Kamil Krasowski: Na przełomie sierpnia i września odbył się w Rokitnie dzień skupienia dla liderów wspólnot Przyjaciół Paradyża. Co było tematem skupienia i co chciał Ksiądz przekazać ich uczestnikom?
Ks. Tadeusz Kuźmicki: Spotkanie w Rokitnie, oprócz mnie prowadzili kustosz Paradyża ks. Dariusz Mazurkiewicz, rektor seminarium ks. Mariusz Jagielski oraz prefekt ks. Wojciech Oleśków. Tematem tegorocznego spotkania formacyjnego dla liderów wspólnot Przyjaciół Paradyża było hasło „modlitwa znakiem nadziei”. Ogłaszając rok jubileuszowy papież Franciszek zaprosił wszystkich wierzących do odkrywania, że wszyscy jesteśmy pielgrzymami w drodze do Boga i powinniśmy z nadzieją patrzeć na tą nasza drogę. Wspólnota Przyjaciół Paradyża poprzez swoją codzienną modlitwę w intencji powołań odkrywa wartość swojego pielgrzymowania. Modlitwa ta ma szczególne znaczenie właśnie wtedy, kiedy z dekady na dekadę dostrzegamy, że nasza wspólnota seminaryjna pomniejsza się. Naszą pokorną i wytrwałą modlitwą uznajemy, że powołanie jest bezcennym darem od Boga a nie jakimś produktem, który można sobie wziąć. Dlatego modlitwa Przyjaciół Paradyża jest znakiem takiej chrześcijańskiej nadziei.
Proszę opowiedzieć o Przyjaciołach Paradyża i przypomnieć kiedy w naszej diecezji powstało to dzieło, na czym polega i jak wygląda „w praktyce”?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wspólnota Przyjaciele Paradyża została założona w naszej diecezji w 1989 r. jako dzieło pomocy powołaniom. Idea założycielska polegała na modlitwie w następujących intencjach: za Ojca św., biskupów naszej diecezji oraz wszystkich księży, szczególnie za duszpasterzy swoich wspólnot parafialnych; za alumnów, wychowawców i wykładowców naszego Diecezjalnego Seminarium Duchownego; za wspólnoty zakonne, posługujące w naszej diecezji; o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne; za duchownych przeżywających trudności na drodze powołania; za zmarłych biskupów, księży i alumnów naszej diecezji oraz za zmarłych duchownych, z których posługi korzystaliśmy. „W praktyce” działalność Wspólnoty Przyjaciół Paradyża polega na codziennym odmawianiu jednej dziesiątki różańca oraz krótkiej modlitwy w intencji powołań. Niejednokrotnie Przyjaciele Paradyża wspierają również materialnie swoimi ofiarami nasze seminarium. Natomiast w Seminarium w każdy czwartek poranna Msza św. jest sprawowana w intencji Przyjaciół Paradyża oraz wszystkich dobroczyńców Seminarium.
Ile mamy grup Przyjaciół Paradyża w diecezji i ile osób jest zaangażowanych w to dzieło?
W naszej diecezji wspólnota Przyjaciół Paradyża gromadzi się w 77. parafiach. Łącznie modlących się w intencji powołań jest około 600. wiernych.
Owoce modlitwy Przyjaciół Paradyża są niewymierne – to zapewne bardzo wielu kapłanów, którzy dzisiaj u nas pracują. Jednak w ostatnich latach liczba nowych kandydatów do seminarium znacznie zmalała. Jaki zatem, Księdza zdaniem, w tej sytuacji jest sens dalszej modlitwy? Dlaczego warto dalej się modlić?
To oczywiste, że przy stale malejącej ilości seminarzystów w ostatnich latach pojawia się pytanie o wartość i sens modlitwy w intencji powołań. Po pierwsze taka modlitwa jest wyraźnym znakiem naszej wiary i zaufania Bogu w Jego opatrzność. Nawet wtedy kiedy, jako diecezjanie, ubodzy w powołania stajemy przed Bogiem. Po drugie taka modlitwa pozwala nam odkryć, że powołanie jest darem. Powołania nie można sobie wziąć, nabyć czy kupić. To oznacza również szacunek wobec rozeznających swoje powołanie jak i wobec już powołanych. Po trzecie poprzez modlitwę w intencji powołań Przyjaciele Paradyża mogą odkryć, jako wspólnota wierzących, swoje istotne miejsce w Kościele.