Reklama

Tarnów

Jak zapobiec depresji?

To choroba podstępna. Zwłaszcza w przypadku dzieci, nastolatków – przekonuje w rozmowie z Niedzielą Agnieszka Szymańska.

Niedziela Plus 8/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

#Tarnów

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Z danych statystycznych wynika, że przybywa i dzieci, i młodzieży chorych na depresję. Co sprawia, że ta choroba dotyka coraz młodszych?

Agnieszka Szymańska: Specjaliści prowadzący badania naukowe cały czas starają się poznawać te przyczyny. Na podstawie mojej wieloletniej praktyki mogę stwierdzić, że warunki życia współczesnego człowieka wpływają na to, iż coraz więcej nie tylko dzieci i nastolatków boryka się z depresją. Jesteśmy częścią natury, a nasze życie jest dziś w znacznym stopniu od niej odłączone. Myślę, że to kluczowy czynnik wpływający na zachorowalność na depresję. U młodych osób nastąpiło zwiększenie zaburzeń w zdrowiu psychicznym, szczególnie w kierunku zaburzeń depresyjnych, zwłaszcza po okresie zdalnego nauczania i zanurzenia w wirtualny świat.

Czy dzisiaj świadomość tej choroby jest większa?

Z pewnością tak, m.in. za sprawą łatwego dostępu do informacji za pośrednictwem internetu. Chociaż cały czas funkcjonuje potoczne używanie słowa „depresja”. Warto pamiętać, że chwilowa chandra jest czymś normalnym. Podobnie bywa u dzieci, a zwłaszcza u nastolatków, u których zmiany nastroju wynikają z dokonujących się w nich przemian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To jak rozpoznać wczesne objawy depresji u nastolatka, który dzisiaj jest radosny, a w następnym dniu nic mu się nie chce, leży w łóżku i patrzy w sufit?

Zawsze warto skonsultować to z zaufanym specjalistą. Ale kluczowe będzie to, czy pozostawanie w łóżku i patrzenie w sufit się przedłuża. Jeżeli zauważamy zmiany, które są związane ze znacznym spadkiem energii, obniżeniem nastroju, utratą zainteresowania tym, co wcześniej cieszyło, są to sygnały niepokojące.

Co się dzieje, gdy depresja nie jest leczona?

To choroba podstępna. Zwłaszcza w przypadku dzieci, nastolatków, ponieważ w tych grupach wiekowych są jeszcze dodatkowe objawy, które niekoniecznie na tzw. pierwszy rzut oka mogą się kojarzyć z depresją. Może to być np. dysforyczne, wręcz agresywne zachowanie. Nie zawsze przy depresji młody człowiek będzie leżał w łóżku i patrzył w sufit. I wtedy choroba może być nierozpoznana, a przecież z depresją często łączą się myśli i zachowania samobójcze.

Jak im przeciwdziałać?

Bardzo ważne są sygnały, które młody człowiek wysyła otoczeniu, często w internecie. Nawet rówieśnicy są w stanie zapobiec tragedii. Podam przykład: uczennica VII klasy napisała do koleżanki, że w przyszłym tygodniu – tu wymieniła dzień i godzinę – to jej już nie będzie... Adresatka wiadomości wykazała się zdrowym rozsądkiem, zrobiła screen informacji i wysłała go do wychowawczyni, a ta powiadomiła rodziców dziewczynki. Dzięki temu sytuacja została opanowana. Na pewno istotna jest rozmowa z dzieckiem. Jeżeli zauważymy, że zmieniło swe zachowanie, że się wycofuje, ucieka w świat wirtualny, nie wykonuje swych obowiązków, to koniecznie próbujmy z nim rozmawiać. Umówmy je też na wizytę do specjalisty. Konsultujmy to!

Reklama

Szczególnym czynnikiem chroniącym młodych przed zaburzeniami jest rodzina, co potwierdzają badania. Małopolskie nastolatki były badane przez naukowców z UKEN w Krakowie i okazało się, że odczuwaniu przez nie sensu życia sprzyjają relacje rodzinne, zwłaszcza w obszarze komunikacji i spójności. Im wyższy zaś poziom poczucia sensu życia, tym mniejszy poziom depresyjności i uzależnienia od internetu.

A czy można zapobiegać depresji?

Jak najbardziej. Jak już wspomniałam, jesteśmy częścią natury, zostaliśmy tak zaprojektowani, aby utrzymywać z nią kontakt. Tymczasem nie tylko młodzi zapominają o zdrowym odżywianiu. Brakuje czasu na ruch na świeżym powietrzu, a przebywanie w świetle dziennym dobrze działa na człowieka i przygotowuje mózg do produkcji melatoniny, która jest hormonem snu. Wielu młodych śpi za mało. Nastolatek powinien spać ok. 8-9 godzin, a często śpi 4-5 godzin. Tymczasem sen jest bardzo istotny, żeby nasz mózg funkcjonował prawidłowo, żeby się regenerował, co wpływa także na funkcjonowanie całego organizmu i na nastrój.

Reklama

Wiemy, że gro osób młodych jest zanurzonych w technologiach cyfrowych. One dostarczają mnóstwa informacji, na które ewolucyjnie nasz mózg nie jest przygotowany, a to powoduje, że jesteśmy przebodźcowani. Niedojrzały jeszcze mózg młodej osoby tym bardziej chłonie wszystko jak gąbka, ale nie przetwarza, nie radzi sobie z taką ilością informacji. Nie jest też na wiele z nich przygotowany poznawczo, emocjonalnie czy moralnie. A jeżeli młody człowiek korzysta z urządzeń ekranowych przed snem, w nocy, fazy snu nie następują po sobie prawidłowo. Nastolatek wstaje zmęczony, z niechęcią do życia. Wiele osób zaraz po przebudzeniu funduje sobie zalew dopaminy w kontakcie z ekranem smartfona i później nic ich nie zaciekawia w otaczającym świecie, wszystko wydaje się nudne – oprócz tego, co na ekranie. Powstaje zamknięte koło, co może prowadzić do zachorowalności na depresję. Także media społecznościowe, gdzie obserwujemy np. wielu influencerów, którzy chwalą się wręcz idealnym życiem, sprawiają, że młody człowiek dochodzi do wniosku, iż jego życie jest szare, zwyczajne. To porównywanie też może obniżać nastrój i prowadzić do depresji. Trzeba więc koniecznie zadbać o zdrowy tryb życia młodych ludzi i rozsądnie ograniczać im dostęp do technologii cyfrowych.

O czym jeszcze powinni pamiętać dorośli, którym zależy na zdrowiu, dobru i szczęściu swych dzieci?

Chciałabym przestrzec przed zbyt wczesnym dawaniem dzieciom smartfonów. Specjaliści uważają, że ok. 12.-13. roku życia dziecka można by się zastanowić, czy udostępnić mu smartfon – oczywiście, z odpowiednimi zabezpieczeniami i ograniczeniami. Młodsze dziecko nie jest gotowe na korzystanie z takich urządzeń i może ponieść duże szkody – to m.in. uzależnienie od gier i social mediów, które także prowadzi do depresji. Miałam już nieraz w gabinecie rodziców, którzy sami dochodzili do wniosku, że dziecko za wcześnie dostało smartfon, a w klasie V, VI było już bardzo uzależnione. To jest narkotyk! Mózg uczy się, że korzystając z tego urządzenia, ma przyjemność, a więc dużo dopaminy, i szybko się od tego uzależnia. Wtedy wiele aktywności zapewniających naturalną dopaminę, zwaną hormonem szczęścia, odchodzi na bok, bo one wymagają wysiłku.

Zbliża się czas uroczystości pierwszokomunijnych, dlatego chciałabym zaapelować do dorosłych, do babć i dziadków, cioć i wujków, chrzestnych, aby nie dawali dzieciom smartfonów. To są niezmiernie popularne, ale bardzo niekorzystne prezenty!

Agnieszka Szymańska psycholog, logoterapeuta (wg koncepcji V.E. Frankla). Pracuje w działającej przy diecezji tarnowskiej Fundacji Auxilium i Poradni Specjalistycznej Arka.

2025-02-19 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarnów: Najstarsze w kraju Muzeum Diecezjalne można zwiedzać podczas wakacji

[ TEMATY ]

Muzeum Diecezjalne

#Tarnów

Adobe.Stock

Pochodząca z XIII w. rzeźba głowy św. Jana Chrzciciela na misie to najstarszy eksponat znajdujący się w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie - najstarszym w Polsce. Przyjeżdżają do niego turyści z całej Polski. W oprowadzaniu po muzeum pomogą w wakacje klerycy tarnowskiego seminarium i studenci filologii angielskiej. Placówka w ten sposób przygotowuje się na przyjęcie turystów z całego świata.

Wystawa czasowa związana jest z 35.rocznicą wizyty Jana Pawła II w Tarnowie i beatyfikacją Karoliny Kózkówny. Są pamiątkowe zdjęcia, plakaty którymi ludzie dekorowali swoje domy. Ponadto można zobaczyć monstrancję i kielich papieski, które były używane podczas Mszy św. i nieszporów. Są także prace siostry Dolorozy Jeziorskiej, sercanki, która swoje obrazy maluje na szkaplerzach od zakonnych habitów. Na wystawie znajduje się obraz prof. Macieja Bieniasza w formie szkicu, bo oryginał dzieła „Pielgrzym” jest w zbiorach Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach. Wystawa czasowa czynna będzie w Muzeum Diecezjalnym do 9 października.
CZYTAJ DALEJ

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję