Reklama

Polska

RZESZÓW

Pogrzeb legendarnego duszpasterza młodzieży

W Rzeszowie odbył się pogrzeb ojca Tomasza Pawłowskiego, dominikanina, legendarnego duszpasterza młodzieży. Twórca Duszpasterstwa Akademickiego "Beczka" w Krakowie zmarł 23 maja w wieku 89 lat, z czego 67 lat przeżył w Zakonie Dominikanów, a 59 w kapłaństwie.

[ TEMATY ]

pogrzeb

dominikanie.pl

Śp. o. Tomasz Pawłowski, założyciel krakowskiej Beczki

Śp. o. Tomasz Pawłowski, założyciel krakowskiej Beczki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żałobnej Mszy św. sprawowanej w dominikańskim kościele pw. św. Jacka przewodniczył bp Jan Wątroba. W homilii o. Marek Pieńkowski OP powiedział, że czasem za życia kogoś bliskiego nie zdążymy nauczyć się, jak mamy kochać tę osobę – albo już po śmierci tej osoby żałujemy, że nie potrafiliśmy jej kochać jeszcze lepiej. "Tym bardziej, że istnieją 'trudne miłości'" – dodał zakonnik. Kaznodzieja podkreślił, że o. Tomasz, całe życie spędził w służbie jako duszpasterz studentów a niekiedy był bardziej znany podopiecznym studentom niż samym dominikanom. Uprawiał swoiste „duszpasterstwo w konspiracji” – dodał żartobliwie o. Pieńkowski.

Wyznał też, że o Tomasz nauczył go trzech rzeczy: że działać należy z całą mocą, że rozum to wspaniały dar, którego należy używać oraz, że klękać należy tylko przed Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas żałobnej liturgii o. Tomasza odczytano list od kard. Stanisława Dziwisza. Legendarnego duszpasterza żegnali i wspominali przedstawiciele Rady Miasta Karkowa a także wychowankowie z Poznania, Krakowa i Rzeszowa. Obecny duszpasterz "Beczki" o. Janusz Pyda OP powiedział, że "o. Tomasz miał zdolność tworzenia rzeczy trwałych, które przetrwały jego samego i przetrwają nas" oraz, że nie był kombatantem – nie wspominał spraw i wydarzeń, ale był prawdziwie ojcem.

W Mszy św. uczestniczyli m.in. wiceprzewodniczący rady miasta Krakowa Sławomir Pietrzyk oraz wicemarszałek województwa podkarpackiego Maria Kurowska.

O. Pawłowski został pochowany na rzeszowskim cmentarzu na Wilkowyi.

Ojciec Tomasz Pawłowski, był założycielem słynnego Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów "Beczka" – katolickiej organizacji studenckiej założonej na prośbę ówczesnego biskupa krakowskiego Karola Wojtyły, która stała się symbolem działalności opozycyjnej w Krakowie.

Był uczestnikiem Powstania Warszawskiego, „Jur” żołnierz Armii Krajowej IV zgrupowania „Gurt” XXXIII Kompanii w 196. plutonie. Honorowy Obywatel Krakowa. Odznaczony przez prezydenta Lech Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Reklama

Tomasz Pawłowski urodził się w 1927 roku w Poznaniu, jako Zygmunt Pawłowski. Mając 17 lat walczył w Powstaniu Warszawskim. Imię Tomasz przybrał dopiero w 1949 roku, kiedy wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego.

Po przyjęciu święceń kapłańskich, na początku lat 60. pracował jako duszpasterz we Wrocławiu. Kilka lat później wrócił do rodzinnego Poznania, gdzie współtworzył duszpasterstwo studentów, którego był wychowankiem. W 1964 r. przyjechał do Krakowa i na prośbę ówczesnego arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyły założył duszpasterstwo akademickie „Beczka”. Kierował nim do 1983 roku.

W "Beczce" pod jego kierunkiem organizowali się przedstawiciele krakowskiej opozycji demokratycznej. W 1983 roku o. Tomasz Pawłowski wrócił na cztery lata do Poznania, by prowadzić ponownie duszpasterstwo studentów. Kilka lat później rozpoczął pracę w Rzeszowie, gdzie założył duszpasterstwo akademickie "Szopka” i stał się także współtwórcą rzeszowskiego klasztoru oo. Dominikanów. Ostatnie lata życia spędził w Rzeszowie.

„W moim życiu najczęściej wszystko było odwrotnie. Wśród ateistów byłem głęboko wierzącym. Pośród zagorzałych katolików reprezentowałem radykalny sceptycyzm. W Poznaniu czułem się warszawiakiem. W Warszawie tęskniłem do poznańskiej solidności. W PRL byłem wrogiem klasowym. Na emigracji zajadle broniłem ludowej ojczyzny” - pisał o sobie o. Tomasz Pawłowski.

2016-05-30 16:11

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pompa funebris

Niedziela przemyska 44/2013, str. 8

[ TEMATY ]

pogrzeb

Arkadiusz Bednarczyk

Ceremonie pogrzebowe zmieniały się przez wieki, a każda z epok wnosiła w nie coś charakterystycznego. Pogrzeby miały oswoić ludzi z tajemnicą śmierci, pomóc ukoić żal po stracie najbliższych, podkreślić radosny aspekt odejścia zmarłego spośród żywych, będącego jednocześnie dniem powtórnych narodzin... tym razem dla Nieba

Z wielką pompą w staropolskiej Rzeczypospolitej odbywano pogrzeby szlachty. Także na Podkarpaciu. I choć niejednokrotnie zmarły nie życzył sobie wystawnego pogrzebu, sprytnie omijano jego wolę: urządzano wówczas dwa pogrzeby. Jeden, zgodnie z wolą zmarłego, skromny, umieszczając na katafalku napis „tak chciał zmarły” - na drugi dzień, dzień wystawnych uroczystości, zamieniano tabliczkę na „tak przystoi stanowi”... Na sarmackich pogrzebach, trwających nierzadko przez kilka dni, głoszono kilka kazań, a ciało wożono po okolicznych kościołach. Oddawano głośne salwy z muszkietów, a na udekorowanie kościołów wspaniałymi tkaninami zazwyczaj w kolorze czarnym (na początku XVI wieku czerń występuje już powszechnie jako kolor żałoby) i labrami (chorągwiami) nie żałowano funduszy. Zapraszano na takie uroczystości najznamienitszych dygnitarzy. Kiedy zmarła księżna Anna Ostrogska z Jarosławia, 6 listopada 1635 r., uroczystości pogrzebowe odbywały się z sarmacką pompą w trzech jarosławskich kościołach: w jezuickim Świętych Janów, następnie w kolegiacie Wszystkich Świętych oraz w kościele św. Mikołaja u benedyktynek. W ostatniej drodze księżnej Annie towarzyszyli m.in. ojciec przyszłego króla Jana III Sobieskiego, Jakub, żegnający zmarłą piękną mową oraz brat króla Władysława IV Wazy biskup wrocławski Karol. Ciało księżnej spoczęło w kościele Jezuitów w kaplicy Świętego Krzyża. Na marmurowym sarkofagu cenotafie wzniesionym w 1646 r. (dzisiaj zniszczonym) umieszczono srebrną tablicę sławiącą czyny księżnej Anny. Serce zaś i wnętrzności nie bez trudności zabrały do swojego kościoła siostry benedyktynki, gdzie pochowały w cynowej urnie w podziemiach...

CZYTAJ DALEJ

22 maja: wspomnienie św. Rity – patronki trudnych spraw

[ TEMATY ]

św. Rita

Archiwum

Św. Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych

Św. Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 22 maja św. Ritę z Cascii, zakonnicę, patronkę trudnych spraw. Do ponownego odczytania jej doświadczenia ludzkiego i duchowego jako znaku Bożego Miłosierdzia zachęca również papież Franciszek.

Margherita (której skrócona forma Rita stała się w praktyce jej nowym imieniem) urodziła się w 1367 r. w Cascii w środkowych Włoszech. Wbrew swojej woli musiała poślubić Ferdinando Manciniego, któremu urodziła dwóch synów. Gdy jej brutalnego i awanturniczego małżonka zamordowano w 1401 roku, obaj jej synowie przysięgli krwawą zemstę. Rita modliła się gorąco, aby jej dzieci nie były mordercami, ale synowie zginęli w 1402 roku. Choć z trudem znosiła swój los, przebaczyła oprawcom. Chciała wstąpić jako pustelnica do zakonu augustianów w Cascia, ale nie przyjęto jej. Tradycja mówi, że w nocnym widzeniu ukazali się jej święci Jan Chrzciciel, Augustyn i Mikołaj z Tolentino, którzy zaprowadzili ją do bram zakonnych. Po wielokrotnych odmowach Ritę ostatecznie przyjęto do zakonu w 1407 r.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: pokora jest bramą do wszystkich cnót

2024-05-22 09:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/Alessandro Di Meo

„Pokora to brama wejściowa do wszystkich cnót” - stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę, wieńczącą cykl poświęcony wadom i cnotom skoncentrował na tej cnocie, która choć nie należy do siedmiu cnót kardynalnych i teologalnych, tkwi u podstaw życia chrześcijańskiego.

Ojciec Święty zaznaczył, że pokora jest wrogiem pychy i sprowadza wszystko do właściwego wymiaru: jesteśmy stworzeniami wspaniałymi, lecz ograniczonymi, posiadając zalety i wady. Przypomniał słowa Pisma św., stwierdzające, że jesteśmy prochem i w proch się obrócimy. Wskazał, iż drogą do uwolnienia się od demona pychy jest kontemplacja piękna wszechświata i otaczającej nas tajemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję