Od 1 do 5 września br., z inicjatywy rektora WSD Archidiecezji Częstochowskiej ks. dr. Włodzimierza Kowalika, odbyły się w Szczyrku przy ośrodku rekolekcyjnym Księży Salezjanów „wakacyjne
dni wspólnoty” dla kleryków trzeciego roku. Początek roku trzeciego to w pewnym sensie moment przełomowy w toku formacji do kapłaństwa. Kończy się studium filozofii, a rozpoczyna
zgłębianie teologii. Alumn zmienia się zewnętrznie; przyodziewa znak szczególnej więzi z Chrystusem i Jego Kościołem - sutannę.
Kościół gorąco pragnie, aby zmierzanie młodych ludzi do sakramentu święceń dokonywało się we wspólnocie, czego przykład dał sam Pan powołując Dwunastu. Rzeczą niezwykłej wagi jest, by nie
byli dla siebie obcy, lecz stworzyli wspólnotę, która przetrwa nawet wtedy, gdy nadejdzie czas wyjścia w świat do pełnienia różnorodnych posług duszpasterskich.
Wakacyjny wyjazd rocznika trzeciego dał nam wszystkim sposobność lepszego wzajemnego poznania i integracji. Wraz z naszym ojcem duchownym - ks. Adamem Hrabią i opiekunem
- ks. prefektem Krzysztofem Jeziorowskim, trwaliśmy na wspólnej modlitwie, której szczytem była codzienna uczta miłości i jedności - Eucharystia w maryjnym Sanktuarium,
oraz dzieliliśmy się dobrem, które jest w każdym z nas. Odbywaliśmy poważne dyskusje o roli wspólnoty w życiu kleryka i kapłana, o tym
jaka powinna być idealna wspólnota i jak do tego ideału dochodzić. Nie zabrakło też czasu na rekreację: zajęcia sportowe, wycieczki w góry, wesołą zabawę przy ognisku i śpiew.
Te dni spędzone wspólnie na modlitwie i wypoczynku służyły wzajemnej integracji. Pokazały również jak ważna jest „duchowość komunii”, do której wzywa wszystkich Jan Paweł II
na progu trzeciego tysiąclecia. Żyć „duchowością komunii” nie jest zadaniem prostym ani łatwym. Na tej drodze muszą się pojawić różne trudności, ale trzeba odważnie kroczyć do przodu. Ufamy,
że ten czas spędzony u stóp Szczyreckiej Matki na pewno wyda owoce wspaniałomyślnej braterskiej miłości. Za wszystko: Chwała Panu!
W Lyonie we Francji zamordowano maczetą irackiego chrześcijanina. Sprawca zbiegł. Policja nie przesądza o charakterze zbrodni. Poruszający się na wózku inwalidzkim 45-letni Irakijczyk prowadził na TikToku transmisje popularyzujące wiarę chrześcijańską. W ostatnim czasie skarżył się, że jego treści są regularnie blokowane z powodu zgłoszeń, dokonywanych przez użytkowników muzułmańskich.
Ashur Sanaya należał do Kościoła chaldejskiego. Regularnie uczęszczał do parafii św. Efrema w Lyonie. Kiedy został zaatakowany, prowadził transmisję na żywo w mediach społecznościowych. Mówił o Panu Bogu, Słowie Bożym, dzielił się swą chrześcijańską wiarą. Został raniony w szyję przed swoim domem w środę wieczorem. Nóż przeciął mu tętnicę. Kiedy przyjechało pogotowie, Ashur Sanaya już nie żył.
Pokój nie jest jedynie brakiem wojny, ale nade wszystko wartością i obowiązkiem powszechnym, zakorzenionym w samym Bogu. Jestem głęboko przekonany, że Zjazd Gnieźnieński, w czasie którego chcemy szukać dróg do pokoju, pozwoli nam z tak oczyszczonym sercem z nadzieją budować przyszłość Europy - powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas ceremonii otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego, który od czwartku do niedzieli potrwa w Gnieźnie pod hasłem "Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy".
Ceremonię otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego poprowadziła Paulina Guzik, dziennikarka, szefowa działu zagranicznego amerykańskiej Agencji OSV News, która przypomniała, że 1000 lat temu w Gnieźnie przywódcy Polski i Niemiec mieli odwagę spotkać się, aby ustalić pokojowy porządek Europy. - Dziś tak wiele miejsc na świecie - w tym tak drogie naszemu sercu Ukraina czy Ziemia Święta - znajdują się w ogniu wojny. Dlatego 1000 lat po pierwszym Zjeździe Gnieźnieńskim dziś spotykamy się, by mieć odwagę pokoju w Europie i w świecie - powiedziała, nawiązując do hasła gnieźnieńskiego spotkania.
- Czasem tak Pan Bóg robi, że zaprasza nas, byśmy się przeprowadzili z jednego domu do drugiego. Ale dom nie jest tam, gdzie są jakieś geograficzne miejsca, mury, ulice. Dom jest tam, gdzie jest ojciec, gdzie jest matka, gdzie są bracia i siostry. Dziękuję za to, że witacie mnie jak w domu. I proszę, przyjmijcie mnie jak swojego, mimo że przychodzę trochę z zewnątrz - mówił abp Andrzej Przybylski podczas Eucharystii w uroczystość NMP Piekarskiej, głównej patronki archidiecezji katowickiej.
12 września, w uroczystość odpustową ku czci NMP Piekarskiej, w piekarskim sanktuarium modlił się abp Andrzej Przybylski. Na początku Eucharystii zapewnił wszystkich o swojej modlitwie za całą archidiecezję, jej mieszkańców, biskupów, księży i osoby życia konsekrowanego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.