Reklama

Polska

Święto Dziękczynienia w otwartej świątyni

Modlitwa przed relikwiami polskich świętych, Msza św. z Aktem Dziękczynienia, festiwal z udziałem braci Golec, miasteczko chleba dla dzieci – to tylko część atrakcji, które czekają na wiernych 4 czerwca w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie z okazji jubileuszowego X Święta Dziękczynienia.

[ TEMATY ]

Święto Dziękczynienia

Archiwum COB

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne uroczystości będą miały wyjątkowo podniosły charakter, bo pierwszy raz w Święto Dziękczynienia Msza św. będzie sprawowana we wnętrzu świątyni. - Święto Dziękczynienia jest doskonała okazją do tego, aby zobaczyć ile już zrobiliśmy, ale także pokażemy ile jeszcze jest do zrobienia we wnętrzu świątyni – podkreślił kard. Kazimierz Nycz podczas konferencji prasowej zapowiadającej uroczystości 4 czerwca.

Podczas Święta Niepodległości 11 listopada nie wszyscy mogli wziąć udział w uroczystościach. Można powiedzieć, że teraz będzie druga część uroczystego otwarcia świątyni. - Nie wszyscy mogli uczestniczyć w listopadowym otwarciu, które w Święto Niepodległości miało patriotyczno-historyczny charakter. Tym bardziej zapraszam do udziału w obchodach Święta Dziękczynienia. Właśnie wtedy ponownie złożymy nasze Akty Dziękczynienia i Zawierzenia Opatrzności Bożej podczas ceremonialnego przejścia przez świątynię i Bramę Miłosierdzia - zaprasza kard. Nycz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Artur Stelmasiak

Reklama

X Święto Dziękczynienia rozpocznie się tradycyjnie 12-kilometrową pielgrzymką, która o godz. 8.00 wyruszy z pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego Traktem Królewskim do Wilanowa. Będą niesione relikwie św. Brata Alberta Chmielowskiego, wielkiego patrioty i artysty, który wybrał życie wśród ubogich. Nieprzypadkowe jest również hasło Święta Dziękczynienia "Dziękujemy za Chleb", które nawiązuje do świętego życia Brata Alberta. - Wykorzystujemy jubileusz 100-lecia śmierci wybitnego i pięknego człowieka. To właśnie św. Brat Albert Chmielowski pokazał nam jak żyć, by być dobrym jak chleb. On potrafił „łamać” się z innymi swoja dobrocią, sercem i swoim czasem – mówił Ksiądz Kardynał. - Chcemy dziś odpowiedzieć na pytanie: Co dziś zrobiłby Brat Albert?

Specjalnym gościem tegorocznego Święta Dziękczynienia będzie kard. Francesco Montenegro, metropolita Agrigento na Sycylii. Na terenie jego diecezji leży wyspa Lampedusa, gdzie tysiącami dopływają uchodźcy i imigranci. - Kard. Montenegro daje przykład tego, jak pomagać uchodźcom. On jest świadkiem chrześcijaństwa we współczesnym świecie – podkreślił metropolita warszawski. Obok budowy murów świątyni i prac w jej wnętrzu ważny jest także wymiar duchowy Świątyni Opatrzności Bożej. - My budujemy miejsce święte, a do tego potrzebna jest nasza modlitwa - mówi ks. Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz powstającego sanktuarium. Podczas Święta Dziękczynienia zgromadzone relikwie polskich świętych m. in. św. Jana Pawła II, św. Maksymiliana Kolbego, św. Andrzej Boboli, bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz św. Brata Alberta zostaną uroczyście przeniesione do wnętrza Świątyni Opatrzności Bożej. - Teraz będziemy mogli się modlić w towarzystwie tych, którzy już są w niebie – dodał ks. Aleksandrowicz.

Czas po Mszy św. będzie doskonałą okazją do zwiedzania Centrum Opatrzności Bożej, ale również do dobrej rodzinnej zabawy. O godz. 14 rozpocznie się święto najmłodszych. W Miasteczku dla Dzieci będzie czekać na nich m.in. gra związana ze św. Albertem oraz zabawy prowadzone przez wolontariuszy oraz siostry Albertynki i Honoratki. - Dzieci nauczą się całego procesu powstawania chleba, ale również będą mogły poznać bogatą symbolikę chleba w polskiej tradycji. Szczególny wymiar będziemy kładli na wyjątkowy chleb, którym jest Eucharystia. To właśnie ten „chleb” jest potrzebny, abyśmy dostali się do Królestwa Bożego. Dzieci nauczą się tego, jak dostać się do Nieba – mówiła Anna Dunikowska z Centrum Opatrzności Bożej.

W tym samym czasie, podczas Festiwalu „Moc Dobra”, zagrają m.in. Maleo Reggae Rockers, Golec uOrkiestra i Mała Armia Jezusa oraz najlepsze debiutujące zespoły chrześcijańskie. Wspólnota Mocni w Duchu poprowadzi o 20.30 Wieczór Uwielbienia, który zakończy się o 21.37 modlitwą i iluminacją Świątyni.

2017-05-26 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odbudowane papamobile z I pielgrzymki Jana Pawła II na XII Święcie Dziękczynienia

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Święto Dziękczynienia

samochód

Odbudowane na bazie odnalezionych oryginalnych części papamobile, którym poruszał się Jan Paweł II podczas swej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, stanęło w niedzielę przed Świątynią Opatrzności Bożej. Samochód można podziwiać, a nawet do niego wsiąść w ramach XII Święta Dziękczynienia, które odbywa się na Polach Wilanowskich.

Oryginalne białe papamobile zostało zbudowane w ekspresowym tempie przez pracowników PIMOT na bazie ciężarowego Stara 660. Po pielgrzymce auto zostało zdemontowane na polecenie ówczesnych władz.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Cięcie laserowe czy plazmowe – które wybrać? Porównanie technologii

2025-04-29 15:20

[ TEMATY ]

cięcie laserowe

cięcie plazmowe

technologia

freepik.com

Jaką technologię cięcia wybrać - laserową czy plazmową?

Jaką technologię cięcia wybrać - laserową czy plazmową?

Współczesny przemysł opiera się na nowoczesnych technologiach, a kluczem do sukcesu jest precyzja oraz szybkość poszczególnych procesów (w tym przypadku: obróbki materiałów). Do popularnych w ostatnich latach technologii zalicza się cięcie laserowe (wycinanie laserem) oraz plazmowe. Które rozwiązanie wybrać oraz czym różnią się obie te technologie? Odpowiedź na pytanie znajduje się w naszym tekście.

Cięcie laserowe oraz cięcie plazmowe to metody, o których można śmiało powiedzieć, że należą do najczęściej wykorzystywanych, jeśli chodzi o funkcjonowanie nowoczesnych zakładów produkcyjnych. Obie te metody łączy jedno: są one wykorzystywane m.in. w celu obróbki powierzchni metalowych. Różni je zaś właściwie wszystko pozostałe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję