Reklama

Polska

Procesja ku czci św. Stanisława wyruszyła z Wawelu

Uroczyste bicie dzwonu Zygmunta towarzyszyło wyruszeniu procesji ku czci św. Stanisława z Wawelu na Skałkę. Tegoroczne uroczystości ku czci świętego w Krakowie z udziałem Episkopatu Polski są kolejnym etapem dziękczynienia za dar wiary w Polsce w 1050. rocznicę Chrztu Polski.

[ TEMATY ]

św. Stanisław

procesja

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Coroczna procesja jest znakiem zwycięstwa wiary, które odniósł św. Stanisław. Ale jest ona także wezwaniem do odnoszenia zwycięstwa w naszym życiu. Prośmy Boga, abyśmy pogłębiając miłość do świętego Biskupa Krakowskiego przez jego wstawiennictwo stawali się odważnymi obrońcami ładu moralnego w środowiskach, w których żyjemy" - modlono się przed rozpoczęciem procesji w Katedrze Wawelskiej.

Na Skałkę pielgrzymują z Wawelu przedstawiciele Episkopatu Polski, biskupi z innych krajów, hierarchowie. Obecni są m.in. Kawalerowie Maltańscy, rycerze i damy Grobu Pańskiego, członkowie Zakonu Szpitalnego św. Łazarza, Stowarzyszenie Panteon Narodowy, Rycerstwo Jasnogórskiej Bogarodzicy oraz przedstawiciele stanów zakonnych. W zdobnych kontuszach występują członkowie Bractwa Kurkowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Skałkę wędrują także wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, którzy niosą relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny, patronów lipcowego święta młodych w Polsce. "Bycie tutaj to wielki zaszczyt i radość. Chcemy pokazać, że Kościół jest młody i żywy. To wyjątkowa okazja, aby poprzez wstawiennictwo naszych patronów powierzyć Panu Bogu życie i pracę przy organizacji Światowych Dni Młodzieży" - powiedziała Ernesta z Wilna, która w procesji niesie relikwie s. Faustyny.

W procesji uczestniczą władze Krakowa i województwa małopolskiego, politycy, w tym premier Polski Beata Szydło, a także przedstawiciele gmin Małopolski, profesorowie i rektorzy wyższych uczelni oraz rzesze wiernych, również w tradycyjnych strojach ludowych. Obecni są harcerze, policja, straż pożarna i Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego.

Procesji przewodniczy abp z Ugandy Cyprian Kizito Lwanga, któremu asystują bp Wojciech Osial z diecezji łowickiej oraz bp Zbigniew Zieliński z archidiecezji gdańskiej. W procesji niesione są relikwie świętych i błogosławionych m. in. św. Stanisława, św. Wojciecha, św. Jana Pawła II, św. Brata Alberta, św. Floriana, św. Faustyny i św. Jacka, a także po raz pierwszy relikwie męczenników z krakowskiej prowincji franciszkanów o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka.

Reklama

Procesja z relikwiami św. Stanisława wywodzi się ze średniowiecza. Pierwsza miała miejsce po kanonizacji biskupa Stanisława w 1253 r. Św. Stanisław ze Szczepanowa był biskupem krakowskim.

Według przekazów kronikarzy zginął w Krakowie na Skałce w 1079 roku z rąk króla Bolesława Śmiałego. W ciągu wieków utrwalił się zwyczaj przejścia z relikwiami Świętego w niedzielę po 8 maja, czyli w oktawę uroczystości patronalnej św. Stanisława.

Św. Stanisław jest głównym patronem Polski i archidiecezji krakowskiej.

2016-05-08 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba dziękować

Niedziela świdnicka 21/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

odpust

Świdnica

św. Stanisław

Marek Zygmunt

Relikwie św. Stanisława BM niosą w procesji alumni Wyższego Seminarium Duchownego

Relikwie św. Stanisława BM niosą w procesji alumni Wyższego
Seminarium Duchownego

Uroczystości odpustowe ku czci św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, patrona diecezji świdnickiej

Gościem specjalnym tegorocznych uroczystości odpustowych ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, patrona Polski i m.in. diecezji świdnickiej, był metropolita senior archidiecezji przemyskiej, były wieloletni przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik. Uczestniczyli w nich również m.in. księża infułaci: Kazimierz Jandziszak, Józef Strugarek, kanonicy kapituły katedralnej oraz kolegiackich: wałbrzyskiej, kłodzkiej i strzegomskiej, proboszczowie i wikariusze wielu naszych wspólnot wraz ze swoimi parafianami, pracownicy Świdnickiej Kurii Biskupiej z jej kanclerzem ks. prał. Stanisławem Chomiakiem, wykładowcy i alumni Wyższego Seminarium Duchownego z jego rektorem ks. prał. dr. Tadeuszem Chlipałą, kierownictwo diecezjalnej Caritas z księżmi dyrektorami: Radosławem Kisielem i Janem Gargasewiczem, reprezentantki żeńskich zgromadzeń zakonnych, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich działających na terenie naszej diecezji. W odpustowych obchodach wzięli również udział: szef kancelarii prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, poseł Ireneusz Zyska, wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński oraz wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Gwóźdź.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję