Reklama

Wiadomości

Premier Szydło zapowiada: "Odbudujemy wszystkie te domy i naprawimy szkody, by wróciła normalność"

To jest już kolejna moja wizyta na tych terenach. Wcześniej byłam w gminie Brysy i miejscowości Rytel. Widać ogrom zniszczeń. Odbudujemy wszystkie te domy i naprawimy szkody. Oczywiście przy pomocy lokalnych samorządów. Nie będzie to trwało krótko. Najważniejsza jest pomoc ludziom, by mogli przed zimą mogli odbudować swoje domy, by wróciła normalność. Szkody wyrządzone w energetyce, w lasach będą usuwane jeszcze długo — powiedziała premier Beata Szydło w programie „Gość Wiadomości”. Premier polskiego rządu przebywa w Chojniach, gdzie nagrano jej rozmowę z Krzysztofem Ziemcem.

[ TEMATY ]

pomoc

Beata Szydło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister Szyszko szacuje, że odbudowa tych terenów leśnych zajmie ok. 2-3 lat — stwierdziła premier.

W tego typu akcjach niezwykle istotną kwestia jest komunikacja i docieranie z informacją do mieszkańców i służb. To ogromna rola samorządów, wójtów, burmistrzów, którzy muszą reagować i mówić czego potrzebują. (…) Samorządowiec musi być przewidujący

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

— powiedziała.

Beata Szydło chwaliła pracę strażaków.

Strażacy byli na miejscu od pierwszych godzin tej nawałnicy i usuwali skutki tych wiatrów. (…) Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Teraz przystępujemy do etapu wypłacani odszkodowań, by można było odbudowywać zniszczenia

— powiedziała.

Zdaniem premier, nie można mówić o zbyt późnej reakcji ze strony władzy centralnej.

Pomoc przyszła w odpowiednim momencie i jest adekwatna do potrzeb. Chcę podkreślić, że ten pierwszy etap pomocy, który jest niesiony przede wszystkim przez strażaków i wojsko, był zapotrzebowany poprzez zwrócenie się do nas przez samorządy. Przy tej skali, szczególnie gdy uszkodzono tyle linii energetycznych, prace muszą być prowadzone ostrożnie, zgodnie z harmonogramem i prowadzone przez profesjonalistów

— przekonywała.

Jesteśmy w stanie skierować jeszcze więcej ludzi do pomocy — zapowiedziała.

Tłumaczyła dlaczego wojsko w Rytlu pojawiło się dopiero po pewnym czasie.

Reklama

Pierwsze oddziały strażackie w Rytlu były zaraz po zakończeniu tych nawałnic. W Suszku strażacy pojawili się od razu i przystąpili do akcji. Skierowanie wojska odbywa się na wniosek wojewody, który powinien był być poinformowany przez władze samorządowe, czyli przez panią burmistrz. Wojewoda ocenił, że na tamten moment nie potrzebna była taka pomoc, że wystarczały siły strażackie. Takie informacje były przekazywane też przez prowadzących akcje. Wnioski będziemy wyciągać po zakończeniu akcji— stwierdziła premier polskiego rządu.

Z wojewodą jestem w stałym kontakcie — dodała.

W miarę postępowania akcji zakres pomocy musiał być zwiększany — mówiła.

Premier twierdziła, że nie zrzuca winy na przedstawicieli władzy samorządowej, zwraca jedynie uwagę na to jak powinno się działać w sytuacji kryzysowej.

Nie próbuję zrzucać winy na samorządowców. Mam własne doświadczenia i akcję kryzysową prowadziłam kilka razy na terenie mojej gminy. Zawsze rozpoczynałam od zorganizowania sztabu. Tak to jest w przepisach. Ta koordynacja jest niezwykle potrzebna. Jeżeli nie ma odpowiedniej informacji, może się zdarzyć tak jak i przy tej okazji, że do jednego miejsca trafia bardzo dużo pomocy np. żywnościowej, a brakuje innych rzeczy — powiedziała.

2017-08-20 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczyna się 20. edycja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Rozpoczyna się 20. edycja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Akcja, polegająca na sprzedaży świec, od 14 lat ma ekumeniczny charakter, współorganizują ją Caritas Kościoła katolickiego, Diakonia Kościoła ewangelicko-augsburskiego, Eleos Kościoła prawosławnego, a od pięciu lat także Diakonia Kościoła ewangelicko reformowanego. Tym razem na hasło wybrano słowa: „Rozjaśnij dzieciom przyszłość”.
CZYTAJ DALEJ

„Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku,… niech Lucyfer błogosławi”. A ja odsyłam do kina na film „Rytuał”

2025-06-28 10:51

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.

Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
CZYTAJ DALEJ

Drzwi tego Kościoła są szeroko otwarte

2025-06-29 18:00

Marzena Cyfert

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

W sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach świętowano 25. rocznicę konsekracji kaplicy, 8. rocznicę ustanowienia sanktuarium oraz coroczne spotkanie rodzin. Podczas uroczystości dziękowano też za 40-letnią kapłańską służbę w tym miejscu ks. prał. Ryszarda Staszaka i przekazano parafię ks. Jakubowi Bartczakowi. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.

W homilii metropolita wrocławski przypomniał kilka faktów z życia ks. prał. Ryszarda Staszaka. Kapłan pochodzi z archidiecezji lwowskiej. Po wojnie jego rodzina trafiła do Wierzbic na Dolnym Śląsku. Tam znajdował się ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, prowadzony przez siostry józefitki, którym często pomagał ojciec ks. Ryszarda, Franciszek. To w tym ośrodku młody Ryszard poznał ks. Józef Pazdura, późniejszego biskupa, który przyjeżdżał odprawiać tam Msze św. Z czasem ks. Pazdur stał się również gościem w domu państwa Staszaków, a mama ks. Ryszarda stawiała go za wzór kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję