Reklama

Niedziela w Warszawie

Nietypowa konsekracja

Przełom lata i jesieni obfituje w wyjątkowe wydarzenia w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Pawłowicach.

Niedziela warszawska 39/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Pawłowice

Archiwum parafii

Parafianie i ks. proboszcz Jarosław Wojcieski z relikwiami św. Bartłomieja Apostoła i św. Walentego

Parafianie i ks. proboszcz Jarosław Wojcieski z relikwiami św. Bartłomieja Apostoła i św. Walentego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu – za sprawą konsekracji kościoła, wprowadzenia relikwii patronów, we wrześniu – dożynek parafialnych i powrotu obrazu Józefa Chełmońskiego „Męczeństwo św. Bartłomieja” do ołtarza głównego.

Choć parafię w Pawłowicach erygowano w XIII w. z części parafii kampinoskiej, a wzmianki o drewnianym kościele pochodzą z XV w., to kościół murowany z początku XIX w. został poświęcony dopiero 18 sierpnia br.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zawirowania dziejowe

Przyczyną tak późnej konsekracji mogły być zawirowania dziejowe, które dotykały Polski.

– Wojny, zabory, powstania – wylicza proboszcz ks. dr Jarosław Wojcieski. – W czasie I wojny światowej kościół doznał wielu zniszczeń: częściowo zawalił się dach, ściany zostały podziurawione kulami armatnimi, a okna powybijane – mówi.

Podczas poświęcenia świątyni kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że konsekracja kościoła w Pawłowicach jest nietypowa. Zwykle kościoły konsekruje się najwyżej dziesięć, dwadzieścia lat po ich zbudowaniu. Z trudno wytłumaczalnych powodów kościół św. Walentego przez blisko 220 lat nie został konsekrowany.

Reklama

– Dokonujemy tej konsekracji jakby w innym pokoleniu, w innym czasie, ale z tego wynika nasze wielkie zobowiązanie i wyzwanie – mówił hierarcha. W trakcie uroczystości do kościoła wprowadzono relikwie św. Bartłomieja Apostoła, patrona parafii oraz św. Walentego, patrona kościoła, które udało się pozyskać księdzu proboszczowi.

Powrót Chełmońskiego

Kolejne ważne wydarzenie w życiu parafii czeka nas pod koniec września. Wówczas do ołtarza głównego powróci odrestaurowany obraz Józefa Chełmońskiego „Męczeństwo św. Bartłomieja”. Obraz datowany na 1905 r. powstał w setną rocznicę wybudowania kościoła. O namalowanie wizerunku patrona parafii poprosił ówczesny proboszcz ks. Józef Wierzejski.

Zdaniem Elżbiety Charazińskiej, wybitnego znawcy malarstwa polskiego XIX i XX w., twarz św. Bartłomieja z obrazu Chełmońskiego jest niemal identyczna z twarzą ojca malarza, dawnego wójta nieodległych wsi Boczki i Seroki, którego grób znajduje się na cmentarzu w Pawłowicach.

Nie wiemy, kiedy obraz został zabrany z kościoła, ale gdy parafię objął obecny proboszcz, znajdował się on na plebanii. W Roku Józefa Chełmońskiego obraz został wypożyczony do Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach. W tamtejszym muzeum był eksponowany przez dziesięć lat.

– W tym czasie w kościele wymieniliśmy okna i drzwi, założyliśmy system alarmowy, monitoring oraz mechanizm do podnoszenia i opuszczania obrazu. Dzieło Chełmońskiego stanowi zasuwę XVI-wiecznego krucyfiksu. W ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków pozyskaliśmy środki na renowację obrazu – mówi ks. Wojcieski. Kościół jest bezpieczniejszy, odnowione dzieło może wrócić na swoje miejsce.

Życie parafialne

Reklama

Parafia leży w czterech gminach: Teresin, Błonie, Kampinos i Leszno, liczy niespełna dwa tysiące wiernych. Choć rolników i sadowników jest niewielu, co roku w drugą niedzielę września obchodzi się dożynki parafialne.

Proboszcz, obejmując parafię, chciał ożywić wspólnotę parafialną i doprowadzić do konsekracji kościoła. Działają: Koła Żywego Różańca i Różaniec Rodziców za dzieci, męska i żeńska liturgiczna służba ołtarza oraz aktywne grupy misyjne – ewangelizacyjne komórki parafialne.

– Konsekracja kościoła to wielka radość dla całej naszej wspólnoty parafialnej, ale mamy świadomość, że jeszcze wiele jest do zrobienia, w wymiarze duszpasterskim, jak i gospodarczym – mówi ks. Wojcieski.

2024-09-24 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Węgry: otwarto proces beatyfikacyjny księdza ratującego Żydów

Archidiecezja Esztergom-Budapeszt otworzyła proces beatyfikacyjny księdza Gábora Ervina (1912-1944), który zginął z rąk narodowo-socjalistycznego ruchu „Nyilasok”. “Ervin był męczennikiem miłości opartej na pomocy i solidarności”, powiedział kard. Péter Erdö na konferencji prasowej nad brzegiem Dunaju w Budapeszcie, w miejscu, w którym w grudniu 1944 r. został zastrzelony 32-letni wówczas Ervin oraz jego matka. Kapłan aktywnie działał w Stowarzyszeniu Świętego Krzyża, które powstało w celu ochrony nawróconych Żydów. Ukrywał także prześladowanych Żydów w swoim mieszkaniu w Budapeszcie.

Ks. Gábor Ervin urodził się w żydowskiej rodzinie klasy średniej. W 1919 roku rodzina przyjęła wiarę katolicką i wówczas siedmioletni chłopiec został ochrzczony. Ervin ukończył studia teologiczne w Centralnym Seminarium Duchownym w Budapeszcie i w 1934 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pełnił funkcję kapelana i uczył religii w kilku szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

[ TEMATY ]

nowenna

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Zapraszamy do włączenia się w nowennę w intencji dzieci zagrożonych aborcją. Do odmawiania przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego (16-24 marca) lub w dowolnym terminie.

Modlitwa Jana Pawła II w intencji obrony życia
CZYTAJ DALEJ

“Orzech” będzie miał izbę pamięci

2025-03-24 17:26

Łukasz Romańczuk

Umowę o współpracy podpisują Wiesław Wowk oraz Andrzej Jerie

Umowę o współpracy podpisują Wiesław Wowk oraz Andrzej Jerie

W pokoju ks. Stanisława Orzechowskiego podpisane zostało porozumienia o współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Przyjaciół D.A “Wawrzyny” a Ośrodkiem “Pamięć i Przyszłość”. Dzięki temu pamiątki po “Orzechu” zostaną objęte opieką patronacką, a to wszystko w ramach projektu „Ocalone Dziedzictwa. Regionalne Izby Pamięci”.

W podpisaniu porozumienia udział wzięli: Andrzej Jerie, Wojciech Kucharski z Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” oraz Grzegorz Mazur i Wiesław Wowk ze Stowarzyszenie Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny”. - “Orzech” w tym miejscu przebywał przez ponad 40 lat. To tutaj tworzył Duszpasterstwo Akademickie “Wawrzyny” i w tym miejscu znajdują się różne pamiątki po nim. Jest tu wiele rzeczy codziennego użytku, ale także wiele symbolicznych pamiątek, m.in. krzyż pielgrzymkowy, który przez 40 lat z nami wspólnie pielgrzymował na Jasną Górę. Obraz Matki Bożej, który co roku piesza pielgrzymka wrocławska niesie na Jasną Górę. Jest też tzw. łuska, pocisk z ziemią katyńską. Skąd się wziął? Dlatego, że ksiądz Orzechowski był kapelanem rodzin katyńskich - opowiada Wiesław Wowk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję