Liturgicznego obrzędu ustanowienia 13 nowych lektorów i 10 akolitów dokonał 29 lutego bp Stanisław Kędziora, sufragan diecezji warszawsko-praskiej. Uroczystość odbyła się w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej pw. Matki Bożej Zwycięskiej.
Lektor jest ustanowiony do czytania podczas liturgii Pisma Świętego, z wyjątkiem Ewangelii. Może on podawać intencje modlitwy powszechnej, a gdy nie ma psałterzysty, może również wykonać psalm między czytaniami.
Akolita usługuje przy ołtarzu oraz pomaga kapłanowi i diakonowi. Przede wszystkim ma przygotowywać ołtarz i naczynia liturgiczne oraz w razie potrzeby rozdawać wiernym Eucharystię, której jest szafarzem nadzwyczajnym.
Obrzęd ustanowienia nowych lektorów i akolitów rozpoczął się podczas Mszy św. celebrowanej przez bp. Kędziorę. Po homilii przeznaczeni do posługi zostali przedstawieni. Następnie 13 kleryków z III roku seminarium podchodziło do Księdza Biskupa i klęcząc przyjmowało księgę Ewangelii. Biskup zachęcał ich do wiernego przekazywania Słowa Bożego. Z kolei 10 kleryków czwartego roku seminarium wstępujących w posługę akolity otrzymało kielich, znak Eucharystii. Biskup zachęcał ich, aby postępowali tak, aby godnie mogli służyć Kościołowi przy Stole Pańskim.
- Otrzymując lektorat i akolitat klerycy przekraczają pewien próg w kierunku kapłaństwa - powiedział nam ks. Paweł Sołowiej, ojciec duchowny seminarium w Tarchominie. Lektorzy wchodzą w rzeczywistość posługi słowa, akolici szafarza nadzwyczajnego Eucharystii. Są włączeni w pastoralną cześć Kościoła, w tym wypadku Kościoła warszawsko-praskiego. Po wprowadzeniu w posługę jest czas na dalszą weryfikację, na to, aby każdy z nich przyjrzał się sobie, czy rzeczywiście odpowiada pragnieniu bycia kapłanem. To pragnienie większość z nich nosi w swoim sercu. Wprowadzenie w posługi jest umocnieniem na drodze do kapłaństwa. Z punktu widzenia eklezjalnego jest znakiem zaufania ze strony Kościoła. Oni mają świadomość, że Chrystus im zaufał przez swój Kościół, że mogą włączyć się w pewne funkcje kapłańskie. Przeżywają to bardzo pozytywnie i radośnie - podkreśla ks. Sołowiej.
Nowi lektorzy i akolici przygotowywać się będą do święceń diakonatu, a następnie prezbiteriatu i - jeśli je przyjmą - będą kapłanami diecezji warszawsko-praskiej.
„Jestem przekonany, proszę państwa, że tutaj na sali siedzi kilka osób w kryzysie. I być może ktoś ma myśli samobójcze” – takim stwierdzeniem zaskoczył studentów ks. Tomasz Trzaska suicydolog i konsultant kryzysowy, który miał wygłosić wykład na temat zdrowia psychicznego w świecie mediów.
Ze zdumieniem patrzyłam na wypełnioną po brzegi aulę Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podczas – dobrowolnego! – wieczornego spotkania z zaproszonym na uczelnię gościem. Zainteresowanie wykazali nie tylko organizatorzy, czyli członkowie Koła Naukowego Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa, ale także inni studenci (co w podobnych sytuacjach nie jest wcale normą). Wyraźnie przyciągnął ich prelegent - znany przecież w przestrzeni medialnej, ale też temat jego wystąpienia.
W wieku 55 lat zmarł nagle 17 marca na ganku przed katedrą w Irkucku polski werbista ks. Włodzimierz Siek - miejscowy proboszcz i wikariusz generalny diecezji św. .Józefa w tym mieście. Według źródeł rosyjskich przyczyną zgonu był zawał serca.
Ks. Włodzimierz Siek urodził się 6 sierpnia 1969 roku w Radomiu, należącym wówczas do diecezji sandomierskiej i w tamtejszym Wyższym Diecezjalnym Seminarium zaliczył studia filozoficzne, ale w 1991 wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Słowa Bożego (werbistów) i 27 kwietnia 1996 przyjął święcenia kapłańskie po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Pieniężnie. Wkrótce potem wyjechał do pracy duszpasterskiej na Białoruś i tam do 1999 był wikariuszem parafii w Baranowiczach, której proboszczem był ks. Jerzy Mazur, późniejszy pierwszy biskup w Irkucku. Gdy 18 maja 1999 św. Jan Paweł II mianował go przełożonym administratury apostolskiej Syberii Wschodniej z siedzibą w Irkucku, zabrał ze sobą do pomocy na nowym miejscu swego współbrata zakonnego, który odtąd do 2004 był proboszczem w Błagowieszczeńsku (przy granicy z Chinami).
Co czuli Maryja ze św. Józefem, gdy spostrzegli, że nie ma z nimi ich syna? Jak zareagowali, gdzie Go szukali? Co my robimy, gdy „nie widzimy” w naszym życiu Jezusa?
Artykuł zawiera fragment książki ks. Andrzeja Nackowskiego „Matka Boża Bolesna. Połącz swoje cierpienie z cierpieniem Maryi”, wyd. eSPe. Zobacz więcej: https://ksiegarnia.niedziela.pl/religia/239767-matka-boza-bolesna-9788384040027.html
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.