Bp Regmunt: będę użyteczny, na ile pozwoli kondycja zdrowotna
„Nie znam jeszcze definicji mojego statusu. Papież przychylił się do prośby o rezygnację z pełnienia przeze mnie funkcji ordynariusza diecezji. Na pewno zwolniony będę z odpowiedzialności administracyjnej, natomiast w innych będę użyteczny, na ile pozwoli kondycja zdrowotna” - powiedział KAI bp Stefan Regmunt po mianowaniu bp. Tadeusza Lityńskiego przez papieża Franciszka biskupem diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
W maju br. bp Regmunt wydał komunikat, w którym poinformował diecezjan o swoich problemach zdrowotnych. "Muszę podjąć natychmiast stosowne leczenie. Realizacja tego celu ogranicza moje możliwości należytego wypełnienia zadań związanych z prowadzeniem diecezji" - tłumaczył swoją decyzję.
Formalnie do 5 stycznia 2016 r. bp Stefan Regmunt będzie pełnił funkcję administratora apostolskiego diecezji.
Na pytanie o przyszłość dotychczasowy ordynariusz zielonogórsko-gorzowski odpowiedział, że jeśli Pan Bóg pozwoli, to na pewno będzie pełnić misję biskupa. Do tej pory realizowane były plany, które zawsze są wyznaczane przez program duszpasterski oraz ten, który proponuje papież, m.in. Rok Miłosierdzia, Rok Życia Konsekrowanego, czy 1050. rocznica Chrztu Polski. Natomiast sam sposób realizacji prowadzony jest indywidualnie przez duszpasterza diecezji.
„Mam napisanych bardzo dużo homilii i wystąpień, które świadczą o podejmowanych działaniach, które już się odbyły. Większość jest do mojej dyspozycji, jeszcze nie podjąłem decyzji czy warto je publikować” – powiedział w rozmowie z KAI bp Regmunt.
Bp Stefan Regmunt urodził się 20 czerwca 1951 r. w Krasnymstawie. 29 grudnia 2007 r. został mianowany ordynariuszem diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Jest członkiem Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. Od 2007 r. pełni w funkcję przewodniczącego Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Służby Zdrowia. Jest też członkiem Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Nadzorczej Caritas Polska.
Modlitwa dodawała mi sił w chorobie i mobilizowała do wysiłku związanego z procesem leczenia - napisał do swoich diecezjan bp Stefan Regmunt. W specjalnym liście poinformował ich, że 1 sierpnia powrócił z leczenia do diecezji, obecnie przechodzi rekonwalescencję, ale po jej zakończeniu chce być do dyspozycji wiernych.
Bp Regmunt podziękował diecezjanom za modlitwę o jego zdrowie. "Ze wzruszeniem przyjmowałem informacje o odprawionych Mszach św., odmówionym różańcu, koronce do Miłosierdzia Bożego i innych formach pomocy duchowej ofiarowanych w mojej intencji. Odczuwałem, że należę do rodziny chrześcijańskiej, która w trudnych momentach wspiera się i jest blisko. Bez modlitwy i duchowego wsparcia nie zdołałbym przejść wszystkich etapów leczenia. Bardzo dziękuję za ten dar chrześcijańskiej miłości i troski" - napisał w specjalnym podziękowaniu biskup zielonogórsko-gorzowski. Zapewnił o swojej modlitwie wszystkich, którzy wyprosili mu łaskę powrotu do zdrowia.
Już 11 kwietnia o godzinie 18:50 zapraszamy na otwartą debatę prezydencką, w której mamy nadzieję wezmą udział kandydaci: Karol Nawrocki, Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski. Zaproszenia zostały wysłane do sztabów. Głównymi tematami ma być: demokracja, wolność słowa, bezpieczeństwo, sprawy społeczne i przyszłość naszego kraju - czytamy na portalu Telewizji Republika.
W związku z niedopuszczeniem naszej telewizji do przedwyborczej debaty organizowanej przez TVP w likwidacji, postanowiliśmy stworzyć przestrzeń do rzeczowej, uczciwej i otwartej rozmowy o przyszłości Polski.
Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.
To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.
