Reklama

Aspekty

Z jego modlitwy wynikało piękne życie

Dzisiaj jesteśmy szczególnie pielgrzymami tej nadziei, że nasza modlitwa o beatyfikację zostanie wysłuchana i że doczekamy się tej pięknej chwili – mówią krewni bp. Wilhelma Pluty.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 4/2025, str. I

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Karolina Krasowska

Mieszkamy na Śląsku, 700 km stąd, ale dla nas to jest zawsze pierwsza data w kalendarzu

Mieszkamy na Śląsku, 700 km stąd, ale dla nas to jest zawsze pierwsza data w kalendarzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W gorzowskiej katedrze 19 stycznia odbyły się diecezjalne obchody 39. rocznicy śmierci Sługi Bożego. W modlitwie o jego rychłą beatyfikację uczestniczyli kapłani, przedstawiciele wspólnoty seminaryjnej, wierni oraz rodzina.

Liturgię poprzedził półgodzinny montaż słowno-muzyczny przygotowany przez uczniów Liceum św. Tomasza z Akwinu w Gorzowie Wlkp. Mszy św. przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. – Po raz kolejny pragniemy wyrazić szczerą wdzięczność Bogu za dar dobrego pasterza naszego Kościoła, który przez 27 lat heroicznie starał się pełnić pasterską posługę. Sługa Boży bp Wilhelm Pluta troszczył się szczególnie o podtrzymywanie życia Bożego w wiernych, zasiewając obficie słowo Boże, dbając o przekaz Ewangelii: w kościele, w katechezie dzieciom, młodzieży, w katechezie przedmałżeńskiej i małżeńskiej. Dążył do świętości i pragnął tej świętości dla innych – zauważył bp Lityński na wstępie liturgii. Homilię wygłosił dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego ks. dr hab. Grzegorz Chojnacki, wskazując na to, co charakteryzowało bp. Wilhelma Plutę w jego działaniu i posługiwaniu: autentyczność i nowatorskie myślenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od ponad 20 lat w diecezjalnych obchodach śmierci bp. Wilhelma Pluty uczestniczy jego rodzina. Jest to dla niej wyjątkowa chwila. – Mieszkałam u wujka przez 3 lata. Po maturze zaprosił mnie, żebym dalej uczyła się w Gorzowie Wlkp., dlatego mieszkałam w Domu Biskupim na ul. 30 stycznia. To były lata, których nie da się zapomnieć. Wujek był człowiekiem wielkiej modlitwy, np. widziałam jak jednej nocy leżał krzyżem – mówi Gabriela Malec. – Był bardzo rodzinny, miał czas dla nas zawsze, dbał o nas. Od 2002 r. przyjeżdżamy tu na pielgrzymkę. Każdego roku jesteśmy zapraszani przez kolejnych biskupów. Mieszkamy na Śląsku, 700 km stąd, ale dla nas to jest zawsze pierwsza data w kalendarzu. Bardzo się do niego modlimy, on musi nad nami czuwać – dodaje córka najmłodszej siostry Sługi Bożego.

– Mój teść był bratem bp. Wilhelma. Nazywał się Franciszek, ja wżeniłam się w rodzinę i jestem żoną Andrzeja Pluty – wyznaje z uśmiechem Leokadia Pluta. W latach 1975-76, jak mówi, przyjeżdżała do bp. Pluty do Gorzowa. – Był bardzo serdeczny, od razu miałam przyzwolenie, żeby mówić do niego „wujku”. Był bardzo ciepłym człowiekiem, gościnnym, bardzo rozmodlonym. Każde spotkanie rozpoczynało się w kaplicy. Te spotkania były przepiękne, traktowane przez rodzinę w kategoriach rekolekcji. Mój mąż wspomina z dzieciństwa, że przyjeżdżali tu jako dzieci. Mieli tutaj wakacje. Był to dla nich czas zabawy, ale też czas modlitwy. Wujek był człowiekiem, który budził szacunek, dostojeństwo, ale z drugiej strony nie było w tym żadnej granicy, która byłaby nie do przeskoczenia – opowiada p. Leokadia. – W Roku Jubileuszowym jesteśmy pielgrzymami nadziei, o której mówi papież Franciszek. Ale my jesteśmy szczególnie pielgrzymami tej nadziei, że nasza modlitwa o beatyfikację zostanie wysłuchana i że doczekamy się tej pięknej chwili – podkreśla krewna Sługi Bożego i dodaje, że potrzeba na dzisiejsze czasy autorytetu takiego człowieka, który jest opanowany, spokojny, dostojny i z którego modlitwy wynikało piękne życie. A taki był właśnie Sługa Boży bp Wilhelm Pluta.

Bp Wilhelm Pluta poniósł śmierć w wypadku samochodowym w Przetocznicy niedaleko Krosna Odrzańskiego 22 stycznia 1986 r. 9 września 2015 r. zakończył się diecezjalny etap jego procesu beatyfikacyjnego. Obecnie jego sprawa jest rozpatrywana przez watykańską Dykasterię do spraw Kanonizacyjnych.

2025-01-21 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie zmiany w IFT

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2023, str. V

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Maciej Krawcewicz

Ks. dr Piotr Bartoszek

Ks. dr Piotr Bartoszek

Tworzenie w diecezji jednego centralnego ośrodka formacji świeckich jest czymś innowacyjnym i można śmiało powiedzieć, że jesteśmy jedną z pierwszych diecezji w Polsce, które się na coś takiego zdecydowały – mówi ks. dr Piotr Bartoszek.

Katarzyna Krawcewicz: Od października Instytut Filozoficzno-Teologiczny im. św. Edyty Stein rusza z zupełnie nową ofertą. Jak zmieni się oblicze IFT? Ks. dr Piotr Bartoszek: Zostajemy przy studiach podyplomowych z teologii. Nie będzie już u nas możliwości studiów magisterskich – to ma w swojej ofercie Instytut Studiów Wyższych w Gorzowie. IFT natomiast jeszcze bardziej stanie się diecezjalnym miejscem formacji osób świeckich. Od października ruszamy z szeregiem studiów, szkoleń i kursów z różnych dziedzin. Będzie się to odbywać w różnym wymiarze. W ofercie znajdą się zarówno propozycje jednorazowe (weekendowe), jak i kursy trwające po kilka semestrów, w zależności od tematyki.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: Jan Paweł II nie próbował podobać się ludziom, ale Bogu

2025-04-02 16:40

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Dziś, podobnie jak niezliczeni pielgrzymi, którzy nieustannie przybywają do tej bazyliki i proszą o jego wstawiennictwo przy ołtarzu, w którym spoczywa jego ciało, my również powtarzamy: ‘Pobłogosław nam, Ojcze Święty Janie Pawle II! Pobłogosław ten Kościół Pański w drodze, aby był pielgrzymem nadziei - mówił w Bazylice św. Piotra watykański sekretarz stanu podczas Mszy św. w 20. rocznicę śmierci Papieża Polaka.

Vatican News
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu "z dalekiego kraju"

2025-04-02 15:53

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Włodzimierz Rędzioch

„Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu, który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju", ale po długim pontyfikacie, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie” - powiedział kard. Stanisław Dziwisz na początku Mszy św. w Bazylice św. Piotra w 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Metropolita krakowski senior i osobisty sekretarz Papieża Polaka do 2 kwietnia 2005 r. podziękował wszystkim zgromadzonym za obecność na Eucharystii.

2 kwietnia 2005 roku, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, zakończył się ziemski etap życia i służby Papieża Jana Pawła II. Minęło dwadzieścia lat od tego dnia, a Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu, który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju", ale po długim pontyfikacie, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję