Reklama

Niedziela Kielecka

Dwa kroki od Bożego Miłosierdzia

Dziesięć lat temu w Kielcach powstało hospicjum, przyjazny dom dla osób, które przygotowują się do odejścia do wieczności. To wyjątkowy dom, w którym oczekiwanie, czułość, uśmiech, trzymanie za rękę towarzyszy wszystkim, którzy przekraczają bramę ziemskiego życia. To dom pełen ludzkiej miłości.

Niedziela kielecka 42/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kielce

TER

Bp Jan Piotrowski poświęcił nowy dom sióstr nazaretanek

Bp Jan Piotrowski poświęcił nowy dom sióstr nazaretanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Kościół katolicki uczy, że każde życie ludzkie jest święte, od poczęcia do naturalnej śmierci. Jest to dogmat, który sprzeciwia się wszelkim tendencjom zlaicyzowanego świata narzucającego nam kult młodości i nieskrępowanego bycia „wolnym”, pogardy dla dzieci poczętych i osób starszych i schorowanych. Współczesny świat uczy bycia wolnym od bólu, przykrości, niepowodzeń, a także od Dekalogu. Liczy się młodość, dobrobyt, pieniądze, liczy się „dobre życie”, w którym nie ma miejsca na chorych, niepełnosprawnych, ludzi biednych, zepchniętych na margines. Święta Matka Teresa z Kalkuty pokazała całemu światu, że życie ludzkie, nawet to gasnące, jest święte, i każdy człowiek, również ten biedny, umierający na ulicy, ma swoją godność, godność dziecka Bożego. – Dziesięć lat temu na mapie Kielc pojawiło się hospicjum, wyjątkowe miejsce dla osób, których ziemskie życie dobiega końca – mówi ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas kieleckiej, jeden z inicjatorów Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty. Dziesięciolecie tego miejsca zostało uczczone najważniejszą modlitwą Kościoła – Eucharystią, której przewodniczył bp Jan Piotrowski. Przy ołtarzu modlił się wraz z nim ks. Stanisław Słowik, ks. Jerzy Ostrowski, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego, na terenie której znajduje się hospicjum, oraz ks. Adrian Bydliński. Biskup Piotrowski w homilii wskazał na szczególne znaczenie domu w życiu każdego człowieka. – Dom to jest miejsce, którego nie można zapomnieć, i którego nic nie zastąpi – mówił. Każdy dom, a w szerokim tego słowa znaczeniu, wszystkie instytucje, które gromadzą ludzkie społeczności, szkoły szpitale, domy zakonne schroniska, instytucje charytatywne i dobroczynne potrzebują miłości i cierpliwości, prawdy i wzajemnego szacunku oraz autentycznej współpracy – mówił Pasterz diecezji kieleckiej. Jak podkreślił, hospicjum to dom, „w którym Jezus jest mile widziany pośród jego mieszkańców”. Wskazał na hospicjum jako wyjątkowy dom, miejsce oczekiwania „na ostateczne przejście do wielorodzinnego, wielopokoleniowego domu Ojca, gdzie jest mieszkań wiele”.

Nowy dom zakonny

Podczas Eucharystii Biskup powitał siostry nazaretanki, życzył im: – Aby ich nowy dom zakonny był miejscem, gdzie Jezus, nasz Pan i Boski Lekarz, był a nie będzie mieszkańcem, a siostry w swojej posłudze za wzorem Apostołów były świadkami Dobrej Nowiny”. Po Mszy św. bp Piotrowski poświęcił nowy dom Sióstr Nazaretanek. Swoją posługę pełnią w nim trzy siostry: Tobiasza, Paula i Gabriela. – Nasza posługa jako nazaretanek jest skoncentrowana przede wszystkim na rodzinie oraz posłudze rodzinom, poczynając od życia prenatalnego – w naszych domach w Polsce mamy okna życia – również w Kielcach, prowadzimy Domy Samotnej Matki, posługujemy w Krakowie, Słupsku, Bielsku, także w szkołach, domach pomocy społecznej czy hospicjach. Postrzegamy to jako naszą posługę rodzinie na każdym etapie życia – powiedziała s. Iwona Paluch, przełożona Wspólnoty Domu Ducha Świętego w Kielcach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hospicjum w parafii Miłosierdzia Bożego

Reklama

Jak mówi ks. Słowik, hospicjum powstało z inspiracji osób, które zgłaszały się do Cartias Kielce i wyrażały ogromną potrzebę znalezienia miejsca dla swoich bliskich – osób terminalnie chorych. – Odpowiadając na te prośby, mieliśmy tylko jedną możliwość kierowania tych osób do Miechowa, tam hospicjum zostało utworzone kilkanaście lat wcześniej. Sprawa dojrzała do tego, żeby zacząć działać – mówi ks. Słowik. Poszukiwania miejsca trwały kilka lat. W tym czasie Kielce były jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, w którym nie było hospicjum. Jedyną formą podobnej opieki było dwanaście łóżek opieki paliatywnej w szpitalu onkologicznym w Kielcach. To była symboliczna liczba i dla większości potrzebujących tej formy opieki była niedostępna. Śp. ks. Sztafrowski, ówczesny proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego, złożył propozycję Caritasowi, że chętnie przekaże nieużywaną kaplicę, która znajduje się opodal kościoła. – Na początku w pomieszczeniach w budynku kaplicy została utworzona przychodnia lekarska – to był zaczątek współpracy z Caritasem i początek realizacji usług medycznych. Kolejnym krokiem była myśl, żeby kaplicę przebudować i stworzyć tam hospicjum – mówi ks. Słowik. Jak dodaje, „projekt hospicjum miał taki zakres, że z dawnej kaplicy zostało tylko imię i wspomnienie”. Budowa ruszyła z początkiem 2011 r.

Hospicjum także dla dzieci

W 2014 r. oddany został do użytku parter i połowa drugiego piętra. Prace wykończeniowe trwały jeszcze ponad rok. W całym budynku jest 25 łóżek hospicyjnych dla osób starszych oraz pięć łóżek hospicjum dla dzieci. – W budynku mamy także szesnaście łóżek Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, który jest zbliżoną formą opieki medycznej, ale o szerszym zasięgu o szerszym dostępie, ponieważ w hospicjum, niestety, jest bardzo wąski katalog schorzeń osób, które mogą być do niego kierowane – mówi ks. Słowik. W 2024 r., pod opieką Caritas powstało Hospicjum dla Dzieci w Kielcach mieszczące sie w tym samym budynku. Dysponuje pięcioma łóżkami dla młodych pacjentów. Wiadomo, że to za mało, potrzeby są dużo większe. Pomysły na hospicjum dziecięce z prawdziwego zdarzenia są dwa, jeden to dobudowa kilku pomieszczeń do istniejącego budynku – łatwiejsza i tańsza. Jednak trwają także poszukiwania innej lokalizacji, gdzie można by było przenieść to hospicjum.

Jak dobre anioły

W hospicjum od początku jego istnienia posługują siostry nazaretanki, co jest wielkim darem przede wszystkim dla podopiecznych, którzy potrzebują wsparcia osób konsekrowanych. Jedna z sióstr zaczęła pracę już w 2014 r. w momencie uruchamiania hospicjum, rok później kolejna siostra rozpoczęła posługę w placówce. Siostry pracowały przez cztery lata, następnie jedna z nich skierowana została do Wrocławia. Dzięki otwartości i życzliwości siostry prowincjonalnej trzyosobowa wspólnota sióstr została skierowana do pracy w hospicjum w Kielcach. Według reguły zgromadzenia ta liczba sióstr jest minimalną wspólnotą dla pełnego funkcjonowania domu zakonnego. Siostry są na miejscu, pracują i mieszkają w tym samym obiekcie, są praktycznie na każde zawołanie. Mieszkają na poddaszu, a kaplica jest na pierwszym piętrze w obrębie hospicyjnym, więc siostry, idąc do kaplicy, mogą nawet po całym dniu pracy zajrzeć do chorych, którzy czekają na kogoś, kto w tych trudnych chwilach okaże czułość, poda leki i potrzyma za rękę.

2024-10-15 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: Szlachetna Paczka gotowa do działania

Już w sobotę 16 listopada zostaną opublikowane listy rodzin zakwalifikowanych do tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki - jednego z najbardziej rozpoznawalnych projektów społecznych w Polsce. W ubiegłym roku w regionie z pomocy Szlachetnej Paczki skorzystało ponad 700. potrzebujących, a w całej Polsce 19 tys. osób. Akcja Szlachetna Paczka realizowana jest od 2001 r., w Kielcach od 13 lat.

Jak informują liderzy projektu, w sobotę na głównym deptaku miasta – ul. Sienkiewicza, odbędzie się marsz otwarcia bazy rodzin Szlachetnej Paczki. Odtąd wszyscy darczyńcy będą mogli wybierać osoby, dla których chcą skompletować świąteczną paczkę. Marsz ma służyć również integracji wolontariuszy oraz osób, które chciałyby do nich dołączyć. Z kolei dane poszczególnych rodzin już w połowie listopada trafią na stronę internetową, gdzie darczyńcy sami będą mogli wybrać rodzinę i przygotować pomoc odpowiadającą jej potrzebom.
CZYTAJ DALEJ

Temperatura ciała człowieka to mniej niż 36,6 - stara norma jest nieaktualna

2025-02-12 17:55

[ TEMATY ]

temperatura

Adobe Stock

Temperatura ludzkiego ciała na przestrzeni wieków obniżyła się i jej prawidłową wartością nie jest już 36,6 st. C, ale 36,4 st. C, a w niektórych populacjach nawet mniej. Lekarze i antropolodzy z Kalifornii zasugerowali, jakie są możliwe przyczyny tej zmiany.

Za prawidłową temperaturę ciała ludzkiego od lat 50. XIX wieku uważano 37 st. C (z czasem skorygowano ją do 36,6 st. C). Wartość tę na podstawie badań 25 tys. pacjentów ustalił niemiecki lekarz Carl Wunderlich. Jednak dwie niezależne analizy - naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara oraz Uniwersytetu Stanforda - sugerują, że w wyniku działania wielu różnych czynników na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci temperatura ciała obniżyła się do 36,4 st. C, a w niektórych przypadkach nawet bardziej.
CZYTAJ DALEJ

Kilkumiesięczny chłopiec w świdnickim oknie życia

2025-02-12 20:30

[ TEMATY ]

okno życia

Świdnica

prezentki

archiwum prywatne

Okno życia w Świdnicy

Okno życia w Świdnicy

Do okna życia prowadzonego przez siostry prezentki trafił mały chłopiec. Przy dziecku była zostawiona karteczka.

Do zdarzenia doszło około południa w środę 12 lutego. Siostra Estera Radkiewicz, która w tym czasie pełniła dyżur, usłyszała alarm i natychmiast podjęła działanie. Po otwarciu okna zobaczyła kilkumiesięcznego chłopca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję