Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej przeżywało w dniach 21-23 marca w Domu Pielgrzyma „Przystanek Wiara” w Częstochowie swoje rekolekcje wielkopostne. Prowadził je ks. Karol Iwańczak. Młodzi uczestniczyli m.in. w warsztatach poświęconych modlitwie, podczas których poznali różne jej rodzaje oraz skorzystali z praktycznych rad.
Czas refleksji
– Rekolekcje wielkopostne są dla mnie przede wszystkim czasem zwolnienia, ponieważ na co dzień wszędzie się spieszymy. Są one dla mnie czasem zatrzymania się, refleksji nad swoim postępowaniem i nad tym, co mogę zmienić i poprawić u siebie. Ale są też czasem modlitwy, i to najbardziej zmotywowało mnie do przybycia tutaj. Cieszę się, że mogę w nich uczestniczyć – wyznaje Weronika Rabęda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Rekolekcje są czasem przygotowania się do przeżywania męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa, czyli do Triduum Paschalnego – dostrzega Paweł Kasperek, który przybył na rekolekcje zarówno po to, aby rozwijać relację z Bogiem, a także, aby spotkać się z innymi osobami ze wspólnoty.
Reklama
– Moim największym celem i marzeniem, które spełniłem na tych rekolekcjach, było odcięcie się od tego, co dotyka mnie najbardziej w moim codziennym życiu, aby wyciszyć swój umysł i myśli i zatopić się w tym, co Bóg pragnie mi teraz przekazać – przyznaje Paweł Iwańczak. – Rekolekcje to dla mnie taki automatyczny program naprawczy własnej duszy. Po prostu zatapiam się sam w siebie, dotykam tych czułych miejsc, które tkwią w mojej duszy i psychice. Patrzę i zastanawiam się nad tym, co jest nie tak. Pytam Boga, jak to rozwiązać, i staram się w swoim życiu wdrożyć to, co usłyszę od Niego – dodaje.
Czas pracy nad sobą
Zapytałem uczestników rekolekcji, czym dla nich jest Wielki Post oraz czy ten czas wpływa jakoś na ich życie.
– Jest to czas wzmożonej pracy nad sobą. Bardzo lubię ten okres, ponieważ pozwala mi na nowo poznać, jak wielką mam miłość do Boga i jak On kocha mnie miłością, której nie jestem w stanie opisać słowami – wyznaje Paweł Iwańczak.
– Wielki Post jest dla mnie ważny, ponieważ pomaga mi przeżywać to, co przeżywał Pan Jezus 2 tys. lat temu. Mogę poczuć się jak On, pomagać przeżywać Mu ten czas i to, co przeżywał, czyli np. kuszenie na pustyni, Ostatnią Wieczerzę, mękę i śmierć, aby dojść do zmartwychwstania – mówi Paweł Kasperek, dla którego szczególnym dniem Triduum jest Wielki Piątek.
– Wielki Post jest dla mnie czasem refleksji, zatrzymania się w codziennym życiowym zabieganiu. To czas, w którym skupiam się nad poprawą różnych rzeczy. Postanowiłam, że w piątki nie będę korzystać z telefonu, z którego korzystam na co dzień, aby zastanowić się nad tym, jak mogę być lepszym człowiekiem dla innych, jak mogę pomagać innym albo co mogę zmienić w życiu. Okres ten kojarzy mi się przede wszystkim z modlitwą, jałmużną oraz z poświęceniem dla drugiego człowieka – dostrzega Weronika Rabęda.
– Wielki Post jest dla mnie zawsze owocnym czasem, jest to dla mnie czas wielu łask. Staram się, aby każdy Wielki Post był w jakiś sposób szczególny i by coś zmieniał w moim życiu. Zobaczymy, co tegoroczny przyniesie – wyznaje Jakub Głuchowski.