Reklama

Jeszcze o ks. Rochu Łaskim

Niedziela łódzka 17/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku bieżącego roku ukazał się staraniem wydawnictwa „Verbinum” Leksykon duchowieństwa represjonowanego w PRL w latach 1945-1989, tom II, pod red. ks. prof. Jerzego Myszora. Umieszczone są w nim alfabetycznie sylwetki osób duchownych i zakonnych z całej Polski, którzy w czasach powojennych byli prześladowani przez władzę ludową. W niniejszym leksykonie znajdują się trzy biogramy kapłanów naszej archidiecezji, wśród nich ks. Rocha Łaskiego, więźnia obozu w Dachau, po wojnie proboszcza w Witowie, zamordowanego przez SB.
Nie przywołuję tutaj ciekawej biografii ks. Łaskiego, bo była ona publikowana na łamach Niedzieli Łódzkiej w przeszłości. Dwa lata temu obchodzona była 100. rocznica urodzin ks. Łaskiego i z tejże okazji opracowałem broszurę poświęconą temu wspaniałemu kapłanowi.
Obok krótkiego biogramu, który redagowałem wspólnie z ks. dr. Piotrem Zwolińskim, znalazło się zdjęcie ks. Łaskiego w mundurze wojskowym. Fotografię tę zdobyłem od rodziny. Przy okazji chcę nawiązać do dwóch wcześniejszych publikacji, które przekazały nieprawdziwe wiadomości o ks. Łaskim, powielane następnie przez kolejnych autorów. Pierwsza pozycja to książka Stanisława Podlewskiego pt. Wierni Bogu i Ojczyźnie. Duchowieństwo katolickie w walce o niepodległość Polski w II wojnie światowej, Warszawa 1982. Tam w krótkiej notce poświęconej ks. Łaskiemu zostało zmienione jego imię na Alojzy oraz podana informacja, że zmarł w Dachau. Druga publikacja ogromnie ciekawa i nowatorska nosi tytuł Kapelani wrześniowi. Służba duszpasterska w Wojsku Polskim w 1939 r. Dokumenty, relacje, opracowania, Warszawa 2001. Jest to olbrzymie dzieło wydane na poziomie pod red. prof. Wiesława Jana Wysockiego. W dwóch miejscach autorzy mówią o ks. Łaskim. Oczywiście najprawdopodobniej źródłem informacji była wcześniejsza książka Podlewskiego. Dlatego ks. Łaski występuje pod imieniem Alojzy. Odnotowano tu fakt, że był kapelanem 22. p. p. podczas obrony stolicy, co jest prawdą oraz, że dostał się do niewoli niemieckiej i zmarł w Dachau. Tymczasem ta niewola zaczęła się później i miała inny przebieg. Najpierw obóz w Dachau, a potem piękna praca w Witowie, już po wojnie, będąca swoistą drogą krzyżową kapłana prowadzącą do śmierci. W tych dwóch pozycjach podano, że ks. Łaski miał stopień wojskowy kapitana. Z pewnością udział w walkach przy obronie stolicy przyniósł mu ten awans. Jednak trzeba zaznaczyć, że po wyzwoleniu obozu w Dachau ks. Łaski związał się z Polskimi Siłami Zbrojnymi na Zachodzie i pełnił funkcję kapelana w stopniu majora przed powrotem do Polski.
Wspomniany na początku Leksykon zawiera właściwe informacje o naszym bohaterskim kapłanie. Jako ostatnia wydana pozycja zawiera informacje o ks. Łaskim i może być pomocą do dalszych opracowań biograficznych pozbawionych błędów. Opracowany biogram jest skromnym hołdem dla ks. Rocha Łaskiego, którego 55. rocznica śmierci przypadnie 13 maja br.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję