Tuż po II wojnie światowej witano radośnie początek budowy „nowego życia w wolnej i niepodległej Polsce”. Rzeczywistość jednak wyglądała zgoła inaczej.
Kiedy 8 maja 1945 r. w stolicach państw wolnego świata rozbrzmiewały odgłosy radosnego triumfu związanego z zakończeniem wojny w Europie, w straszącej zgliszczami Warszawie, tak jak i w całej Polsce, radość przeplatała się z niepokojem, a ulga związana z kresem okupacyjnego koszmaru – z przenikającą coraz wyraźniej do świadomości prawdą, że wyłaniająca się z wojennej mgły rzeczywistość boleśnie odstaje od oczekiwań.
Tymczasem w nadzwyczajnym wydaniu nieoficjalnego organu komunistów z Polskiej Partii Robotniczej (PPR) – Życiu Warszawy z 9 maja w entuzjastycznym tonie autor artykułu wstępnego pt. Zwyciężyliśmy napisał: „Naród polski po raz drugi w jednym pokoleniu przeżywa zakończenie wojny, zakończenie zwycięskie”. Uzasadniając swoją ocenę, redakcja przekonywała czytelników takimi słowami: „Święcimy zwycięstwo oparci mocno o odwieczne granice zachodnie na Odrze i Nissie, oparci o szerokie pobrzeże Bałtyku (...). Święcimy zwycięstwo w chwili umacniania polskiej demokracji, pod którą Rząd Tymczasowy położył podwaliny – przede wszystkim w postaci reformy rolnej”. Witano radośnie początek budowy „nowego życia w wolnej i niepodległej Polsce”.
Tablicę odsłonięto w miejscu odprawiania transportów do Auschwitz
Na murach stacji kolejowej Będzin – Miasto zawisła tablica upamiętniająca grupę Ładosia, która podczas wojny ratowała Żydów.
Grupę tworzyli polscy dyplomaci oraz działacze żydowscy. Jest ona nazywana grupą Ładosia – od nazwiska jej nieformalnego lidera, ambasadora RP w Bernie Aleksandra Ładosia, albo grupą berneńską, gdyż działała w Bernie w Szwajcarii. Jej członkowie w czasie II wojny światowej zorganizowali system wytwarzania fałszywych paszportów z krajów latynoamerykańskich, które przekazywali europejskim Żydom. Dzięki posiadaniu w ten sposób fikcyjnego obywatelstwa innych państw, Żydzi ratowali się przed Holokaustem. Wielu uratowanych pochodziło z Zagłębia Dąbrowskiego, m.in. z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Będzina.
Trzask zamykanych drzwi będzie początkiem jednego z najbardziej tajemniczych i symbolicznych dni Kościoła katolickiego: w przyszłą środę, 7 maja, 133 kardynałów elektorów, zebranych na konklawe, zostanie odizolowanych od świata zewnętrznego w Kaplicy Sykstyńskiej, pod przysięgą zachowania absolutnej tajemnicy, aby wybrać nowego papieża.
Po złożeniu przysięgi Mistrz Ceremonii Liturgicznych, Monsignor Diego Ravelli, wypowie łacińskie słowa Extra omnes (Wszyscy wychodźcie!), a następnie wszyscy niebiorący udziału w konklawe zostaną natychmiast proszeni o wyjście.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.