Wszyscy wolontariusze zarejestrowani w systemie i pozytywnie zrekrutowani mieli wstęp na jedno z wydarzeń centralnych (przygotowano specjalne sektory dla wolontariuszy zarówno na Campus Misericordiae jak i na Błoniach) oraz spotkanie wolontariuszy z Papieżem (o ile nie pełnili wtedy służby). Podczas ŚDM w Krakowie oprócz wolontariuszy krótkoterminowych służyło ponad 60 długoterminowych wolontariuszy międzynarodowych, którzy przyjechali rok lub pół roku przed wydarzeniem. Wszyscy byli ubezpieczeni, a wolontariuszom długoterminowym międzynarodowym przysługiwały świadczenia: zakwaterowanie, dieta na wyżywienie, abonament telefoniczny, karta transportu zbiorowego na wszystkie linie oraz ubezpieczenie NNW i zdrowotne.
Wolontariat ŚDM to bardzo ważny element tego wydarzenia. Jak podkreślała Katarzyna Kucik, warto zwrócić uwagę, aby tworzyć środowisko i angażować wolontariuszy na długo wcześniej niż ŚDM, a także przygotować dla nich program szkoleniowy i formacyjny. Trzeba dbać o motywację wolontariuszy, bo wolontariat, który trwa tak długo, musi być urozmaicany: wspólną integracją, modlitwą (rekolekcje) oraz konkursami, spotkaniami roboczymi i systemem wyróżnień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Koordynatorka wolontariatu ŚDM zachęcała, by nie bać się oddawania wolontariuszom odpowiedzialności. „Warto, aby wolontariusze pracowali nad projektami, brali za nie odpowiedzialność i aby ich doceniać za wykonaną pracę” - podkreślała. Ważną rzeczą jest także włączanie wolontariuszy w prace Komitetu Organizacyjnego od samego początku, bo wolontariusze, którzy będą traktowani na równi z pracownikami, chętniej zaangażują się w prace i będą chcieli współtworzyć wydarzenie do samego końca. Jak pokazuje doświadczenie, w końcowym etapie przygotowań i podczas trwania ŚDM potrzeba wielu dodatkowych rąk do pracy i zaangażowanie wolontariuszy jest niezastąpione. Kucik zwracała uwagę także na zapewnienie dobrych warunków socjalnych dla wolontariuszy, a także skutecznej platformy komunikacyjnej.
Dobre zarządzanie wolontariuszami polega także na odpowiednio wczesnym zaplanowaniu ich pracy, choć system rejestracyjny, długi czas potwierdzania zaangażowania wolontariuszy oraz planowania pracy przez Komitet nie sprzyjają sprawnemu przydziałowi zadań. „Należy pamiętać, że nie można zrobić tego wcześniej niż tydzień przed ŚDM, ale im wcześniej poinformujemy wolontariuszy o ich służbie, tym większa szansa, że zaakceptują dokonany przez nas wybór” - radziła Kucik organizatorom kolejnych Dni.
Na koniec zwróciła uwagę na wymiar formacyjny ŚDM. „Należy jak najbardziej wykorzystać czas przygotowujący do ŚDM, aby późniejsze owoce Dni były jak największe dla kraju organizatora i diecezji, będącej gospodarzem wydarzeń centralnych” - podkreśliła.