Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Abp Dzięga: politycy, którzy rozpoczęli kłótnię, powinni ją zakończyć

"Ci sami politycy, którzy tę kłótnię w Polsce rozpoczęli, powinni ją też zakończyć" - napisał abp Andrzej Dzięga. Słowo metropolity szczecińsko-kamieńskiego do kapłanów i wiernych Kościoła nad Odrą i Bałtykiem jest odczytywane w kościołach archidiecezji.

[ TEMATY ]

abp Andrzej Dzięga

M. Paszun

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita podkreśla, że trwa jeszcze pamięć i modlitwa za ofiary Grudnia'70 i '81, a w "tę atmosferę pamięci i nadziei wdarł się jednak nowy krzyk niepokoju społecznego".

"Zaczęło się w Warszawie, ale dotyka także naszej Ziemi. Nie ode mnie i nie od Was zależy dzisiaj, czy nastąpi wznowienie debaty politycznej w miejsce kłótni, a tym bardziej, czy będzie ono skuteczne" - pisze hierarcha i prosi w kontekście nadchodzących świąt: "Ochrońcie przynajmniej Wasze domy, Wasze rodziny i Wasze serca od atmosfery kłótni i sporów".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita apeluje o modlitwę za polskich polityków i Ojczyznę oraz prosi, aby ta atmosfera modlitwy towarzyszyła ostatnim przygotowaniom do Świąt Bożego Narodzenia.

"Zadbajcie o spowiedź świętą, o poświęcony opłatek w domu, o pokój Boży w sercu, o zwykłą życzliwość w oczach i w słowach" - apeluje metropolita szczecińsko-kamieński.

Na zakończenie abp Andrzej Dzięga podkreśla, że "Polsce trzeba wymodlić dar wewnętrznego pokoju".

Słowo okolicznościowe metropolity szczecińsko-kamieńskiego odczytywane jest w niedzielę we wszystkich kościołach archidiecezji.

Wszyscy Siostry i Bracia - Boża Rodzino świętego Kościoła nad Odrą i Bałtykiem,

Reklama

Płoną jeszcze znicze zapalane w ostatnich dniach w miejscach naszej pamięci o ofiarach grudnia z roku 1970 oraz 1981. Jeszcze słychać szept modlitwy o pokój wieczny dla nich oraz o pokój dla naszej Ojczyzny. W tę atmosferę pamięci i nadziei wdarł się jednak nowy krzyk niepokoju społecznego.

Zaczęło się w Warszawie, ale dotyka także naszej Ziemi. Nie ode mnie i nie od Was zależy dzisiaj, czy nastąpi wznowienie debaty politycznej w miejsce kłótni, a tym bardziej, czy będzie ono skuteczne. Wszystkich Was jednak proszę już dzisiaj, w kontekście nadchodzących Świąt Narodzenia Pana: Ochrońcie przynajmniej Wasze domy, Wasze rodziny i Wasze serca od atmosfery kłótni i sporów. Ci sami politycy, którzy tę kłótnię w Polsce rozpoczęli – powinni ją też zakończyć. My natomiast wszyscy trwajmy w modlitwie za polskich polityków i za całą naszą Ojczyznę. Ta atmosfera niech towarzyszy ostatnim przygotowaniom do Świąt, Zadbajcie o spowiedź świętą, o poświęcony opłatek w domu, o pokój Boży w sercu, o zwykłą życzliwość w oczach i w słowach.

Proszę gorąco o Waszą modlitwę osobistą, każdego dnia, w intencji Ojczyzny. Dołączcie też odpowiednią modlitwę, przynajmniej trzy Zdrowaś Maria, także do Waszych rodzinnych pacierzy. W tych intencjach przyjmujcie Komunie święte. Polsce trzeba wymodlić dar wewnętrznego pokoju. Duszpasterzy zobowiązuję, by razem z wiernymi na koniec każdej dzisiejszej Mszy świętej odmówili w intencji Ojczyzny dziesiątek różańca, lub inną odpowiednią modlitwę, według miejscowego zwyczaju.

Na czas bezpośredniego przygotowania do Uroczystości Narodzenia Chrystusa - Mesjasza otaczam Was moją modlitwą i z serca błogosławię.

/-/+ Arcybiskup Andrzej Dzięga

Metropolita Szczecińsko-Kamieński

Szczecin, dnia 17 grudnia 2016 r.

2016-12-18 09:55

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Bożej Prawdy przeciwko pogańskiemu bezbożnictwu - list pasterski abp Dzięgi

[ TEMATY ]

Szczecin

abp Andrzej Dzięga

Redaktor01/pl.wikipedia.org

Obserwując obecne zmaganie kulturowe, w ostatnich kilkunastu latach szczególnie intensywne w Polsce, a w ostatnich miesiącach jeszcze nasilające się na polskiej ziemi, widzimy, że nie jest to zwykłe przeciwstawienie społeczno-politycznych poglądów tzw. lewicowych i prawicowych, ale że jest to radykalne przeciwstawienie: Droga Bożej Prawdy przeciwko drodze zwykłego, pogańskiego bezbożnictwa - pisze w liście do wiernych abp Andrzej Dzięga.

Metropolita szczecińsko-kamieński skierował obszerne Słowo do odczytania na niedzielnych Mszach świętych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję