Reklama

Doba Peregrynacyjna w parafii św. Marcina w Siemkowicach

„Kto ufa miłosierdziu mojemu, nie zginie”

Niedziela częstochowska 39/2003

Całonocną adorację Chrystusa Miłosiernego prowadziły różne grupy parafian

Całonocną adorację Chrystusa Miłosiernego prowadziły różne grupy parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do uroczystości tak wielkiej, jakim jest przybycie Pana Jezusa Miłosiernego, parafia Siemkowice przygotowywała się od dawna. Przygotowaniem bliższym były rekolekcje, których tematyka poświęcona była orędziu miłosierdzia Bożego. Wspólnota parafialna głęboko przeżyła udział w rekolekcjach. Świadczyła o tym liczna obecność podczas pięciodniowych rekolekcji, które prowadził ks. Walter Rachwalik, pallotyn z Doliny Miłosierdzia w Częstochowie. Przez słowa, które przytoczył z Dzienniczka s. Faustyny, Pan Bóg przygotowywał nas na przyjęcie wielkich łask Jezusa Miłosiernego.
Powróćmy jeszcze do tamtych wyjątkowych chwil. Jest 18 sierpnia godz. 16.00. Wielkie oczekiwanie wypełnione modlitwą, którą szepczą usta: słowa Różańca, Koronki do Miłosierdzia Bożego, modlitwy osobistej... Panie Jezu, przyjdź, przyjdź i zakróluj w sercach.
Dzwony parafialne swoim biciem oznajmiły, że On przyszedł. Przyszedł Pan Jezus w znaku obrazu Jezu, ufam Tobie, do nas, do parafii świętego Marcina w Siemkowicach. Pokłonił się przed Tobą, Panie Jezu Chryste, Ksiądz Proboszcz, przywitał Cię Ksiądz Wikariusz. Witały Cię dzieci, rodziny, młodzież, ministranci, podwórkowe koło różańcowe, noszący szkaplerz święty, jedenaście kół różańcowych, rodziny nazaretańskie. Witali Cię wszyscy, którzy przybyli, witali Cię, którzy dekorowali ulice i swoje domy, także Ci, którzy złożeni chorobą, utrapieni nie mogli przybyć, a ofiarowali swoje cierpienia i udręczenia dla pożytku innych.
Oto stoisz przed nami, Twoimi dziećmi, które przyszedłeś pokrzepić, pocieszyć umiłować, przez ten znak na czasy ostateczne.
W czasie powitania był z nami abp Stanisław Nowak. Nasz Arcypasterz celebrując Najświętszą Ofiarę, wspomniał w homilii o niezwykłej zbieżności dat: nawiedzenia obrazu Miłosierdzia Bożego w Siemkowicach i pobytu Papieża na Błoniach Krakowskich (18 sierpnia 2002 r.) podczas ostatniej pielgrzymki do Polski. Pielgrzymki, która miała wezwanie wielkiego orędzia „Bóg bogaty w miłosierdzie”. Wskazał, że nauczanie prawdy o grzechu i słabości człowieka oraz niepojętej miłości Boga są tym darem, który przynosi nam Bóg miłosierny. Przez słowa naszego Arcypasterza, przewodnika w drodze, Bóg dał nam światło dla zrozumienia łask Pana Jezusa Miłosiernego. Ksiądz Arcybiskup wskazał na cztery postacie, które na Błoniach Krakowskich beatyfikował Ojciec Święty, odsłaniając ich drogę do świętości, drogę do zjednoczenia z Miłością Miłosierną. Byli to: abp Zygmunt Szczęsny Feliński, ks. Jan Wojciech Balicki, oj. Jan Beyzym, s. Sancja Janina Szymkowiak.
Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na osobę ks. Jana Balickiego, który dążąc do zjednoczenia z Umiłowanym, doszedł do śmierci w obozie, w Dachau. Ks. Jan Balicki każdy dzień, a jest tego ślad w jego dzienniku duchowym, zaczynał od słów: „Dobrze, Panie, żeś mnie upokorzył... dobrze”. W upokorzeniu, jako drodze do zjednoczenia z Bogiem widział źródło nieskończonych łask dla siebie i tych, których spotykał jako kapłan.
Pan Bóg udziela swoich łask w obfitości. Byśmy jednak zbytnio nie chełpili się i nie przypisywali sobie łask danych przez Boga, nieraz zsyła doświadczenia, a nawet upokorzenia. Dobrze jest, jeżeli w tych doświadczeniach czy upokorzeniach umiemy dostrzec łaskę Bożą.
Zgodnie z zaproszeniem Księdza Proboszcza, patrzyliśmy w Twoje oczy, Panie Jezu, w czasie adoracji prowadzonej przez poszczególne stany, poszczególne grupy. To tej nocy, kiedy wpatrywaliśmy się w Ciebie - Najświętszy Sakrament wystawiony przed wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego, udzieliłeś swojej łaski przychodząc z darem deszczu, który w takiej ilości nie spadł od dwóch miesięcy, użyźniając ziemię wołającą o deszcz.
O północy kapłani, którzy byli ochrzczeni w parafii św. Marcina, składali Najświętszą Ofiarę w intencji zmarłych kapłanów, a także wszystkich zmarłych z parafii. Mszę św. celebrowali: ks. kan. Nikodem Zadworny z Sosnowca, ks. prał. Józef Franelak z Częstochowy, ks. Bogdan Ignasiak - proboszcz z Kiełczygłowa, ks. kan. Jan Skibiński z Krzeczowa, ks. Rafał Melak - wikariusz z Popowa i ks. Krzysztof Franelak - wikariusz z Borowna. Symbolem tej modlitwy były znicze, które wierni przynieśli i ustawili wokół kościoła, gdzie kiedyś był cmentarz. Palące się znicze wyrażały naszą wdzięczność tym, którzy sprawili, że jesteśmy takimi, jakimi jesteśmy.
Ks. prał. Józef Franelak w homilii wspomniał 1382 r., w którym znajdujemy pierwszą historyczną wzmiankę o parafii Siemkowice w Liber Beneficiorum Jana Łaskiego. Wskazał tej nocy, gdy patrzyliśmy na Pana Jezusa, na to, aby czy w radości, czy w cierpieniu - ufać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: Zmagasz się ze stresem? Ten sposób naprawdę działa

2025-10-24 08:55

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Człowiek wielki, gdy osiąga sukces, staje się jeszcze większy. A człowiek mały – jeszcze mniejszy.

Prawda bywa oczywista albo nieuchwytna. Jedne kłamstwa demaskujemy od razu, inne żyją latami, bo karmią nasze oczekiwania i emocje. W tym wszystkim decyduje jedno: gotowość zmierzenia się z prawdą o sobie. Od niej zależy jakość relacji, mądrość decyzji i spokój serca.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Matką Teresą z Kalkuty - tajemnice radosne

2025-10-24 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

św. Matka Teresa z Kalkuty

wikipedia.org

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Ona jest Matką całego świata, bo w tej samej chwili, w której anioł przyniósł Jej nowinę, dobrą nowinę, że stanie się Matką Chrystusa, a Ona zgodziła się zostać służebnicą Pańską, zgodziła się także zostać naszą Matką, Matką całej ludzkości. Matka Maryja jest nadzieją ludzkości. (M40)
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: jak Mikołaj z Kuzy szukajmy nadziei w tajemnicy Boga

2025-10-25 15:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa. Za Nim podążamy. On nas poprzedza – mówił Papież podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej. Swą katechezę poświęcił Mikołajowi z Kuzy, XV-wiecznemu myślicielowi, który uczy nas nadziei, mającej swe źródło w rozważaniu tajemnicy Boga i obecności wśród nas zmartwychwstałego Pana.

Zwracając się do pątników, którzy przybyli do Rzymu na Rok Święty, Leon XIV zauważył, że „jubileusz uczynił nas pielgrzymami nadziei właśnie po to, abyśmy wszystko postrzegali w świetle zmartwychwstania Ukrzyżowanego. To właśnie w tej nadziei jesteśmy zbawieni! Jednakże oczy nie są do tego przyzwyczajone. Dlatego przed wstąpieniem do nieba Zmartwychwstały zaczął wychowywać nasze spojrzenie. I nadal, również dzisiaj, to czyni! Rzeczywiście, sprawy nie mają się tak, jak się wydają: miłość zwyciężyła, chociaż przed oczami mamy wiele sprzeczności i widzimy starcie wielu przeciwieństw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję