Zlokalizowana w dzielnicy Błeszno parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika góruje nad okolicą – i to nie tylko ze względu na swoje położenie na niewielkim wzniesieniu. To wspólnota, która od lat pokazuje, że życie parafialne może pulsować dzięki Mszy św., modlitwie i zaangażowaniu świeckich. W tym roku parafia świętuje 25. rocznicę poświęcenia kościoła – mały, ale ważny jubileusz, który staje się okazją do wdzięczności i spojrzenia w przyszłość.
Eucharystia w centrum
– Eucharystia to jest centrum naszej parafii, najważniejsze, co mamy. Czy byłaby na Mszy św. jedna osoba czy trzydzieści osób, to zawsze dla mnie jako dla księdza jest to wielka radość stanąć przy ołtarzu. Nawet gdy człowiek jest zmęczony, to przy Niej można odpocząć, bo Eucharystia jest piękna – podkreśla proboszcz ks. Jacek Michalewski, duszpasterz, który o swojej wspólnocie parafialnej mówi z pasją. To właśnie ta codzienna wierność modlitwie, Mszy św. i sakramentom sprawia, że w parafii dzieje się tak wiele dobra. Proboszcz przyznaje, że cieszy go widok wiernych, którzy są obecni na Eucharystii – zarówno rano, jak i wieczorem. – Po ludzku to bardzo cieszy, właśnie nie tylko, że są, ale że wciąż wracają – dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspólnota wielu serc
Reklama
Parafia liczy ok. 6 tys. mieszkańców, choć – jak mówi ks. Jacek – wielu z nich przebywa poza wspólnotą. Mimo to życie duchowe i wspólnotowe nie słabnie. Szkoła Nowej Ewangelizacji, Żywy Różaniec liczący prawie 300 osób, Akcja Katolicka, Legion Maryi, Krąg Biblijny, Liturgiczna Służba Ołtarza, schola dziecięca czy rada parafialna – to tylko niektóre z aktywnie działających grup. – Parafia się starzeje, średnia wieku to 60 plus, ale starsze osoby są bardzo zaangażowane. One niosą naszą parafię swoją modlitwą – podkreśla ks. Michalewski. Wspólnoty są żywe, współpracują nie tylko ze sobą, ale też z duchowieństwem. – Nie jesteśmy grupami uśpionymi. W radzie parafialnej zasiadają przedstawiciele każdej wspólnoty, a nasze spotkania są prawdziwym miejscem modlitwy, wymiany myśli, pomysłów i rozeznawania. Nie ma rywalizacji, jest przede wszystkim współpraca i ogromna otwartość kapłanów – zauważa Piotr Karoń, przewodniczący parafialnej rady duszpasterskiej.
Parafia, która działa
Na „skałce” nie ma miejsca na stagnację. Dopiero co zakończył się Tydzień Eucharystyczny związany z Kongresem Eucharystycznym, a wierni już zaczęli przygotowania do jubileuszowych uroczystości. 10 listopada abp Wacław Depo wprowadził do świątyni relikwie św. Carla Acutisa – młodego patrona internetu i świadka wiary w codzienności. Relikwie są szczególnym znakiem dla młodzieży i Liturgicznej Służby Ołtarza w tej parafii. – Cała LSO to u nas ok. 30 osób – od najmłodszych ministrantów, którzy dopiero przygotowują się do Pierwszej Komunii św., aż po dorosłych mężczyzn, których nazywamy lewitami. Najstarszy ma ponad 60 lat. Jesteśmy wspólnotą różnorodną, ale absolutnie zjednoczoną przy ołtarzu – mówi Bartosz Kuziorowicz, prezes ministrantów. – Służymy nie tylko u siebie, ale też w innych parafiach archidiecezji czy Polski. Ostatnio byliśmy liturgicznym wsparciem dla sióstr zakonnych w Krakowie. Eucharystia to nasz fundament, ale angażujemy się również w inne nabożeństwa, takie jak wypominki czy Różaniec. Tu naprawdę trudno się nudzić – dodaje.
W ramach jubileuszu cały tydzień obfitował w wydarzenia: ognisko patriotyzmu przygotowane przez Akcję Katolicką, wystawę fotograficzną o historii parafii oraz koncert organowy Michała Pyrkosza. Były także modlitwy uwielbienia i adoracja w ciszy.
Parafia otwarta na drugiego człowieka
Reklama
Duch wspólnoty to nie tylko modlitwa, ale i konkretne czyny miłości. Parafianie angażują się w zbiórki żywności dla ubogich organizowane we współpracy z Caritas. – Pomagamy potrzebującym, robimy paczki na święta, współpracujemy z proboszczem przy organizacji wydarzeń parafialnych, ognisk czy np. wypadów w góry, które są nie tylko formą integracji, ale i sposobem na wspólne przeżywanie wiary. Idziemy razem – dosłownie i duchowo. Każdy taki wyjazd to czas modlitwy, śpiewu, rozmów. Na szlaku czujemy, że Bóg jest blisko. Staramy się wyłapywać tych, którzy są w potrzebie, nie tylko materialnej, ale też duchowej – wylicza Ewa Krawczyk, prezes Akcji Katolickiej.
Modlitwa za tych, których nie ma
Proboszcz z troską mówi o tych, którzy odeszli od Kościoła. – To nasz wielki ból i wyzwanie zarazem. W Częstochowie to częste zjawisko – ludzie są zapisani do parafii, ale ich tu nie ma. Pytanie, jak do nich dotrzeć? – zastanawia się ks. Michalewski. Odpowiedzią są np. modlitwy za „tych, których nie ma” – szczególnie Różaniec do Siedmiu Boleści Matki Bożej i kurs Alfa dla osób poszukujących. – Nie wiemy, ile takich osób przyjdzie. Jeden Pan Bóg to wie. Ale próbujemy, bo Kościół musi wychodzić na peryferie – przekonuje proboszcz.
Parafia z sercem
– Kocham tę parafię za to, że cały czas coś się dzieje. Najwięcej pomysłów ma ksiądz proboszcz – my próbujemy za nim nadążyć. Dba o kościół, remontuje, odnawia, motywuje. Pokazuje, że przez człowieka idzie się do Boga – dodaje Ewa Krawczyk. Ta postawa przekłada się na realne owoce. W parafii powstała m.in. inicjatywa modlitwy za kapłanów – tzw. maraton różańcowy, trwający całe noce i dni, koordynowany przez pana Tomasza, nadzwyczajnego szafarza posługującego w parafii. To inicjatywa, która łączy pokolenia i staje się duchowym wsparciem dla wszystkich duszpasterzy.
Górka, która prowadzi do Boga
25. rocznica poświęcenia świątyni to moment wdzięczności za lata modlitwy, pracy i wspólnego budowania Kościoła. – Na progu jubileuszu ważne jest otwarcie się na młodych. Trzeba się za nich modlić, by zobaczyli Kościół nie jako obowiązek, ale właśnie jako wspólnotę – wskazuje Piotr Karoń. W parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika wiedzą, że droga do Boga prowadzi przez wspólnotę, służbę i Eucharystię. Skałka, na której stoi kościół, jest nie tylko odniesieniem geograficznym – to również symbol duchowej drogi. Bo kiedy wierni mówią o swojej parafii, często powtarzają z uśmiechem: „Góra czuwa nad nami.” A może po prostu – sam Bóg z tej skałki patrzy na nich z miłością i zaprasza, by wciąż iść wyżej.
