Reklama

Różaniec jest moją ulubioną modlitwą... (Jan Paweł II)
A Gdzie jest twój różaniec?

Niedziela w Chicago 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II niemal równo rok temu, 16 października 2002 r. ogłosił list apostolski o Różańcu - Rosarium Virginis Mariae - informując, iż od października 2002 r. do października 2003 r. trwać będzie w Kościele Rok Różańca. Ta najpopularniejsza modlitwa Kościoła katolickiego ma swoją własną historię, o której mało kto wie. Skąd bowiem wziął się Różaniec? Kto zdecydował jak go odmawiać? Kto ustalił taką, a nie inną jego formę?
Zwyczaj odmawiania modlitwy w taki sposób, jak odmawia się Różaniec, jest bardzo stary i sięga czasów przed narodzeniem Chrystusa. Choć wielu czytelników będzie tym zaszokowanych, Różaniec powszechnie znany był wyznawcom Wisznu, Sziwy, czy Buddy. Różaniec nie jest też obcy mieszkańcom Tybetu, ani Mahometanom, czy mieszkańcom Azji, Afryki Północnej czy Japonii.
Jednak w każdym przypadku Różaniec ma inna formę, cel, intencję, a także wygląd zewnętrzny, tak, iż czasem niełatwo go poznać - od węzełków wiązanych na sznurkach w Chinach, przez koraliki z owoców aksza w Indiach, po buddyjskie koralikowe różańce. Niektóre z nich mają 32, 64, 84, a nawet 108 paciorków.
W chrześcijaństwie Różaniec przeszedł własną drogę. Najstarsze zapiski dotyczące tej formy modlitwy pochodzą z czasów pierwszych pustelników, którzy mieli ponoć zwyczaj odmawiania stu Ojcze nasz dziennie. By nie zmylić liczby, zacni mężowie wiązali na sznurach węzełki, przypinali do sznurów patyczki lub nanizywali koraliki. Taki różaniec miał posiadać św. Pachomiusz i św. Benedykt z Nursji. Najdawniejszy z zachowanych różańców chrześcijańskich pochodzi dopiero z XIII wieku i składa się ze 158 przymocowanych do sznura paciorków.
W czasach, gdy powstawały zakony mnichów, obowiązywało odmawianie 150 psalmów dziennie. Natomiast stojących niżej w zakonnej hierarchii braci laików zakonnych zobowiązano do odmawiania 150 Ojcze nasz. Od XII wieku modlenie się przez powtarzanie tych samych sekwencji modlitewnych np. Pozdrowienia Anielskiego, słów św. Elżbiety „I błogosławiony owoc żywota Twojego...”, czy „Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”, stał się powszechną formą chwalenia Boga. Natomiast św. Dominikowi przypisuje się zwyczaj wielokrotnego odmawiania Pozdrowienia Anielskiego. I choć niektórzy nazywają właśnie tego Świętego prekursorem chrześcijańskiego Różańca, formę w jakiej znamy go dziś, ustalił błogosławiony Alanus a la Roche, dominikanin.
W wieku XV ustalono ostatecznie, iż Różaniec ma trzy części i 15 tajemnic, podzielonych na 5 tajemnic radosnych, 5 tajemnic bolesnych i 5 tajemnic chwalebnych. I tak modlili się przez następne 500 lat papieże, biskupi, królowie, szlachta, mieszczanie i chłopi. Różaniec stał się najbardziej powszechną, rzec można demokratyczną modlitwą, po której rozpoznawali się wyznawcy Chrystusa na całym świecie. Papież Jan Paweł II 16 października 2002 r. dodał część czwarta część Różańca - Tajemnice Światła, zachęcając do jego odmawiania każdego dnia.
Na apel Ojca Świętego odpowiedzieli wierni na całym świecie i choć nie prowadzono stosownych badań, z pobieżnych obliczeń wynika, iż liczba kół różańcowych - najpopularniejszej w Kościele katolickim formy wspólnotowego odmawiania Różańca, wzrosła o 100 procent. Publicznie swoje przywiązanie do tej modlitwy deklarowali znani ludzie, ukazały się setki prac, w tym naukowych, o nieznanych dotąd aspektach modlitwy różańcowej, np. pozytywnym wpływie na psychikę człowieka szczególnie zestresowanego i zagubionego w kłopotach dnia codziennego. Rekordy biły książki uczące Różańca, zawierające gotowe rozważania do poszczególnych tajemnic różańcowych. I choć wyznaczony przez Jana Pawła II Rok Różańca dobiega końca, jesteśmy przekonani, że czas ten przyniesie „plon stokrotny”. A tym, którzy nie odmówili dotąd ani jednego Różańca, nie doceniają lub lekceważą moc tej modlitwy - chcemy powiedzieć - iż nigdy nie jest za późno, by w ciszy własnego serca wziąć do ręki różaniec.... Obok znajdziecie kilka wskazówek, na wypadek gdybyście zapomnieli, jak się go odmawia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN nie ugnie się pod presją zwolenników rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego hejtu. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję