiedy wydaje się wręcz, że On czeka na nas właśnie tam, gdzie krzyżują się drogi naszego życia. Są to spotkania, które nas zaskakują, a na początku być może jesteśmy nawet trochę nieufni: staramy się być roztropni i zrozumieć, co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję