Łukasz Krzysztofka: Od ponad dwóch miesięcy jest Ksiądz ponownie w parafii św. Stanisława Kostki, ale nie jako wikariusz, a już administrator z uprawnieniami proboszcza. Co to dla Księdza oznacza?
Ks. Karol Oparcik: To z jednej strony wielka odpowiedzialność i ogrom zadań, a z drugiej – wielka radość. Dla mnie jest to powrót do początku, dlatego, że po święceniach byłem tu cztery lata na pierwszej mojej parafii. To był czas przygotowania do beatyfikacji ks. Jerzego. Parafia św. Stanisława Kostki to szczególne miejsce, ponieważ początki mojego kapłaństwa były związane jeszcze wtedy z sługą Bożym ks. Jerzym. A teraz po 14 latach trochę w innej odsłonie, w innej roli i również w innych zadaniach mogłem tu powrócić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu