Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamięć, która zobowiązuje

Przypomnienie tragicznych wydarzeń z 13 grudnia 1981 r. jest nie tylko obowiązkiem moralnym, ale także kluczem do zrozumienia współczesności. Dlatego powiatowe obchody 43. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, które odbyły się w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, były hołdem dla tych, którzy oddali swoje życie za wolność. Była to również refleksja nad tym, jak historia kształtuje naszą tożsamość.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 1/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Hanna Pilarska

Montaż patriotyczny w wykonaniu uczniów RCEZ

Montaż patriotyczny w wykonaniu uczniów RCEZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnienia Tadeusza Piecyka, byłego górnika z Kopalni „Wujek”, przeniosły wszystkich obecnych na uroczystości w czasie, odsłaniając dramatyzm i heroizm tamtych dni. Jego relacje nie są jedynie opisem faktów, to emocjonalne wspomnienie, które pozwala na nowo przeżyć lęk, determinację i nadzieję.

Ks. Witold Batycki, wyrażając radość z obecności młodego pokolenia, które nie pamięta tamtych dni, jednocześnie przypominał o obowiązku pamięci. To niezwykle ważne, abyśmy, jako społeczeństwo, nie tylko wspominali ofiary stanu wojennego, ale także uczyli się z tej historii. Pamięć o bohaterach, którzy oddali swoje życie za wolność, powinna być dla nas motywacją do działania na rzecz prawdy i sprawiedliwości. Z kolei ks. Mateusz Januszewski w kazaniu cytując słowa św. s. Urszuli Ledóchowskiej mówił: – Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. Słowa te nabrały wówczas jakby nowego znaczenia. Wciąż żyjemy w czasach, gdy miłość i solidarność są niezbędne do budowania wspólnoty. Wolność, o którą walczyli nasi przodkowie, nie jest stanem trwałym, ale procesem – wymaga pielęgnowania, troski i zaangażowania każdego z nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Stan wojenny, wprowadzony został w Polsce 13 grudnia 1981 r. i obowiązywał do roku 1983. W trakcie jego trwania internowano działaczy związanych z Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność”, a życie straciło ponad 70 osób, w tym 9. górników z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, podczas pacyfikacji strajku – przypomniał podczas otwarcia uroczystości Jarosław Dubiel, dyrektor Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Biłgoraju.

Uczniowie Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Biłgoraju, którzy zaprezentowali montaż słowno-muzyczny, stali się symbolem nadziei. Ich obecność w tak ważnym wydarzeniu to przypomnienie, że młode pokolenie ma obowiązek nie tylko pamiętać, ale także działać. Jak powiedział starosta biłgorajski, Andrzej Szarlip, kultywowanie pamięci o przeszłości jest kluczowe w wychowywaniu przyszłych pokoleń. To oni będą nosić w sobie tę pamięć i kształtować przyszłość naszego kraju.

Obchody 43. rocznicy stanu wojennego w Biłgoraju pokazały, że pamięć o przeszłości jest fundamentem, na którym budujemy naszą tożsamość. Każda historia, każdy głos, każda modlitwa składają się na mozaikę, która tworzy obraz naszej wspólnej historii. Uczczenie pamięci ofiar stanu wojennego to nie tylko akt nostalgii, ale także wezwanie do działania – do budowania lepszej przyszłości, w której wolność i miłość będą miały pierwszeństwo.

Niech te słowa będą przypomnieniem, że wolność nie jest darem, ale przywilejem, o który musimy dbać. Z każdym rokiem staje się to coraz bardziej aktualne, bo historia, która nie jest pamiętana, może się powtórzyć. W Biłgoraju, w sercach tych, którzy pamiętają, a także w oczach młodych ludzi, tkwi siła, która może zmieniać świat. Niech ta uroczystość będzie dla nas wszystkich przypomnieniem o odwadze i determinacji tych, którzy walczyli o wolność. Nie zapominajmy o ich poświęceniu i trudach, które doprowadziły nas do miejsca, w którym obecnie się znajdujemy.

2024-12-28 17:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bohater wolności

Rocznica śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności’ zgroma-dziła mieszkańców Biłgoraja na uroczystościach religijno-patriotycznych.

Od 2018 r. 19 października jest również Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych. Biłgorajskie uroczystości upamiętniające kapelana „Solidarności” rozpoczęły się od Mszy św. sprawowanej w kościele św. Jerzego w Biłgoraju, gdzie wszystkich zebranych powitał proboszcz – ks. Roman Sawic, który zwrócił uwagę na ofiarę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego. – Stajemy dziś przed ołtarzem Chrystusa, bo 39 lat temu ks. Jerzy Popiełuszko wpisał się w Jego miłość przez to, że oddał swoje życie. Czerwony kolor szat liturgicznych nam o tym przypomina i zaprasza, abyśmy w tym misterium uczestniczyli i nabrali mocy tej miłości i nieśli ją do świata. Wychodzimy od wydarzenia historycznego, bardzo bolesnego dla naszego narodu, ale czytamy ją w kontekście miłości Boga, którą On w taki sposób do nas wypowiada. Pozdrawiam przedstawicieli władz samorządowych, dyrekcje szkół, poczty sztandarowe, kombatantów i wszystkich, którzy się tu dziś zgromadzili, aby uczcić pamięć tego wyjątkowego człowieka – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Papież: przez ubogich otwórzmy drzwi Chrystusowi

2025-08-17 10:02

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jesteśmy Kościołem Pana, Kościołem ubogich, wszyscy jesteśmy cenni, wszyscy jesteśmy osobami, każdy niesie w sobie niepowtarzalne Słowo Boże - wskazał Leon XIV w homilii podczas Mszy św. w Sanktuarium Santa Maria della Rotonda w Albano z udziałem ubogich objętych opieką diecezji oraz pracowników Caritas diecezjalnej.

Na początku homilii Ojciec Święty wyraził radość ze spotkania, szczególnie podczas niedzielnej Eucharystii. „Jeśli bowiem już sam dar bycia dziś blisko siebie i pokonania dzielącego nas dystansu – patrząc sobie w oczy jak prawdziwi bracia i siostry – jest wielki, to jeszcze większym darem jest zwyciężyć w Panu śmierć. Jezus pokonał śmierć – niedziela jest Jego dniem, dniem Zmartwychwstania – a my już teraz zaczynamy pokonywać ją wraz z Nim” - zaznaczył Papież. Dodał, że podczas Mszy św. „nasze serce otrzymuje życie, które przekracza śmierć
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję