Reklama

Św. J. S. Pelczar naszym patronem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II od początku swojego pontyfikatu mówi o nowej ewangelizacji. Zadaniem nowej ewangelizacji jest odnowienie życia duchowego poprzez doprowadzenie do osobistego przyjęcia osoby Jezusa i uznanie Go za Pana i Zbawiciela. To osobiste doświadczenie Boga kochającego powinno wpłynąć na ożywienie wiary i miłości. Cel ten możemy osiągnąć przez posługę dojrzałych wspólnot kościelnych, z których rodzina jest najbardziej podstawową.
Papież widzi wielką rolę rodziny w nowej ewangelizacji:
„W Kościele i w społeczeństwie nadeszła teraz epoka rodziny, która jest powołana do odegrania pierwszoplanowej roli w dziele nowej ewangelizacji. W rodzinach oddanych modlitwie, aktywnie zaangażowanych w apostolat i w życie Kościoła, wyrosną autentyczne powołania nie tylko do formacji innych rodzin, ale także do życia szczególnej konsekracji”.
(Przemówienie Ojca Świętego, 8. 10. 1994 r.)
Stowarzyszenie Rodzin Katolickich pragnie wsłuchując się w głos Papieża odpowiadać nieustannie na potrzeby czasu i nauczanie papieskie. Znakiem czasu dla Kościoła przemyskiego jest obecnie osoba św. Józefa Sebastiana Pelczara. Kanonizowany w maju 2003 r. Biskup staje się dla nas patronem i wzorem. Jest to szczególna postać dla nas, gdyż to nasz rodak, urodzony w Korczynie, a Jego relikwie znajdują się w przemyskiej archikatedrze.
Członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich chcą uczyć się naśladowania Chrystusa od św. Józefa Sebastiana i pragną przyjąć Go za patrona. Przygotowania do tej wielkiej uroczystości obejmą między innymi:
- spotkania formacyjne: Św. J. S. Pelczar o rodzinie
- pielgrzymkę do archikatedry i relikwii św. J. S. Pelczara (miała miejsce 24 kwietnia 2004 r.)
- inicjatywy poszczególnych kół parafialnych
- przygotowanie sztandaru
- obchody 10-lecia stowarzyszenia wraz z uroczystością nadania imienia św. J. S. Pelczara.
W związku z tym warto przybliżyć nauczanie św. Biskupa na temat rodziny. Inspiracją do tej refleksji stał się List Pasterski bp. Pelczara na Wielki Post z 1906 r.
Rozpoczynając lekturę tego listu ma się wrażenie, że bp Pelczar skondensował całą wiedzę o rodzinie w jednym liście. Jego nauczanie jest konkretne i wymagania, które stawia, są bardzo jasne.
Dla św. J. S. Pelczara miejsce rodziny w narodzie było niezmiernie ważne, gdyż była ona duszą narodu. Jak ciało staje się słabe, gdy ma chorą duszę, tak naród z chorymi rodzinami zmierza do zagłady. „Rodzina jest pierwszym członkiem tego wielkiego ciała, co się społeczeństwem nazywa, tak iż słusznie rzec można: jakiemi są rodziny, takiem jest społeczeństwo”. Zaiste, zdrowym i silnym jest naród, w którego rodzinie panuje duch chrześcijański, to jest, poszanowanie religii, zachowanie wszystkich przykazań, spełnianie wszystkich obowiązków, zamiłowanie wszelakich cnót; natomiast biada narodowi, w którym życie rodzinne uległo skażeniu. Jeżeli to o każdym narodzie powiedzieć można, o ileż więcej o naszym, tak zgnębionym i tak zagrożonym. Życiem religijnem i życiem rodzinnem staliśmy w przeszłości, mimo ciężkich błędów politycznych; gdy jedno i drugie życie psuć się zaczęło, upadliśmy. Cóż tedy zdoła nas dzisiaj wydźwignąć z przepaści niedoli? Oto uświęcenie jednostek i rodzin”.
(List Pasterski na Wielki Post z 1906 r.)
Ukazując wzajemną relację rodziny i narodu jednocześnie ukazywał wartości chrześcijańskie, którymi powinna żyć każda rodzina. Od tych wartości i wierności im uzależniał trwanie narodu i jego kondycję.
Dzisiaj w wielu rodzinach brakuje miłości i jest to dramat, który rozgrywa się na naszych oczach. Stawiamy sobie pytania, co się dzieje, i dlaczego ten kryzys miłości dotyka tak wiele rodzin. Odpowiedzią są słowa św. Jana, który w swoim pierwszym liście pisze, że „Bóg jest miłością”. Tutaj odnajdujemy rozwiązanie naszej zagadki. W rodzinach nie ma miłości, bo nie ma w nich Boga albo jest On, ale nie na pierwszym miejscu. Tylko Bóg jest wzorem miłości i On może nas nauczyć szacunku, tolerancji, ofiarności i służby. Jeżeli wyrzucimy z naszych domów Boga, Jego przykazania, wartości chrześcijańskie i tradycję to nie liczmy na trwałość tych związków, a co za tym idzie trwałość narodu. Jest to ważne przede wszystkim w obecnym czasie jednoczenia się z narodami Europy, by nie stracić swojej chrześcijańskiej tożsamości. Jedynym rozwiązaniem jest świętość poszczególnych osób i rodzin. Można ją zdobywać na co dzień realizując swoje powołanie do miłości.
Wołanie św. Biskupa o wartości duchowe jest ciągle aktualne: „Zaprawdę jak długo obok świątyń Pańskich kupić się będą domy polskie, a na nich, niby na warownicach drugorzędnych, powiewać będzie chorągiew z krzyżem, przetrwamy wszystkie burze i walki”.
(List Pasterski na Wielki Post z 1906 r.)
Św. Biskup pisał, że: „podwalinę rodziny stanowi małżeństwo; można tedy powiedzieć, że taką zazwyczaj jest rodzina, jakiem jest małżeństwo”.
(List Pasterski na Wielki Post z 1906 r.)
Rodzina będzie więc spełniać swoją funkcję i godnie żyć, jeżeli u jej podstaw będą stały odpowiedzialnie zawarte małżeństwa. Do tego młody człowiek powinien przygotować się nie tyle teoretycznie, co praktycznie poprzez świadome przeżywanie własnego „bycia” we własnej rodzinie. To tutaj zdobywamy pierwsze doświadczenia miłości, jak również i trudności. W rodzinie człowiek uczy się obowiązków, które potem wypełnia jako małżonek i rodzic oraz w tej właśnie wspólnocie dokonuje się wzajemne uświęcenie, o którym pisał bp Pelczar:
„... małżonkowie mają dążyć do tego, by uświęcić siebie i tych wszystkich, których Bóg ich pieczy powierza, więc dzieci i domowników. Życie ludzkie jest jakby jednodniowem żniwem, po którem Gospodarz Niebieski ma nam dać grosz wiekuistej zapłaty; pozyskać tę zapłatę, czyli uświęcić się i zbawić - oto główne zadanie każdego człowieka, a pomagać sobie w tej pracy - oto pierwszorzędny obowiązek małżonków”.
Dalej pisał: „Rodzice chrześcijańscy, jeżeli pragniecie szczerze szczęścia własnego i swoich dzieci, wychowujcież je po Bożemu, i to od zarania ich życia a kiedy dorastają, posyłajcie je do szkół dobrych, roztaczając atoli baczną opiekę nad każdym ich krokiem i wpływając na nie tylko słowem pełnem świętej miłości i powagi, ale także własnym przykładem”.
Te oto słowa dzisiaj nabierają szczególnej mocy, gdyż w świecie współczesnym trzeba przede wszystkim rodzin świętych i wymagających od siebie i dzieci. Tworzenie klimatu miłości w rodzinie wbrew pozorom nie jest łatwe i dlatego rodziny potrzebują wsparcia ze strony Kościoła i organizacji, którym na sercu leży dobro i świętość naszych rodzin i naszego narodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Groby Pańskie 2025 - Galeria [Aktualizacja: 11:36]

2025-04-19 11:36

Magdalena Lewandowska

Grób Panski - katedra wrocławska

Grób Panski - katedra wrocławska

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Prosimy, aby zdjęcia przesyłać do Niedzieli Zmartwychwstania.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: setki chrześcijan na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek

2025-04-18 14:12

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Jerozolima

Wielki Piątek

Adobe Stock

Setki chrześcijan różnych wyznań zgromadziło się w Wielki Piątek na tradycyjnej procesji Drogi Krzyżowej na Starym Mieście w Jerozolimie. Przy letniej pogodzie pielgrzymi przeszli wzdłuż Via Dolorosa, aby modlić się przy 14. stacjach męki Jezusa, od wyroku do ukrzyżowania i grobu. Z powodu wojny wśród uczestników było znacznie mniej zagranicznych grup pielgrzymkowych niż w poprzednich latach.

Od wczesnych godzin porannych wierni różnych Kościołów, często niosący misternie zdobione krzyże, szli ulicami jerozolimskiego Starego Miasta. Procesje Drogi Krzyżowej rozpoczęli licznie zgromadzeni etiopscy chrześcijanie, a następnie wierni grecko-prawosławni, którzy wyruszyli z dużym opóźnieniem. Następnie katolicy obrządku łacińskiego dołączyli do franciszkanów. Za nimi podążali arabskojęzyczni katolicy jerozolimscy. Izraelska policja zabezpieczyła trasę, która zakończyła się przy Bazylice Grobu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję