Reklama

Niedziela Legnicka

Kościół legnicki ma 7 nowych akolitów

Biskup senior Stefan Cichy udzielił posługi akolitatu 7 alumnom 4 roku Wyższego Seminarium Duchownego. Uroczystość odbyła się w południe w katedrze legnickiej.

[ TEMATY ]

akolitat

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Akolitat to po lektoracie kolejna posługa, którą na drodze formacji ku kapłaństwu przyjmują klerycy. Kolejnym etapem będą już święcenia diakonatu, a po nich prezbiteratu. Zwyczajem legnickiego Seminarium Duchownego jest, że posługa akolitatu kończy rok formacji seminaryjnej. Dla kleryków zaczynają się zatem wakacje.

Przyjmując tę posługę, akolita staje się nadzwyczajnym szafarzem Eucharystii. Od tego momentu może pomagać kapłanom w rozdawaniu Komunii św., a także zanosić Komunię do chorych. Zadaniem akolity jest także pogłębianie własnej pobożności eucharystycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na te wymiary posługi zwrócił uwagę bp Stefan Cichy w homilii mszalnej. „Ten dzień niesie dla was radość, że będziecie mogli nie tylko przyjmować Jezusa w Komunii św., ale też zanosić Go chorym, będziecie mogli rozdzielać Ciało Pańskie” – mówił.

Ksiądz Biskup podkreślił, że obrzęd akolitatu jest krótki, to modlitwa nad kandydatami oraz wręczenie pateny z chlebem. „Za wami jednak są już 4 lata formacji teologicznej i filozoficznej. To ważny moment dalszego rozwijania pobożności eucharystycznej w waszym życiu. Macie być ludźmi zjednoczonymi z Chrystusem poprzez Jego Słowo, które macie czytać, rozważać i nim żyć. Macie być ludźmi modlitwy. Macie też być ludźmi dzielącymi chleb eucharystyczny i ten powszedni, zatem macie również czynić dobro, być dobrzy jak chleb” – zaznaczył bp Cichy.

W homilii przypomniał także historię posługi akolitatu, która sięga czasów apostolskich. Z czasem jednak zanikła w Kościele. Po soborze Watykańskim II papież Paweł VI na nowo przywrócił tę praktykę, zarówno w formacji seminaryjnej, jak i w przypadku świeckich akolitów.

W uroczystości w katedrze legnickiej udział wzięli przełożeni seminarium, księża z parafii, z których pochodzą nowi akolici, rodzice oraz bliscy kleryków.

2017-06-22 18:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To On ma być uwielbiony

Posługa stałego akolity przez pewien czas wzbudzała wątpliwości wśród wiernych, bo jak to możliwe, że Komunię św. podaje mężczyzna z obrączką na palcu? Jednak Pan Bóg wie, co robi i choć wszechmocny, to potrzebuje być zaniesiony, a czasem nawet zawieziony na rowerze.
O byciu akolitą stałym z Tadeuszem Tomaszewskim rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Jak zdecydował Pan się na bycie stałym akolitą?
CZYTAJ DALEJ

Biskupi do kapłanów na Wielki Czwartek: Słuchanie siebie nawzajem to wejście na wspólną drogę Bożego prowadzenia

2025-04-11 13:28

[ TEMATY ]

biskupi

Wielki Czwartek

KEP

kapłani

Karol Porwich/Niedziela

Słuchanie, a jeszcze bardziej słyszenie siebie nawzajem, to wejście na wspólną drogę Bożego prowadzenia - piszą biskupi polscy w Liście do kapłanów na Wielki Czwartek 2025 roku.

„Kościół, który idzie, głosi, spotyka się z prześladowaniem, musi rozeznawać bieżące sytuacje i zmieniające się okoliczności, a także mierzyć się z grzechem w sobie i z przebaczeniem dla prześladowców” - piszą biskupi w Liście, dodając zarazem, że „nie ma i nie było takiego Kościoła, w którym pielęgnuje się święty spokój i zamyka się w czterech ścianach”. „Gdyby Bóg miał w swoich planach taki Kościół, nie posyłałby Ducha Świętego. Zesłanie Ducha nie pozwala uczniom zostać w strachu i zamknięciu” - zwracają uwagę biskupi.
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję