Reklama

Aktualności

Franciszek odprawił Nieszpory z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Dzieło Stworzenia

Franciszek przewodniczył 1 września w Bazylice św. Piotra nieszporom z okazji obchodzonego w tym dniu Światowego Dnia Modlitwy o Dzieło Stworzenia. W homilii kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa OFMCap podkreślił rolę człowieka, stworzonego na obraz i podobieństwo Boże, w trosce o stworzenie i środowisko powierzone mu przez Stwórcę. "My, wierzący, mamy być głosem nie tylko istot nieożywionych, ale także naszych barci i sióstr, którzy nie dostąpili łaski wiary" - zaznaczył mówca.

[ TEMATY ]

nieszpory

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie nabożeństwa odczytano fragmenty 13. rozdziału Księgi Mądrości i jednego z "Przemówień" św. Piotra Chryzologa z V wieku. I do niego nawiązał na początku swego kazania włoski kapucyn. Zwrócił uwagę, że ten wielki teolog i Doktor Kościoła ponad 15 wieków temu przestrzegał człowieka, aby zadawał sobie pytanie nie o to, co może osiągnąć, ale po co został stworzony. Mówca zauważył również, że o ile przed wiekami człowiek czuł się prochem, który w proch się obróci, dziś natomiast niektórzy niewierzący ludzie nauki starają się przedstawić człowieka jako nic nieznaczącą istotę w bezmiarze wszechświata, która pojawiła się tam przez przypadek.

W tym kontekście kaznodzieja przypomniał, że tylko człowiek jako istota stworzona na obraz i podobieństwo Boże uczestniczy w głębokim, intymnym istnieniu Boga, pozostającym w relacji miłości między Ojcem, Synem i Duchem Świętym. I tylko on, będąc osobą zdolną do wolnych i świadomych więzi z innymi, uczestniczy w osobowym i relacyjnym wymiarze Boga. W tym sensie jest panem świata, ale nie jest to triumfalizm, lecz ponoszenie odpowiedzialności za słabych, ubogich i bezbronnych - przekonywał kaznodzieja papieski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Między Stwórcą a stworzeniem istnieje "przepaść ontologiczna", która jednak dzięki łasce może się ona wypełnić na tyle, że jest ona mniejsza niż między człowiekiem a resztą stworzenia. Czyż to wszystko nie jest formą triumfalizmu rasowego i może prowadzić do bezwzględnego panowania nad innymi stworzeniami, ze skutkami łatwymi do przewidzenia i częściowo już istniejącymi? - zapytał mówca. I odpowiedział, że nie, jeśli człowiek postępuje naprawdę na obraz i podobieństwo Boże, jeśli jest "bytem w komunii", czyli nie jest egoistą, nie zamyka się w sobie i nie zapomina o innych.

Wcielenie Słowa nadało jeszcze większy sens trosce o słabych i ubogich, niezależnie od rasy czy religii, do których należą - podkreślił zakonnik.

Przechodząc następnie do spraw środowiska zwrócił uwagę, że "najgorsze szkody środowisku" i "ubóstwo wielkich mas ludzkich" są wytworem "nienasyconego pożądania niektórych powiększania ponad miarę własnych dóbr i korzyści". Jednocześnie zauważył, że niekiedy uświadamiamy sobie boleśnie, że nie jesteśmy panami ziemi, gdy dochodzi do takich zdarzeń jak niedawne straszne trzęsienie ziemi we Włoszech. W tym kontekście o. Cantalamessa przypomniał, że dla św. Franciszka z Asyżu "miłość do ubóstwa i do stworzenia miały tę samą wartość i wspólny korzeń w jego radykalnym odrzuceniu chęci posiadania". Podkreślił, że z "intymnej więzi między ubogimi a kruchością planety" Ojciec Święty uczynił jedną z "osi nośnych" swej encykliki "Laudato si".

Reklama

W obliczu takich tragedii jak wspomniane trzęsienie ziemi powraca pytanie: "Gdzie był Bóg?" - mówił dalej kaznodzieja papieski. I wyjaśnił: "Był z tymi, którzy cierpią i przyjmując w pokoju ofiary, pukające do bram Jego raju". Dodał, że Bóg zaprojektował stworzenie nie tak, jakby chodziło o maszynę czy komputer, ale możemy mówić o swego rodzaju "wolności", którą obdarzył On materię, aby zmieniała się zgodnie z własnymi zasadami i normami. Jezus zapewnia nas od początku, że istota ludzka nigdy nie jest całkowicie we władzy wyłącznie elementów ludzkich, ale ma dodatkowo swą godność i wielkość, otrzymaną od Boga.

Mówca zwrócił również uwagę, że św. Franciszek modli się nie "za" stworzenie i o jego przetrwanie, ale "ze" stworzeniem lub "za sprawę stworzenia" albo jeszcze "z powodu stworzenia". Podkreślił, że człowiek ma bardzo wiele zadań wobec stworzenia, a wśród najważniejszych z nich wymienił troskę o wodę, powietrze, klimat, energię, obronę zagrożonych gatunków. Mówi się o tym na wszelkich spotkaniach i konferencjach ekologicznych, niewiele natomiast uwagi poświęca się - poza spotkaniami w gronie ludzi wierzących - modlitwie. Tego rodzaju obowiązek jest doksologią, czyli chwaleniem Boga jako Stwórcy stworzenia - zaznaczył kaznodzieja. I dodał, że ekologia bez doksologii czyni wszechświat ciemnym niczym ogromna szklana mapa świata bez podświetlenia od środka.

"My, ludzie wierzący, musimy być głosem nie tylko stworzeń pozbawionych duszy, ale także naszych braci i sióstr, którzy nie zaznali łaski wiary. Nie zapominajmy zwłaszcza wielbić Boga za zdumiewające osiągnięcia techniki" - zaapelował mówca. Wyraził przekonanie, że gdyby św. Franciszek miał dzisiaj coś do powiedzenia na temat ekologii, a w jego czasach nie było jeszcze takiej potrzeby, to tylko: modlić się "ze" stworzeniem, o jego przetrwanie lub z jego powodu.

Po kazaniu w modlitwie wiernych proszono Boga m.in. o błogosławieństwo Boże dla Kościoła i całego stworzenia, o sprawiedliwość i pokój dla świata, za osoby konsekrowane i żyjące w czystości, za ubogich i o wieczny pokój dla zmarłych.

2016-09-01 20:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz: mijający rok nauczył nas pokory

Biskup senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz przewodniczył w bazylice jasnogórskiej Nieszporom na zakończenie 2022 r.

W kontekście trwającej wojny na Ukrainie przyznał, że „mijający rok nauczył nas pokory”.
CZYTAJ DALEJ

Papież wspomina kardynała Dri: hojny pasterz, wzór miłosierdzia

W telegramie kondolencyjnym podpisanym przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina, Leon XIV przypomina świadectwo życia i wiary argentyńskiego kapucyna o. Luisa Pascuala Dri, z którym papież Franciszek był głęboko związany, a który zmarł 30 czerwca w wieku 98 lat.

„Hojny pasterz”, który był „tak bardzo ceniony przez papieża Franciszka” i który „przez lata poświęcał swoje życie służbie Bogu i Kościołowi jako spowiednik i kierownik duchowy”. Tak papież Leon XIV wspomina postać i posługę kardynała Luisa Pascuala Driego, argentyńskiego brata kapucyna, który zmarł 30 czerwca w Buenos Aires w wieku 98 lat.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: nowy widok przez słynną dziurkę od klucza

2025-07-03 12:50

[ TEMATY ]

Rzym

Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.

Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję