Reklama

Wiara

Pionierzy, święci i męczennicy

Gdyby nakreślić mapę najbardziej dynamicznego rozwoju chrześcijaństwa w wiekach I, II i III, to byłby to teren dzisiejszej Turcji.

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 30-31

[ TEMATY ]

śladami Biblii

Hakan Kaner

Hierapolis

Hierapolis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspominamy w tym roku 1700. rocznicę I soboru powszechnego w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji) z 325 r., na którym rozpoczęto pracę nad dogmatycznym sformułowaniem chrześcijańskiego Credo.

Okres ten, czyli IV wiek, to czas tolerancji oraz wolności przyznanej wyznawcom Chrystusa na obszarze imperium rzymskiego. Wolno było wznosić świątynie, publicznie deklarować swoją wiarę, angażować dysputy filozoficzne dla rozstrzygania sporów teologicznych. Do historii przeszły nazwiska wielkich Ojców Kapadockich oraz innych autorytetów tamtej epoki, których wkład w obrady soboru był decydujący.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zanim jednak nastąpił okres tzw. triumfu chrześcijaństwa w sferze państwowej i publicznej, przez trzy poprzednie wieki Kościół trwał i wzrastał mimo prześladowań.

Gdyby nakreślić mapę rozwoju chrześcijaństwa z zaznaczeniem najwcześniejszych i najbardziej dynamicznie rozwijających się biskupstw w wiekach I, II i III, to najgęstsza ich sieć znajdowałaby się na obszarze wschodnich prowincji cesarstwa – dziś w większości znajdujących się w granicach Republiki Turcji.

Wspólnoty te były w wielu przypadkach zakładane przez samych Apostołów: Pawła, Piotra, Jana czy Filipa, a pierwszymi biskupami byli najczęściej namaszczeni przez Apostołów ich bezpośredni uczniowie.

Reklama

Głównym ośrodkiem chrześcijaństwa w pierwszych wiekach była Antiochia Syryjska (dzisiejsza Antakya/Hatay w Turcji), wymieniana w dokumentach Kościoła w randze równej Jerozolimie, pierwsza parafia św. Piotra. Tutaj schronili się wyznawcy Chrystusa uciekający przed prześladowaniami, które wybuchły w Jerozolimie po ukamienowaniu Szczepana. Antiochia była pierwszym Kościołem, zanim Rzym stał się pierwszym między Kościołami. Stąd wysyłano misjonarzy i tutaj wypracowano zasady katechumenatu dla osób niepochodzących z kręgów judaistycznych i nieznających przepisów prawa żydowskiego. Był to więc Kościół zarówno dla Żydów, jak i dla pogan, świadectwo uniwersalizmu wiary chrześcijańskiej. Biskupem Antiochii w I wieku był Ignacy, który miał otrzymać sukcesję od samego św. Piotra. Lokalne tradycje przekazywały, że Ignacy miał być tym dzieckiem, które przedstawił Apostołom sam Jezus jako przykład prostoty i służby w Kościele.

Listy Ignacego

Życie i pisma Ignacego Antiocheńskiego rzucają światło na kondycję chrześcijaństwa I wieku oraz na głębię już wtedy wypracowanej duchowości i teologii. Święty biskup zostaje skazany na śmierć męczeńską. W tym celu zostaje wysłany do Rzymu. W czasie tej dramatycznej wędrówki wykorzystuje kolejne jej etapy na duszpasterskie wizytowanie poszczególnych wspólnot. Pisze do nich listy, w których zachęca do wytrwałości i wierności, mimo braku sprzyjającego chrześcijaństwu prawodawstwa. Duży akcent kładzie na legalność małżeństw chrześcijańskich, które powinny być zawierane w obecności przedstawiciela Kościoła hierarchicznego. Zwraca też uwagę na sposób zarobkowania, pisząc, że nie wszystkie obecne i akceptowalne w społeczeństwie zawody można pogodzić z wymogami nauczania Jezusa. Z podobnym radykalizmem Ignacy zwraca się do kapłanów i biskupów, oczekując dyscypliny i uporządkowania w strukturach wspólnotowych.

Duchowi przewodnicy

Pod silnym wrażeniem pism Ignacego Antiocheńskiego pozostawał biskup Smyrny, uczeń św. Jana Apostoła, później także męczennik – św. Polikarp.

Smyrna (dzisiejszy Izmir w Turcji) odegrała kluczową rolę w organizowaniu lokalnych synodów biskupów, także w kolejnych wiekach biskupi Smyrny wymieniani są jako uczestnicy soborów w Nicei, Efezie i Chalcedonie.

Reklama

Biskup Polikarp, podobnie jak Ignacy Antiocheński, ginie śmiercią męczeńską w bardzo podeszłym wieku, czym daje świadectwo wierności do końca oraz przebaczenia tym, którzy zadali mu śmierć. Jego śmierć rozpoczyna też w Kościele powszechne już teraz praktykowanie zbierania się przy prochach świętego w każdą kolejną rocznicę jego śmierci, by obchodzić ją jako pamiątkę jego narodzin dla nieba.

Do grona wielkich biskupów męczenników należy dołączyć pochodzącego ze Smyrny Ireneusza, ucznia św. Polikarpa. W literaturze patrystycznej Ireneusz z Lyonu otrzymał miano „apostoła Galii oczarowanego prawdą”. Określenie to wskazuje na charakterystyczną cechę tego świętego – sprawność intelektualną, która umożliwiała mu zaangażowanie w głoszenie Prawdy objawionej i działalność misyjną. Pośredniczył np. w rozwiązaniu sporu między ówczesnym biskupem Rzymu Wiktorem a biskupami małoazjatyckimi w kwestii daty świętowania Wielkanocy, czym zapobiegł pierwszej możliwej schizmie w Kościele. Otrzymał tytuł doktora Kościoła.

Tron szatana zniszczony

Jednym z ważnych ośrodków chrześcijańskich pierwszych wieków była sama stolica Królestwa Pergamonu (dzisiejsze Bergama w Turcji), która słynęła z kultu Zeusa i magicznych papirusów; była tak mocno przesycona praktykami okultystycznymi, że w Apokalipsie św. Jana doczekała się określenia „tron szatana”. Wczytując się w list, który Jan Apostoł skierował do wspólnoty w Pergamonie, możemy sobie wyobrazić, jak trudne było przyznawanie się do wiary w Jezusa w mieście zanurzonym w tak gęstych oparach pogańskich kultów. Pozostałe do dziś ruiny miasta świadczą o obecności w nim bardzo licznych świątyń z czasów rzymskich.

Reklama

W tak trudnych warunkach św. Jan namaszcza na biskupa wspólnoty Antypasa – ucznia, który według Tradycji Kościoła wschodniego, miał należeć do grona siedemdziesięciu dwóch powołanych przez samego Jezusa. Antypas, który był naocznym świadkiem cudów i nauczania Syna Bożego, nie mógł się Go zaprzeć, nawet wtedy, gdy postanowiono dla upokorzenia jego wiary umęczyć go już jako starszego biskupa; skazano go na śmierć w kotle wykonanym w kształcie byka – pogańskiego symbolu drwiącego z Bóstwa Jezusa. Z Listu św. Jana Apostoła dowiadujemy się, że mimo tego aktu okrucieństwa wspólnota w Pergamonie nie uległa zastraszeniu.

Odważni i energiczni

I wreszcie słynna dolina Likosu, tzw. Trójkąt Frygijski: Laodycea, Hierapolis i Kolosy, gdzie chrześcijaństwo dotarło dzięki licznym pieszym wędrówkom i nauczaniu św. Pawła z Tarsu. Dobrą Nowinę mieszkańcom Frygii przekazywał osobiście Epafras, mieszkaniec Kolosów, poganin nawrócony dzięki nauczaniu św. Pawła.

Centrum Frygii stanowiło święte miasto Hierapolis (dzisiejsze Pamukkale w Turcji), starożytne uzdrowisko, do którego przybywali rzymscy notable, by leczyć ciało i ducha. W tym mieście zginął śmiercią męczeńską Filip Apostoł, tu został też pochowany wraz ze swymi córkami. Do dziś zachowały się ruiny kościoła pod nazwą „Martyrium św. Filipa”. Tutaj pasterzami wspólnoty wierzących byli bardzo odważni i energiczni biskupi. Jeden z pierwszych, bezpośredni uczeń Jana Apostoła i bliski przyjaciel Polikarpa ze Smyrny – Papiasz zebrał cenne dla historyków Kościoła informacje na temat kontekstu powstawania Ewangelii, zwłaszcza Ewangelii wg św. Marka i wg św. Mateusza. Papiasz także oddaje swoje życie za wierność Chrystusowi – umiera męczeńską śmiercią. Po nim biskupem Hierapolis zostaje kolejny święty pierwszych wieków – Apolinary Klaudiusz, który broni wiary Kościoła przed zarzutami ze strony pogan i Żydów, a później także zdecydowanie przeciwstawia się sektom i herezjom w ramach samego chrześcijaństwa.

Lista ojców apostolskich, świątobliwych biskupów, teologów i wybitnych postaci świata chrześcijańskiego, a przy tym często męczenników Azji Mniejszej z czasów poprzedzających sobór w Nicei, jest niewyczerpana. Taka też powinna pozostać nasza – chrześcijan XXI wieku – wdzięczność za pozostawienie nam bezpiecznego fundamentu, na którym nadal stoi i rozwija się Kościół.

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twierdza Heroda

Niedziela Ogólnopolska 7/2025, str. 22-23

[ TEMATY ]

podróże

Ziemia Święta

śladami Biblii

Adobe Stock

Herodion usytuowany jest na szczycie wzgórza niedaleko Betlejem

Herodion usytuowany jest na szczycie wzgórza
niedaleko Betlejem

Niemal każda droga w Ziemi Świętej prowadzi do miejsc obecnych na kartach Biblii, a nie zawsze dostępnych dla pielgrzymów. Odkrywajmy je razem, przemierzając ziemię Jezusa krok po kroku.

Twierdza, którą chcemy dziś zobaczyć, znajduje się na szczycie wzniesienia. Trzeba będzie zatem wspiąć się na wysokość 758 m n.p.m. Podając tę wysokość, mówimy o obecnym szczycie. Jest wyższy niż pierwotne wzgórze, ponieważ zostało ono podwyższone, by utworzyć na nim płaski taras. Dzięki temu uzyskano dość dużą i płaską powierzchnię doskonale nadającą się do wzniesienia fortecy. Dodatkowo wygładzono zbocza góry. Ich gładź miała utrudnić atakującym podejście pod mury warowni. W ten sposób wykorzystano naturalne atuty wzniesienia jako miejsca obronnego i doskonałego punktu obserwacyjnego. Takie podejście nie było czymś nowym. Stosowano je już w poprzednich tysiącleciach. Już wtedy budowano twierdze na wzniesieniach lub szczytach gór, by utrudnić do nich dostęp wrogom. Dzięki wykonanym pracom powstało miejsce stanowiące do dziś charakterystyczny punkt w judejskim krajobrazie. Wierzchołek i wygładzone zbocza góry z dala przypominają powulkaniczny krater lub ścięty i nieco przysadzisty stożek. Oczywiście, podobieństwo do powulkanicznego krateru jest jedynie zewnętrzne.
CZYTAJ DALEJ

Oburzające! Obrażający katolików show w belgijskiej telewizji pt. "Ostatnia Wieczerza"

2025-04-20 22:20

[ TEMATY ]

Belgia

profanacja

x.com/zrzut ekranu

Do sieci trafił fragment bulwersującego show belgijskiej publicznej telewizji VRT pt. „Ostatnia Wieczerza”. Co szczególnie skandaliczne, emitowany był on w Wielkim Tygodniu. „Program nadawany wczesnym wieczorem, gdy oglądają go dzieci, wyśmiewa chrześcijaństwo i obraża Boga” - zaalarmował na platformie X Adam Gwiazda, publicysta zamieszkały we Francji.

W Belgii publiczna telewizja VRT zainaugurowała w Wielkim Tygodniu cykliczny show pt. „Ostatnia Wieczerza”. Program nadawany wczesnym wieczorem, gdy oglądają go dzieci, wyśmiewa chrześcijaństwo i obraża Boga.pic.twitter.com/5QD4N0n2lD
CZYTAJ DALEJ

Śniadanie Wielkanocne Caritas. Czas nadziei

2025-04-22 04:35

Paweł Wysoki

Im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym bliżej jesteśmy siebie nawzajem – powiedział abp Stanisław Budzik.

W Lublinie, na placu przed „Domem nadziei” Caritas, w Wielką Sobotę przed południem zgromadziło się ok. 500 osób ubogich i samotnych, aby wspólnie pomodlić się i podzielić jajkiem oraz radością Świąt Wielkanocnych. Gościom służyło ok. 50 wolontariuszy. – To spotkanie z Chrystusem, który przemienia nasze życie. Miał moc powstać z martwych, ma moc także nas przemienić, przybliżyć do Siebie i do siebie nawzajem – powiedział metropolita.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję