Reklama

Międzynarodowy bohater wiary

Marzenia świętych mogą zmienić świat, czego dowodzi życie św. Maksymiliana Marii Kolbego – o tym chcą opowiedzieć twórcy filmu, który poruszy tysiące serc.

Niedziela Ogólnopolska 33/2025, str. 36

Mat.prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Założyciel Niepokalanowa był wizjonerem wyprzedzającym swoją epokę. Znają go katolicy, wyznawcy innych religii i osoby, które są daleko od Boga. Źródłem jego siły była niezachwiana wiara. Święty Maksymilian głęboko wierzył w moc modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu – widział w nich narzędzie do zmiany świata. By jego marzenie zaczęło się spełniać, musiało upłynąć 80 lat. Teraz historię jego dzieła chce opowiedzieć na kinowym ekranie Jerzy Szkamruk – reżyser, operator, scenarzysta i producent znany z takich poruszających opowieści, jak Złączyć się z Narodem oraz Historia Chopina – opowiada Ian Gillan.

Opowiedzieć duchową tajemnicę

Reklama

Film Marzenie Świętego Maksymiliana to pierwszy tego typu obraz ukazujący ważny duchowy epizod z życia założyciela Niepokalanowa. Opowiada o marzeniu, które było jednocześnie bardzo konkretne i dalekosiężne. – Święty Maksymilian Kolbe pragnął stworzyć miejsce modlitwy, pokoju i duchowej mobilizacji – bazylikę i kaplicę wieczystej adoracji, z których przez Niepokalaną miały płynąć łaski dla całego świata. Nie chodziło tylko o budowlę, ale o przestrzeń, w której człowiek może spotkać się z Bogiem i odnaleźć sens życia. Marzenie św. Maksymiliana to jednak coś więcej. To wizja kultury i cywilizacji zakorzenionej w wartościach. To pragnienie, by media, sztuka, duchowość i codzienność służyły człowiekowi i prowadziły go nie do zagubienia, ale do zbawienia. I to jest wciąż bardzo aktualne, zwłaszcza dziś, gdy gubimy wspólny język i fundamenty. Ten film opowiada nie tylko o samym marzeniu. Pokazuje również, co się z nim stało: jak przetrwało mimo wojny, mimo śmierci, mimo upływu czasu i jak z czasem zaczęło się urzeczywistniać. Chcę pokazać widzowi, że to marzenie jest również odpowiedzią na nasze dzisiejsze lęki, podziały i brak pokoju, także tego wewnętrznego. To nie będzie film hagiograficzny, jakich powstało już kilka. To film o pragnieniu, które nadal domaga się realizacji – mówi Jerzy Szkamruk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drobne gesty mają moc

Wielkie idee, jeśli są zgodne z wolą Bożą, mogą przetrwać pokolenia, mogą przezwyciężyć największe przeciwności i wojenne zawieruchy – ta myśl spełnia się w życiu i spuściźnie św. Maksymiliana. O tym, jak do tego doszło, chce opowiedzieć na dużym ekranie Jerzy Szkamruk. W filmie wezmą udział znani aktorzy polscy i zagraniczni. Jednym z kluczowych wątków Marzenia Świętego Maksymiliana będzie przedstawienie ludzkich świadectw, niezwykłych wydarzeń i łask otrzymanych za pośrednictwem Niepokalanej, które miały miejsce po otwarciu kaplicy w Niepokalanowie. Będzie to pierwszy tego typu film, który skupia się na duchowości św. Maksymiliana i na jego spuściźnie. – Podczas podróży po świecie widziałem podobizny i pomniki świętego w miejscach tak odległych, jak Kazachstan czy Korea Południowa. Jest tam czczony, szanowany, pamiętany. To nie był zwykły człowiek, to był wizjoner. Wyprzedzał swój czas, szukając nowych form ewangelizacji i wcielając je w życie z ogromnym zaangażowaniem, choć wielu było temu przeciwnych. To wszystko inspiruje mnie nie tylko jako filmowca, ale również jako człowieka wierzącego. Uderzają mnie jego głęboka wiara i bezgraniczne zawierzenie Matce Bożej. W tym był nieustępliwy i przez swój przykład uczył innych szacunku wobec Boga – zauważa Szkamruk pytany o inspiracje i o to, co chce przekazać w filmie.

Aby jednak film Marzenie Świętego Maksymiliana powstał i mógł zostać nakręcony na najwyższym światowym poziomie, potrzebne są środki na jego realizację. Można wesprzeć tę produkcję przez zbiórkę na stronie internetowej: 12gwiazd.pl/wsparcie . Każda, nawet drobna wpłata ma moc!

2025-08-12 14:35

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tłumy miłośników modlitwy różańcowej w Rokitnie

2025-10-04 17:47

[ TEMATY ]

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca

Karolina Krasowska

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Papież wziął udział w zaprzysiężeniu nowych gwardzistów

2025-10-04 19:23

[ TEMATY ]

Leon XIV

Papież wziął udział w zaprzysiężeniu nowych gwardzistów

Leon XIV wziął udział w uroczystości zaprzysiężenia 27 nowych gwardzistów szwajcarskich, która w sobotę popołudniu odbyła się na Dziedzińcu św. Damazego w Pałacu Apostolskim. Na zakończenie ceremonii Ojciec Święty podziękował im za ich świadectwo wiary, które jest dziś niezwykle wymowne dla młodych ludzi.

Dla Leona XIV uroczystość zaprzysiężenia gwardzistów szwajcarskich nie była nowością, bowiem w przeszłości brał w niej udział także jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów. Zarazem jednak jest on pierwszym Papieżem od 57 lat, który był obecny podczas tej uroczystości, bowiem ostatni raz gwardziści składali przysięgę w obecności papieża w 1968 r., za pontyfikatu Pawła VI. Podkreślił to w swoim przemówieniu komendant Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej, pułk. Christoph Graf, który powitał Ojca Świętego w imieniu 135-osobowego korpusu gwardzistów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję