Reklama

Sport

Polscy szczypiorniści pokonali Białorusinów!

[ TEMATY ]

sport

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska pokonała w poniedziałek w Krakowie Białoruś 32:27 (19:13) w swoim drugim meczu drugiej fazy mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych.

Zwycięstwo nad Białorusią przybliżyło Polskę do gry w półfinale. Na razie to jednak 50 procent potrzeb. W środę trzeba będzie wygrać z Chorwacją. Wygrana była nieco ułatwiona, gdyż po półtorej minuty boisko opuściła z powodu kontuzji największa gwiazda rywali Siarhiej Rutenka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dość niespodziewany remis 31:31 w rozegranym wcześniej w poniedziałek meczu Macedonii z Norwegią niewiele zmienił sytuację biało-czerwonych. W dalszym ciągu, żeby awansować do półfinałów musieli wygrać oba pozostałe spotkania w grupie 1. z Białorusią i Chorwacją.

Paradoksalnie z takiego obrotu sprawy najbardziej ucieszyli się obrońcy tytułu Francuzi, którym teraz w ostatnim pojedynku w środę z drużyną skandynawską wystarczy jakiekolwiek zwycięstwo. Choć z drugiej strony Chorwaci zostali pozbawieni medalowych złudzeń i w meczu z Polakami mogą nie być tak mocno zmotywowani. Ale to tylko teoria.

Przed potyczką z sąsiadami zza wschodniej granicy obawiano się czy presja wyniku i oczekiwań kibiców ponownie nie spęta nóg ekipie gospodarzy. Na Euro 2016 w Polsce najlepsze spotkanie rozegrali przeciwko Francuzom, kiedy byli na luzie i na boisku wszystko im się udawało.

Białorusini od początku grali bardzo agresywną wysuniętą obroną, niezbyt lubianą przez biało-czerwonych. Nieźle spisywał się w bramce Sławomir Szmal, a w polskiej drużynie wreszcie zaczęły funkcjonować skrzydła. W efekcie Michał Daszek w siódmej minucie rzucając na 5:3 zaliczył swoje trzecie trafienie.

W 11. min po kilku prostych błędach goście wyrównali na 7:7. Polacy zwarli szeregi, ale ciągle nie mogli uciec na więcej niż dwie bramki. Dopiero w 17. min po udanej kontrze Michała Jureckiego prowadzenie zwiększyło się do 12:9.

Trener Michael Biegler często dokonywał zmian w ustawieniu, przez co przeciwnicy zaczynali się gubić, nie wiedząc na kim skupić swoją uwagę. Przełom nastąpił między 22. a 26. minutą kiedy gospodarze zdobyli cztery gole z rzędu, a Szmal w międzyczasie obronił m.in. karnego. Dzięki temu wygrywali 17:11, a na minutę przed przerwą 19:12.

Reklama

Drugą połowę biało-czerwoni rozpoczynali z zapasem sześciu goli (19:13). Widać, że miało to zbawienny wpływ na ekipę Michaela Bieglera. Rozpoczęli od dwóch goli, w tym skrzydłowego Adama Wiśniewskiego uzyskanego z pozycji obrotowego. Grając na luzie gospodarze stopniowo powiększali przewagę, w czym spory udział miał coraz lepiej spisujący się Szmal, którego nazwisko raz po raz skandowała cała Tauron Arena Kraków.

W 41. min było już 25:16. Białorusini nie mieli większej ochoty do gry, a Polacy zagrzewani do walki przez publiczność konsekwentnie pilnowali wyniku. Selekcjoner dał pograć tym, którzy wcześniej nie mieli zbyt wielu okazji pokazać się fanom. M.in. drugi mecz na Euro zagrał Maciej Gębala (z Norwegami był na boisku tylko 31 sekund), a w bramce pojawił się Piotr Wyszomirski.

Zmiennicy jednak nie spełniali oczekiwań Bieglera i przy stanie 28:21 w 53. min poprosił o czas, w trakcie którego udzielił ostrej reprymendy swoim graczom. Mimo to przewaga topniała, ale nie na tyle, żeby obawiać się o końcowy rezultat.

Cztery minuty przed ostatnią syrena kibice odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego, a gdy pozostało półtorej minuty skandowano „Dziękujemy!”. Ostatecznie wygrana 32:27 i Polska ciągle w walce o sferę medalową.

2016-01-26 07:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękne zwycięstwo Adamka w Częstochowie

[ TEMATY ]

sport

boks

MR

W walce wieczoru gali Polsat Boxing Night w Częstochowie Tomasz Adamek w kapitalnym stylu wygrał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie z Joeyem Abellem. Amerykanin padał na deski czterokrotniekrotnie przed przerwaniem pojedynku.

Po pierwszej bardzo zachowawczej rundzie, w której aktywniejszy był Abell, w drugiej odsłonie "Góral"rzucił swego przeciwnika na deski po mocnym prawym prostym. Amerykanin nie dał się jednak wyliczyć, a już w następnym starciu wrócił do gry i kilka razy mocno trafił Adamka.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję