Reklama

Prus wobec religii i Kościoła (7)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podstawową formą oddziaływania wychowawczego duchowieństwa na wiernych poza konfesjonałem była ambona. Wpływ kazań oraz sakramentu pokuty na lud zauważali także antyklerykałowie. Często cytowany przeze mnie A. Świętochowski pisał: „Dla wieśniaka ambona to najczęściej jedyna katedra, z której na niego światło wiedzy spływa. [...] reguły jego postępowania są regułami kazań [...]. Stąd nie bez przesady powiedzieć można, że lud jest wychowańcem ambony i konfesjonału”. Władze carskie krępowały Kościół w tej misji poprzez zakaz głoszenia kazań bez uprzedniego ich napisania i aprobaty ze strony władzy diecezjalnej oraz poruszania w nich wątków społeczno-politycznych, co przyczyniło się do upadku kaznodziejstwa.
Jeśli chodzi o treść kazań, to były to najczęściej kazania katechizmowe. W kaznodziejstwie tamtych czasów poruszano też zagadnienia eschatologiczne, mariologiczne, hagiograficzne. Dla podtrzymania ducha narodowego dużo uwagi poświęcano świętym i błogosławionym polskim, zwłaszcza św. Wojciechowi, św. Stanisławowi i św. Janowi Kantemu. Bardzo żywy w okresie poprzedzającym wybuch powstania styczniowego i w trakcie jego trwania nurt kazań patriotycznych w zaborze rosyjskim został po jego upadku przez władze zablokowany. Rozwijał się natomiast w Galicji. W nurcie społecznym kazań bardzo silnie akcentowano też zagadnienie trzeźwości ze względu na wysokie spożycie alkoholu w tamtych czasach. Prus widział ich istotny wpływ na moralność wiernych. Kaznodzieje, oprócz spraw stricte religijnych i moralnych, poruszali także zagadnienia społeczne oraz podtrzymywali ducha narodowego.
Niektórzy księża z ambon podawali wiernym np. wskazówki dotyczące higieny, używając nieraz wybiegów, czego przykładem może być jeden z księży z guberni lubelskiej, który zabraniał kobietom po porodzie wstawania z łóżka, dopóki ich nie wyspowiada, zmuszając je w ten sposób do wypoczynku i nabrania sił. Prus swoją relację na ten temat zakończył: „Cześć kapłanom, którzy tak pojmują swoje obowiązki”. Księża widzieli też zły los kobiet wiejskich, które ulegały kontuzjom po porodzie, ponieważ brakowało akuszerek, a dzieci odbierały wiejskie znachorki. Stąd jeden z proboszczów wystąpił z projektem zakładania w stolicach guberni szkół dla akuszerek, które byłyby finansowane przez gminy. Prus całym sercem popierał ten projekt.
Wiek XIX wydał dużą liczbę kapłanów społeczników. W zaborze pruskim do największych należeli: ks. Józef Cyranowski z Opola, który zachęcał do tworzenia spółek włościańskich i obrony przed lichwą, ks. Augustyn Szamarzewski propagował ruch spółdzielczy, wychowywał masy ludowe do oszczędzania; ks. Piotr Wawrzyniak (1849-1910), współtwórca i założyciel dużej liczby spółek zarobkowych, kredytującego je banku, a także spółek rolniczo-kupieckich zajmujących się zbytem zboża oraz spółek ziemskich, które ułatwiały chłopom zakup ziemi, by nie dostawała się w ręce niemieckie. Był także animatorem życia kulturalnego i oświatowego. Na polu szerzenia trzeźwości zasłużył się m.in. ks. Jan Alojzy Fiecek (1790-1862) i bp Adrian Włodarski we Wrocławiu.
Jednak w początkowej fazie swej twórczości ze względu na cenzurę Prus mało pisał na temat społecznej działalności duchowieństwa sobie współczesnego. Dlatego sięgał do przeszłości. Jako przykład i wzór społecznego zaangażowania kapłana ukazywał ks. Gabriela Piotra Baudouina (1689-1768), bogatego Francuza, który zrezygnował z dostatniego życia, został ubogim misjonarzem, w 1717 r. przybył do Polski, gdzie poświęcił się pracy wśród biedoty warszawskiej. W ocenie Prusa ofiarna postawa ks. Baudouina, założyciela warszawskiego Szpitala Dzieciątka Jezus, odegrała ważną rolę w kształtowaniu wrażliwości społecznej Polaków, „zaszczepił bowiem dobroczynność w społeczeństwie, którego niemowlęta były przez psy zjadane na ulicach”.
Bolesław Prus podkreślał wielkie zasługi na polu oświaty dzieci niepełnosprawnych pijara ks. Jakuba Falkowskiego (1775-1848), założyciela Instytutu Głuchoniemych (1817), w 1842 r. przekształconego w Instytut Głuchoniemych i Ociemniałych, który do 1875 r. wykształcił 900 osób. W 1887 r. władze odsunęły Polaków od zarządzania Instytutem. Nasz autor przypominał także działalność społeczną ks. Józefa Steckiego, który w I poł. XIX w. zachęcał do otwarcia świetlicy dla młodzieży rzemieślniczej, w której byłaby odpowiednia literatura oraz miejsce do kulturalnej rozrywki. Jeszcze w 1880 r. Prus uważał, że obowiązkiem społeczeństwa jest wypełnienie testamentu tego księdza.
Dopiero pod koniec XIX w. zaczął ukazywać sylwetki niektórych współczesnych mu księży. W 1898 r. pisał o opiekunie ubogich w Warszawie ks. prał. Janie Siemcu (1846-1919), który m.in. założył świetlice dla ubogich dzieci warszawskich. Prus po odwiedzeniu jej stwierdził, iż działalność wychowawcza księdza jest praktycznym wypełnieniem słów Chrystusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie”. Z nie mniejszym uznaniem pisał też o działalności społecznej i oświatowej wspomnianego już ks. Zygmunta Chełmickiego. Był on przewodniczącym Polskiego Związku Katolickiego (powołanego w 1906 r.), którego statut był oparty na encyklice Leona XIII Rerum novarum, przewodniczącym Związku Rzemieślników Chrześcijańskich, wiceprzewodniczącego Towarzystwa Przeciwżebraczego, autorem i redaktorem wielu dzieł o tematyce społecznej i religijnej, w tym również: Podręcznej Encyklopedii Kościelnej, t. 1-24, Warszawa 1904-1916, w której publikował liczne hasła. Wspominał też o ks. Ignacym Kłopotowskim (1866-1931), działaczu charytatywnym w Lublinie i jego okolicach, wydawcy i propagatorze prasy katolickiej oraz o ks. Włodzimierzu Kirchnerze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję