Reklama

Niedziela Łódzka

1050. rocznica Chrztu Polski Chrzest Polski

Publikujemy treść wykładu, który Ksiądz Arcybiskup wygłosił 18 października 2016 o godz. 19 w siedzibie Biblioteki Polskiej w Paryżu.

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

wykład

Archidiecezja łódzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie prawdziwie, a nie tylko powierzchownie uwierzył Mieszko I. Zwyciężał w znaku krzyża, usuwając ze swoich ziem posągi pogańskich bożków i z ogromną konsekwencją wprowadzając do swego państwa zasady chrześcijańskiej wiary. W przejmujący sposób ukazują to dwa słynne obrazy. Pierwszym z nich jest dzieło Januarego Suchodolskiego ze Złotej Kaplicy w Katedrze Poznańskiej, zawierające znamienny podpis: Mieczysław I kruszy bałwany. Natomiast drugi obraz wyszedł spod pędzla Jana Matejki. Otwierał on cykl Dzieje cywilizacji w Polsce i pierwotnie miał nosić tytuł Chrzest króla Mieczysława. Jednakże Matejko postanowił temu jednostkowemu faktowi nadać znaczenie bardziej uniwersalne, wskazując na jego kulturowe i cywilizacyjne dla Polski następstwa. Dlatego też namalowanemu obrazowi dał ostatecznie tytuł Zaprowadzenie chrześcijaństwa. Jego centralną postacią jest Mieszko I, który wspiera się lewą ręką o potężny, górujący nad całością kraju Polan krzyż. W prawej ręce dzierży on miecz, symbolizujący jego władzę. Lewa noga księcia depcze leżący na ziemi rozbity posąg pogańskiego bożka. Takie ujęcie postaci Mieszka mówi o jego determinacji w opowiedzeniu się za nową wiarą. Książę Polan daleko odbiegał był pod tym względem od węgierskiego księcia Gejzy, ojca króla Stefana Wielkiego, który oficjalnie, ze względów politycznych, dał się wprawdzie ochrzcić, ale potajemnie nadal czcił swoich pogańskich bogów. Nic nie wiemy o tym, aby taka religijna dwoistość zachodziła u Mieszka. Dostępne nam dokumenty jednoznacznie wskazują na to, że Mieszko I był jednoznacznym monoteistą. Z kolei po lewej stronie obrazu Matejki dominuje postać oracza, którego drewniany pług ciągnie para wołów. Jest to symboliczna zapowiedź nowego sposobu uprawiania ziemi, trójpolówki, którą w XII wieku wprowadzili do Polski cystersi – a szerzej: symboliczny obraz otwarcia się Polski na cywilizacyjne zdobycze kultury zachodniej. Natomiast w centrum obrazu znajduje się grupa czterech osób: wpatrzeni w siebie kobieta i mężczyzna, a obok nich z jednej strony dziecko, a z drugiej starzec. Artysta chciał przez te postaci wskazać na zupełnie nowy porządek społeczny, który wprowadziło chrześcijaństwo, a który jest oparty na rodzinie monogamicznej, a nie poligamicznej, jak to było u pogańskich Słowian. Właśnie poprzez nią zaczyna się prawdziwa rewolucja obyczajowa, znajdująca swój fundament w chrześcijaństwie. Była to rewolucja, której na sobie doświadczył także sam Mieszko I. Przed przyjęciem chrztu był bowiem zmuszony oddalić siedem żon, jakie dotychczas posiadał.

Reklama

Philip Earl Steele podkreśla również dobroczynny wpływ Dobrawy, gdy chodzi o przyjęcie przez Mieszka samego sakramentu chrztu. Tym samym amerykański historyk przywrócił należną rangę dwom wczesnośredniowiecznym dokumentom, które z przyczyn ideologicznych były dotąd lekceważone lub wręcz odrzucane przez scjentystycznie nastawionych historyków. Za nim poszli tej miary współcześni polscy historycy, co Krzysztof Ożóg i Andrzej Nowak. Do tych dokumentów należy najpierw świadectwo niemieckiego kronikarza Thietmara z Merseburga (975–1018). Mimo swej otwartej niechęci wobec dynastii Piastów, Thietmar podkreślał dobroć czeskiej księżniczki, zauważając przy okazji, że jej imię wywodzi się od słowa „dobra”. O niej samej pisał tak: „Owa wyznawczyni Chrystusa, widząc swego małżonka pogrążonego w wielorakich błędach pogaństwa, zastanawiała się usilnie nad tym, w jaki sposób mogłaby go pozyskać dla swojej wiary. Starała się go zjednać na wszelkie sposoby, nie dla zaspokojenia trzech żądz tego zepsutego świata, lecz dla korzyści wynikających z owej chwalebnej i przez wszystkich wiernych pożądanej nagrody w życiu przyszłym. Pracowała więc nad nawróceniem swego małżonka i wysłuchał jej miłościwy Stwórca. Jego nieskończona łaska sprawiła, że ten, który Go tak srogo prześladował, pokajał się i pozbył na ustawiczne namowy swej ukochanej małżonki jadu przyrodzonego pogaństwa, chrztem świętym zmywając plamę grzechu pierworodnego”. Autorem drugiego dokumentu był słynny Gal Anonim. Jego zapis w Kronice polskiej utrwalił pewną tradycję przekazywaną z pokolenia na pokolenie na dworze dynastii Piastów. Według niej, „w końcu [Mieszko] zażądał w małżeństwo jednej bardzo dobrej chrześcijanki z Czech, imieniem Dąbrówka. Lecz ona odmówiła poślubienia go, jeśli nie zarzuci owego zdrożnego obyczaju i nie przyrzeknie zostać chrześcijaninem. Gdy zaś on [na to] przystał, że porzuci ów zwyczaj pogański i przyjmie sakramenta wiary chrześcijańskiej, pani owa przybyła do Polski z wielkim orszakiem [dostojników] świeckich i duchownych, ale nie pierwej podzieliła z nim łoże małżeńskie, aż powoli a pilnie zaznajamiając się z obyczajem chrześcijańskim i prawami kościelnymi, wyrzekł się błędów pogaństwa i przeszedł na łono matki-Kościoła (…). Pierwszy więc książę polski Mieszko dostąpił łaski chrztu za sprawą wiernej żony; a dla sławy jego i chwały w zupełności wystarczy [jeśli powiemy], że za jego czasów i przez niego Światłość niebiańska nawiedziła królestwo polskie”. Nie bez powodu Jan Paweł II nazwał Dobrawę „matką chrzestną polskiego Narodu”.

Zdumiewać może skuteczność chrystianizacji Polski, które to dzieło – mimo oporów, zwłaszcza w postaci tak zwanej reakcji pogańskiej z 1034 roku, która wybuchła tuż po śmierci Mieszka II – zostało zasadniczo zakończone w XIII wieku, kiedy na terenie całego kraju wprowadzono rozwiniętą sieć parafii. Zdaniem profesora Krzysztofa Ożoga, skuteczność ta wynikała głównie z tego, że pierwsi polscy władcy – Mieszko I, Bolesław Chrobry, Mieszko II – byli ludźmi głębokiej wiary, którzy zgodnie z ogólnie panującymi wtedy w Europie przekonaniami uważali, że monarcha „jest odpowiedzialny za umacnianie wiary wśród swoich poddanych i za ich zbawienie”. Stąd zarówno Bolesław Chrobry w Kronice i czynach książąt czyli władców polskich Galla Anonima, jak i Mieszko II w liście dedykacyjnym księżnej lotaryńskiej Matyldy zostali ukazani jako monarchowie spełniający wymagania idealnego władcy chrześcijańskiego. W swym podejściu do wiary i do Kościoła pierwsi władcy polscy, począwszy od Mieszka I, zdecydowanie odbiegali od cynicznie wyrachowanej postawy Henryka IV, który dla osiągnięcia korony królewskiej w 1593 roku wypowiedział słynne zdanie „Paryż wart jest mszy” (Paris vaut bien une messe), przechodząc niemal z dnia na dzień z kalwinizmu na katolicyzm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-26 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Sokołowie o Syrii

Niedziela podlaska 22/2017, str. 8

[ TEMATY ]

spotkanie

wykład

Jadwiga Ostromecka

Wojciech Kempa

Wojciech Kempa

Z inicjatywy Andrzeja Brzezika, nauczyciela historii w ZS nr 1 im. K. K. Baczyńskiego, 9 maja w Sokołowie Podlaskim gościł Wojciech Kempa, dziennikarz i historyk, redaktor nowego kwartalnika o tematyce społeczno-politycznej „Magna Polonia”.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Podczas prezentacji programu 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech, który odbędzie się w Trieście w dniach od 3 do 7 lipca, ogłoszono niektóre szczegóły programu wizyty papieża Franciszka. Ma on przybyć do Triestu 7 lipca. Wcześniej włoscy biskupi i wierni spędzą w Trieście cały tydzień pod hasłem: "W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością" i będą wspólnie dyskutować o rozwoju kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję