Reklama

Godzinka kultury

Niedziela legnicka 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cóż to jest prawda? To Piłatowe zawołanie wobec Jezusa z Nazaretu wprowadza w dramaturgię Męki Pańskiej. Ale nie tylko ten dramat został napisany pod tytułem tego pytania. Dramatyczność sytuacji dosięga i innych obszarów. Czyż tym okrzykiem, jak wprawną ręką, nie pisze się dramatu na temat ludzkiego poznawania? Człowiek chce wiedzieć, pragnie znać to i tamto, jest głodny informacji, jest ciekawski. Mówi się, że jest wścibski aż do bólu. Czego szuka, o co pyta, za czym goni? Dramat poznawania - domena ludzkiego życia!
Ten dramat rodzi się z niepewności poznania. Dlatego tak ważne jest kryterium prawdy, coś co gwarantuje, że poznanie jest niepodważalne, prawdziwe. Filozoficznym ojcem wątpliwości w poznawaniu, zwłaszcza w poznawaniu naukowym, jest Kartezjusz. On wszystko poddał w wątpliwość, aby tą drogą dojść do podstawowej i pierwszej oczywistości. Namierzył ją i zawarł w zdaniu, które już od kilku wieków kształtuje ducha humanizmu: „Cogito, ergo sum” - Myślę, więc jestem.
Czy rzeczywiście tak ujęta oczywistość kształtuje kulturę humanistyczną, czy może omamia, wprowadzając w błąd i łudząc, że jest właśnie tak, a nie inaczej. Co przede wszystkim zrobił Kartezjusz w sprawie pewności ludzkiego poznania? Otóż, wskazał, że fundamentu wiedzy jako owocu poznania nie należy szukać w świecie zewnętrznym, lecz w człowieku. A więc nie w przedmiocie, lecz w podmiocie, nie w materii, lecz tylko w umyśle. A jeśli tak, to odwrócił klasyczną definicję prawdy, mówiącą o tym, że jest ona zgodnością poznawanej rzeczy z umysłem. Tym samym dla Kartezjusza przedmiotem poznania nie są rzeczy realnie istniejące - przez zmysły do pojęcia, ale idea rzeczy, samo pojęcie: od umysłu do rzeczy.
I cóż z tego wynika? Z jakimi konsekwencjami teraz trzeba się zmierzyć? Czyż ludzkość jest w stanie zauważyć, że tego, co pasuje do naukowych dziedzin szczegółowych, za nic nie można przenosić na nauki ogólne, bo to, co dla pierwszych zapowiada rozwój, dla drugich dramatyczną klęskę. A jeżeli wysadza się fundament tych drugich, to liczyć się trzeba ze skutkami, które już bezpośrednio uderzają nie tylko w sposób poznawania człowieka, ale wprost w jego istnienie, zagrażając jego życiu, jego szczęściu i przyszłości.
Rzeczywistości nie należy wymyślać. Ona jest i należy z nią się liczyć. Jeżeli się ją wymyśla, to znajdą się tacy, którzy zechcą wymyślony ideał wprowadzić w życie. Wtedy poznawczy dramat myślenia faktycznie zrodzi egzystencjalny dramat uśmiercający człowieka. A to przechodzenie od dramatu poznania do dramatu życia osoby i społeczności jest namacalne i nieuchronne, i już doświadczone przez współczesnych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okrucieństwa w Sudanie. Papież wzywa świat do interwencji

2025-11-03 13:24

[ TEMATY ]

przemoc

Sudan

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu, a w szczególności z miasta Al-Faszir, gdzie w jednym ze szpitali położniczych zamordowano 460 osób. ONZ alarmuje: „To największy kryzys humanitarny na świecie. Sudan pogrąża się w chaosie, głodzie i przemocy, która nie oszczędza nikogo".

Szacuje się, że przez dwa i pół roku po wybuchu wojny domowej w Sudanie, wywołanej walką o władzę między armią sudańską a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Reagowania, zginęło 150 000 osób, a ponad 12 milionów zostało wysiedlonych. Ostatnie dni przyniosły kolejne akty okrucieństwa, którym sprzeciwia się Ojciec Święty. W środę, 29 października, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus przekazał, że w szpitalu położniczym w Al-Faszir zamordowano ponad 460 osób — pacjentki oraz ich krewnych i personel medyczny.
CZYTAJ DALEJ

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być uwięziony w bunkrze w Kazuniu?

Przy okazji 41. rocznicy pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki (3 listopada) w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że „prymas Polski Józef Glemp co roku przyjeżdżał do Kazunia i odwiedzał bunkier, w którym zginął ks. Popiełuszko”, ale „ukrywał ten fakt przed opinią publiczną”. Jaka jest prawda na ten temat?

W pogrzebie ks. Jerzego 3 listopada 1984 roku uczestniczyłam z rodziną jako mała dziewczynka. Trzymając mamę za rękę, stałam w tłumie na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie i ze zdumieniem obserwowałam ludzi znajdujących się na drzewach oraz na dachach pobliskich domów, a także na balkonach mieszkań. O jedenastej, przy akompaniamencie dzwonów, stanął na balkonie prymas Polski, kard. Józef Glemp jako główny celebrans. Obok niego sześciu biskupów z jednej strony i sześciu księży z drugiej.
CZYTAJ DALEJ

Od 20 lat pomagają bliźnim w potrzebie

2025-11-03 20:56

fot. Archiwum Caritas

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

Jednym z fundamentalnych zadań każdej wspólnoty parafialnej jest troska o ludzi dotkniętych różnymi formami ubóstwa. W szczególny sposób w dzieło pomocy bliźnim w potrzebie włączają się Parafialne Zespoły Caritas, funkcjonujące we wszystkich parafiach Diecezji Rzeszowskiej.

26 października 2025 r. Parafialny Zespół Caritas w Lisowie świętował 20-lecie swojej działalności. Został on powołany do istnienia wkrótce po utworzeniu parafii, wydzielonej w 2005 r. z sąsiedniej parafii w Skołyszynie. Uroczystej Mszy św., w czasie której dziękowano za dokonane i otrzymane w ciągu 20 lat dobro, przewodniczył dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej ks. Piotr Potyrała, w koncelebrze z proboszczem parafii – ks. Bogdanem Klocem. Nawiązując do Ewangelii o pokornej modlitwie celnika – dyrektor rzeszowskiej Caritas podziękował całej wspólnocie parafialnej na czele z członkami Parafialnego Zespołu Caritas za pokorną pomoc ubogim, świadczoną nie tylko od święta, ale na co dzień. „Czasem wystarczy odwiedzić samotną staruszkę, biednemu sąsiadowi zanieść paczkę ze świątecznym prezentem, kupić lekarstwo temu, kto nie ma pieniędzy. A zawsze – możemy pomodlić się za tych ludzi. Wtedy na ich twarzy pojawi się uśmiech, a sercu radość. Bo dzięki wam poczują, że Jezus o nich nie zapomniał; że Jezus ich miłuje” – mówił kaznodzieja. Na zakończenie Mszy św. przewodnicząca Caritas w parafii Lisów otrzymała pamiątkowy dyplom wdzięczności, podpisany przez Biskupa Rzeszowskiego Jana Wątrobę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję