Reklama

Problemy duszpasterskie

Depresja i jej wpływ na relacje z innymi ludźmi

Nie ulega wątpliwości, że z depresją łączy się uczucie niezwykle głębokiego smutku i przygnębienia. W okresie minionych dwudziestu lat wiele uwagi poświęca się wpływowi, jaki na występowanie depresji mają stosunki z innymi ludźmi. Problemy międzyludzkie i brak umiejętności społecznych w wielu przypadkach mogą przyczynić się do wystąpienia zaburzeń depresyjnych. Z problemem tym spotykają się bardzo często kapłani w konfesjonałach i pracy duszpasterskiej. Stan depresji powoduje wiele trudności w kontaktach międzyludzkich, zarówno z obcymi, jak i z przyjaciółmi czy rodziną.

Niedziela lubelska 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznijmy od omówienia, w jaki sposób problemy interpersonalne mogą odgrywać rolę sprawczą w depresji. Już w 1978 r. G. W. Baron i T. Haris podkreślali, że u kobiet pozbawionych możliwości zwierzania się bliskiej osobie wzrasta podatność na depresję. Wyniki wielu późniejszych badań potwierdziły pogląd, że ludzie pozbawieni wsparcia społecznego są bardziej narażeni na depresję, a osoby w stanie depresji uzyskują takiego wsparcia mniej i u mniejszej liczby ludzi. Obserwacje te potwierdzają zdrowi członkowie rodzin pacjentów depresyjnych. Ponadto osoby depresyjne wykazują niedostatek umiejętności społecznych, na przykład mówią wolniej i bardziej monotonnie, unikają kontaktu wzrokowego i mają większe trudności z rozwiązywaniem konfliktów międzyludzkich niż osoby zdrowe. Zachowanie depresyjne może, i często tak się dzieje, budzić w otoczeniu negatywne uczucia i odrzucenie. Dotyczy to nie tylko obcych, ale również domowników i współmałżonków. U osób zdrowych samo przebywanie w towarzystwie kogoś chorego na depresję wywołuje uczucie przygnębienia i negatywny efekt, co zniechęca ludzi zdrowych do kontaktu z chorymi.
W ostatnich latach problemy interdyscyplinarne towarzyszące depresji zostały również zbadane w kontekście stosunków małżeńskich i rodzinnych. H. Gotlib i C. L. Hammen w 1992 r. przeprowadzili badania, z których wynika, że w około jednej trzeciej (do połowy) rozpadających się małżeństw przynajmniej u jednego ze współmałżonków występowały kliniczne objawy depresji. Wiadomo również, że rozpad małżeństwa stanowi złą prognozę dla małżonka, u którego objawy choroby cofnęły się, gdyż nieudane małżeństwo z dużym prawdopodobieństwem prowadzi do nawrotu depresji. Jak już zauważyliśmy, częste występowanie problemów małżeńskich, w przypadkach depresji, przypisać można zachowaniu osoby cierpiącej na depresję. W 1992 r. Gotlib i Hammen dokonali przeglądu literatury na ten temat i doszli do wniosku, że wzajemne stosunki współmałżonków, z których jedno choruje na depresję, nacechowane są często wrogością i napięciem, w wielu przypadkach utrzymującymi się nawet po ustąpieniu objawów choroby. Istnieją również dowody na to, że rozpad małżeństwa może prowadzić do depresji, ponieważ kłopoty małżeńskie często poprzedzają epizod depresji i są powszechnie uważane za czynnik przyśpieszający rozwój zaburzenia. Fakty świadczą więc, że depresja może być powodem rozpadu małżeństwa.
Skutki choroby jednego z członków rodziny odczuwają wszyscy pozostali - niemowlęta, małe dzieci i dorastająca młodzież. Depresja jednego z rodziców naraża dzieci na wiele problemów, na depresję w szczególności. Depresyjne matki są bardziej szorstkie i mniej radosne w bezpośrednich, niosących obustronne zadowolenie kontaktach z dziećmi. Są również mniej czułe dla swoich dzieci i w mniejszym stopniu akceptują ich doświadczenia i doznania. Tak więc można powiedzieć, że podatność genetyczna może odgrywać pewną rolę, wpływ psychologiczny jest przypuszczalnie o wiele ważniejszy i większość dowodów wskazuje na to, że negatywne skutki depresji matek obserwowane u dzieci związane są raczej ze stylem relacji macierzyńskich, niż z samymi objawami depresji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź/ Policjanci odnaleźli matkę noworodka porzuconego w pustostanie na Bałutach

2025-04-17 12:03

[ TEMATY ]

policja

Karol Porwich/Niedziela

Policjanci ustalili, kim jest matka noworodka porzuconego w pustostanie na Bałutach w Łodzi. Ze względu na toczące się postępowanie, nie udzielają informacji na temat kobiety.

Żywego noworodka zapakowanego w reklamówkę razem z pępowiną i łożyskiem przypadkowy przechodzień znalazł we wtorek (15 kwietnia) wieczorem w pustostanie przy ul. Zgierskiej na Starych Bałutach w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?
CZYTAJ DALEJ

Stwórz z nami galerię Grobów Pańskich 2025

2025-04-18 10:27

Karol Porwich/Niedziela

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Prosimy, aby zdjęcia przesyłać do Niedzieli Zmartwychwstania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję