Reklama

Niedziela Wrocławska

Jałmużnik biskupi znakiem nadziei

Paweł Trawka, rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, został mianowany przez abp. Józefa Kupnego jałmużnikiem biskupim.

2025-03-25 19:56

Niedziela wrocławska 13/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Abp Józef Kupny i Paweł Trawka podczas wręczenia nominacji

Abp Józef Kupny i Paweł Trawka podczas wręczenia nominacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To pierwsza świecka osoba w Polsce, która pełni taką funkcję, w kilku diecezjach sprawują ją księża i siostra zakonna. – Jałmużnik w moim imieniu pochyli się nad ubogimi, potrzebującymi, nad ludzką biedą. Paweł Trawka ma wielkie serce i nie boi się nowych wyzwań, co pokazuje swoją codzienną pracą dla Kościoła wrocławskiego. Ta nominacja była dla mnie bardzo naturalna. Nie ukrywam, że to także efekt Synodu Archidiecezji Wrocławskiej, który trwa i już przynosi bardzo dobre owoce, a także Roku Jubileuszowego – komentuje metropolita wrocławski. Dodaje, że nowa funkcja nie będzie powielać działalności Caritas, która w naszej archidiecezji funkcjonuje prężnie. – Jałmużnik zajmie się działaniami doraźnymi, zgodnie ze swoim rozeznaniem, roztropnością i znajomością sytuacji. To drożny kanał pomocy Kościoła unikający formalności, docierający tam, gdzie pomoc systemowa nie dociera – podkreśla arcybiskup.

Wyjść poza granice instytucji

Reklama

– Kiedy zostałem zaproszony na rozmowę przez księdza arcybiskupa, byłem naprawdę zaskoczony. Funkcja jałmużnika biskupiego to dla mnie dowód zaufania metropolity, ale też ogromne wyzwanie. Ksiądz arcybiskup przekazał mi, że mam być znakiem nadziei w Roku Jubileuszowym. To posługa trudna i odpowiedzialna, bo wiąże się z rozeznaniem, gdzie jest realna potrzeba, ale z drugiej strony bardzo piękna, bo niesie konkretną szansę pomocy – mówi nowy jałmużnik biskupi Paweł Trawka. Tłumaczy, że chciałby oprzeć model swojej posługi o doświadczenia i dobre podstawy Caritas: – Pracując w Caritas wiem, co może, jak działają inne instytucje pomocowe, gdzie jest granica działania strukturalnego związanego z instytucją. Ksiądz arcybiskup chce, żebym miał możliwość wyjścia poza te granice, możliwość wyjścia na peryferie do takich osób, które straciły nadzieję. Myślę tutaj szczególnie o osobach w kryzysie bezdomności, seniorach, rodzicach z dziećmi niepełnosprawnymi czy rodzicach osamotnionych, którzy nie są sobie w stanie poradzić z różnych względów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznacza, że są sytuacje, kiedy pomoc jest niezbędna tu i teraz, kiedy trzeba działać od razu. – Niedawno pracownik Towarzystwa Pomocy Brata Alberta opowiadał mi o bardzo konkretnej sytuacji, kiedy osoba w kryzysie bezdomności została potrącona przez tramwaj, trafiła do szpitala, otrzymała pomoc i została odwieziona z receptami na ogrzewalnię dla bezdomnych. Na recepcie były także leki przeciwzakrzepowe. Pracownicy w ogrzewalni nie mają środków, żeby od razu pójść i wykupić receptę, postarali się o zdobycie pieniędzy na następny dzień. Ale jutra już nie było, ten bezdomny go nie dożył. Dzięki księdzu arcybiskupowi będę miał możliwość interwencji w takich sytuacjach – mówi Paweł Trawka.

W jałmużnie nie można się pomylić

W swojej posłudze chciałby też promować postawę jałmużny. – Jałmużna ma taką piękną zasadę, że nie ogląda się za siebie. Ma się ogrzać, a nawet „spocić” w naszych dłoniach, ma być przemyślana, ale później o niej już nie pamiętajmy, nie rozpamiętujmy. Jałmużna też nie może się pomylić – jeśli moje serce się poruszyło, pomagam komuś ze względu na naszego Pana Jezusa, to tutaj się nie pomylę. Nawet jeśli moje środki czy mój czas nie zostaną dobrze wykorzystane, to ja złożyłem jałmużnę w dobry sposób. Chciałbym, żeby ta świadomość się w nas odbudowała, żebyśmy jako katolicy żyli przykazaniem Boga i bliźniego bardzo, bardzo realnie – zachęca jałmużnik biskupi. Prosi o modlitwę, aby jałmużna biskupia rzeczywiście trafiała do tych, którzy wołają o pomoc i do tych, którzy już nawet nie mają siły, by o ratunek prosić: – Szczególnie tym osobom chciałbym rozdzielać jałmużnę. Dla nich chciałbym być wsparciem i znakiem nadziei.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II we Wrocławiu

Ojciec Święty Jan Paweł II podchodził do każdego człowieka z szacunkiem, zwłaszcza do ludzi pracy, którzy w latach 80. pokazali swoją potęgę, nie tylko w Polsce, bo przecież dzięki polskiej „Solidarności” runął także berliński mur. Trzeba pamiętać, że kiedy ks. dr Wojtyła wędrował tutaj po II wojnie światowej, widział zniszczony Dolny Śląsk, widział w gruzach Wrocław, a teraz, gdy był w roku 1983, wszystko było odbudowane. Dzięki czemu? Dzięki ludziom, którzy tutaj napłynęli ze wschodnich okolic naszej Ojczyzny, bo przecież ponad połowa polskich ziem została w Rosji, wielu uciekało stamtąd, wielu było zmuszonych, aby tutaj się osiedlić. Ciekawa jest psychika Polaków, który wyrzuceni ze swoich posiadłości, z tego wszystkiego, czego rodzina się dorobiła, nie usiedli na tych gruzach, nie płakali, że ich los tak pokrzywdził, tylko zabrali się do roboty. I co jest najpiękniejsze? Jak patrzę na tych ludzi mieszkających we Wrocławiu i okolicach i na całym Dolnym Śląsku, to podziwiam ich, że oni potrafili wychować drugie i trzecie pokolenie w tym duchu twórczym i dzisiaj Dolny Śląsk jest dzielnicą, która się liczy w naszej ojczyźnie. Dzięki komu? Dzięki ludziom, szaremu człowiekowi. Papież to rozumiał i doceniał. Jego odezwania się, gesty serdeczności i sympatii, były skierowane do człowieka z Dolnego Śląska, który umiał wykorzystać sytuację i odbudować tę ziemię.
CZYTAJ DALEJ

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Jozafat – święty od pojednania rodzin, łączy Watykan z Białą Podlaską

2025-04-12 15:23

Vatican News

Parafia Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białej Podlaskiej jest szczególnie związana z Watykanem poprzez postać świętego Jozafata, patrona pojednania. „Za jego wstawiennictwem jednają się rozbite rodziny, małżonkowie, skłócone osoby” – mówi ks. Marian Daniluk, proboszcz parafii, który szerzy kult św. Jozafata.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję