Reklama

Czekamy na obraz nawiedzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza młoda diecezja zamojsko-lubaczowska przeżywa historyczne wydarzenie, jakim jest nawiedzenie Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej - Królowej Polski. Jeszcze wiele parafii oczekuje i przygotowuje się na to wyjątkowe spotkanie.
W ważnych momentach swej działalności Jezus zwracał się do swojej Matki, nazywając Ją Niewiastą. Chciał w ten sposób podkreślić, że jak „niewiasta u boku mężczyzny” w dziele stworzenia wprowadziła ludzkość na drogę grzechu, tak teraz „Niewiasta u boku Nowego Adama” wprowadza ludzkość w krąg działania łaski zbawienia. Według nauki Soboru: „Stała się nam Matka w porządku łaski”. Zapowiedzią wielkich dzieł Boga było nawiedzenie Elżbiety. „Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” (Łk 1, 40-41). Na takie odwiedziny Matki czeka cała nasza diecezja: duchowieństwo i wierni.
Pasterz naszej diecezji bp Jan Śrutwa w swojej modlitwie zawierzenia zamieścił następującą refleksję: „Wiemy dobrze i pamiętamy, że po raz pierwszy Święty Obraz Jasnogórski nawiedził mieszkających tutaj naszych praojców ponad 600 lat temu, gdy przy końcu XIV w. wędrował z Bełza do miejsca swego stałego pobytu w Częstochowie. Piesze pielgrzymki z ostatnich lat wydeptały wygodny szlak, który żywą więzią łączy Zamość, Lubaczów oraz wszystkie wioski i miasta naszej diecezji z duchową stolicą Polski w Częstochowie. Tym właśnie udeptanym i wyrównanym szlakiem przybyłaś, Jasnogórska Bogurodzico Dziewico, na tereny z dawna dobrze Ci znane, by w pierwszych latach nowego tysiąclecia przynieść nam błogosławieństwo z Nieba i Twoje wstawiennictwo za nami u Boga”.
Papież Jan Paweł II wskazuje na rolę Maryi: „Niechaj pokorna Dziewica z Nazaretu, która przed dwoma tysiącami lat dała światu Słowo Wcielone, prowadzi ludzkość nowego milenium ku Temu, który jest »światłością prawdziwą, oświecającą każdego człowieka«”. To nowe milenium niesie ze sobą wiele zagrożeń: dla wiary w Jezusa Chrystusa, dla prawa Bożego, dla Kościoła, poszczególnych narodów jak i samego człowieka. Widział o tym doskonale Kardynał Wyszyński, który inicjował programy duszpasterskie takie jak: Ślubowania Jasnogórskie, Wielka Nowenna, Obchody Tysiąclecia Chrztu Polski, nawiedzenie Obrazu Jasnogórskiego, by w rękach Maryi - Matki Kościoła ubezpieczyć przyszłość Narodu, Ojczyzny, Kościoła Chrystusowego w Ojczyźnie i na świecie.
W czasie nawiedzenia wróćmy myślą do atmosfery, jaka panowała na Jasnej Górze, na kilka dni przed rozpoczęciem tej wielkiej peregrynacji i do słów, które wypowiedział Prymas 26 sierpnia 1957 r. na Jasnej Górze: „Najmilsze Dzieci Boże! Zarówno Wy, jak i my kapłani, stoimy dziś razem przed obliczem naszej Matki, przed wierną kopią Cudownego Obrazu z Kaplicy Jasnogórskiej. Obraz, który przed sobą widzicie, zawiozłem do Rzymu, do Ojca Świętego Piusa XII, prosząc go w Watykanie, aby sam go pobłogosławił na pielgrzymkę po Polsce. Dokonaliśmy zbliżenia Obrazów, jakby jakiegoś świętego pocałunku na znak, że Obraz nawiedzenia będzie szedł przez polską ziemię obdarzony mocami Cudownego Obrazu, że to sama Królowa Jasnogórska, wyzbywszy się koron i brylantów, idzie ze swojego tronu nawiedzać wierny lud. Bracia Kapłani! W wasze dłonie kapłańskie oddajemy naszą Najlepszą Matkę! Ludu katolicki! W wasze dłonie oddajemy naszych braci kapłanów, abyście zaczęli z nimi żyć w głębokiej wspólnocie i we wzajemnym zaufaniu”. Przypominam początek tamtej peregrynacji, abyśmy wiedzieli z jak dostojnym, czcigodnym i przesyconym modlitwami Wizerunkiem spotykamy się. Abyśmy wiedzieli, ile ten Wizerunek doznał upokorzeń i zniewagi na drogach swego nawiedzenia. Większość z nas po raz pierwszy będzie miała okazję przed tym Wizerunkiem modlić się. Starsze pokolenie pamięta nawiedzenie naszych parafii z lat 70., ale Obrazu wtedy nie było. Na wyblakłych fotografiach możemy zobaczyć jedynie pustą ramę, świece i Ewangeliarz. Nawet ja sam, choć przeżywałem to nawiedzenie w kilku parafiach, jeden raz mogłem oglądać Obraz nawiedzenia w katedrze lubelskiej 7 czerwca 1966 r. Zapewne od czasu „cudu” w katedrze - Lublin nie widział tylu ludzi zgromadzonych przed nią. Po zakończeniu Mszy św. studenci, mimo zakazu władz i próśb bp. Jana Mazura, zanieśli na ramionach Obraz do kościoła akademickiego. Na drugi dzień milicja (w odwecie) zaaresztowała samochód-kaplicę, odwożąc Obraz na Jasną Górę.
Bądźmy więc wdzięczni Bogu, że tym razem mamy szczęście oglądać ten Czcigodny Wizerunek, który gości w naszych świątyniach. Uczyńmy wszystko, aby to spotkanie było piękne, ubłogosławione darami Ducha Świętego, jak w domu Elżbiety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Nowy sezon w Wieży Trynitarskiej

2024-05-05 12:18

Muzeum Archidiecezji Lubelskiej

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Wybierając się na spacer po Lublinie, warto zajrzeć do Wieży Trynitarskiej, która zmienia się z każdym sezonem - zaprasza ks. Łukasz Trzciński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję