Reklama

Sulęcin

Byłeś Waść w Cielęcinie?

Położony w dolinie rzeki Postomi, lewego dopływu Warty, Sulęcin w tym roku obchodzi 760-lecie istnienia. Ziemia sulęcińska należy do najpiękniejszych, najbardziej urozmaiconych terenów w samym sercu ziemi lubuskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawniej

Najstarszy zachowany dokument dotyczący Sulęcina pochodzi z 1241 r. Książę Henryk Brodaty nadaje w nim śląskiemu możnowładcy komesowi Mroczkowi z Pogorzeli przywilej prowadzenia kolonizacji okolic na prawie niemieckim. Początki miasta sięgają jednak dalej. Niegdyś przy szlaku handlowym wiodącym z Poznania do Lubusza stała tu stara słowiańska osada. Z niej to rozwinął się Sulęcin. Po rozbiciu dzielnicowym Polski w 1138 r., wraz z całą Ziemią Lubuską miasto pozostawało we władaniu książąt śląskich.
W roku 1244 wielmoża Mroczek podarował Sulęcin z przyległościami zakonowi templariuszy, z prawem patriarchatu nad miejscowym kościołem. W dokumencie, który o tym zaświadcza, Sulęcin nazwany jest już miastem. W 1249 r. książę śląski Bolesław Rogatka sprzedał ziemię lubuską wraz z Sulęcinem margrabiom brandenburskim. Przejąwszy nabytki, stworzyli oni Nową Marchię. Brandenburczycy prowadzili stąd antypolskie działania, dlatego w 1269 r. książę wielkopolski Bolesław Pobożny zniszczył miasto i dopiero co wybudowany tu zamek, odbudowany później dopiero przed 1322 r. W tym okresie osiedlali się tu Niemcy i Flamandowie, mieszkali tu jeszcze Łużyczanie, trzon ludności stanowili jednak Polacy.
Po kasacie templariuszy, w 1312 r. margrabiowie brandenburscy przejęli Sulęcin w bezpośrednie władanie. Później, w 1318 r. miejscowe posiadłości zostały przekazane zakonowi joannitów. Miasto pozostawało w ich rękach aż do ich kasaty, czyli do roku 1810. Szkoda, że joannici nie potrafili przeciwstawić się trendom reformacji i wiele okolicznych miejscowości zostało obsadzonych przez duchownych protestanckich. Katolicy natomiast tworzyli małe, pojedyncze gminy katolickie, przez następne trzy wieki uczęszczając na wszelkie nabożeństwa do Neuzelle. Tak było zasadniczo do 1853 r., gdy Sulęcin został objęty posługą katolickiego proboszcza rezydującego w Drossen (Ośno Lubuskie). Według danych z 1858 r. było tu 5093 ewangelików, 65 katolików i 106 żydów. Dopiero w 1870 r., wobec szybkiego wzrostu liczby katolików, przeniesiono siedzibę parafii do Sulęcina.
Sulęcin w historii miał okazję gościć wiele wybitnych osobistości. W 1574 r. magnaci i duchowieństwo wielkopolskie witało tutaj uroczyście króla Rzeczypospolitej Henryka Walezego. W 1657 r. dotarła tu wyprawa Stefana Czarnieckiego, który szedł na pomoc Danii. Jan Chryzostom Pasek nazwał w swoich Pamiętnikach Sulęcin - Cielęcinem. Między 1806 a 1814 r. stacjonowały tu z kolei wojska napoleońskie. Gdy oddziały wojska Napoleona pod dowództwem marszałka Ney’a wracały tędy po nieudanej wyprawie na Rosję, ponoć zatopiły skarb w pobliskim jeziorku, na mapach zwanym Głębokim.
W połowie XIX w. w okolicy Sulęcina wydobywano torf i węgiel brunatny, a w mieście powstała fabryka brykietów. Miasto przeżywało wtedy swój największy rozwój demograficzny. W 1810 r. mieszkało tu 2955 osób, a w 1852 r. już 5158. Na skutek migracji polskich chłopów z najbliższych okolic, w tym okresie liczba polskich mieszkańców miasta wzrosła do ok. 50%. Pod koniec tegoż stulecia miasto uzyskało połączenie kolejowe. Przed II wojną światową Sulęcin rozwijał się głównie dzięki przemysłowi drzewnemu. Liczył wówczas około 6500 mieszkańców.
2 lutego 1945 r. Sulęcin został zajęty przez Armię Czerwoną i na skutek zmian na powojennej mapie Europy stał się miastem polskim. Zniszczenia wojenne miasta sięgały 50%.

I dziś

Większość mieszkańców narodowości niemieckiej uciekła stąd jeszcze przed wkroczeniem Rosjan. W czerwcu 1946 r. mieszkało tu 344 Niemców. Proces zasiedlania tych terenów przebiegał powoli i na koniec grudnia 1945 r. mieszkało w Sulęcinie 2133 ludzi. W znakomitej większości obecni mieszkańcy miasta i całej ziemi sulęcińskiej to ludność przybyła tu po II wojnie światowej z terenów wschodnich, południowo-wschodnich czy województwa poznańskiego oraz ich potomkowie.
Według stanu na dzień 30 kwietnia 2004 r. miasto i gmina Sulęcin liczy 16782 mieszkańców, w tym w samym Sulęcinie mieszka 10300 osób. Gęstość zaludnienia jest tu stosunkowo niska i wynosi jedynie 53 osoby na 1 km2 wobec średniej krajowej 123 osoby na 1 km2.
Sulęcin jest miastem powiatowym. Tradycje powiatowe Sulęcina sięgają 1810 r. Z małymi przerwami siedziba powiatu była tu zlokalizowana aż do 1975 r. Zgodnie z aktualnym podziałem administracyjnym kraju od 1 stycznia 1999 r. Sulęcin jest stolicą powiatu wchodzącego w skład województwa lubuskiego (poprzednio miasto należało do województwa gorzowskiego), a wspólnotę powiatową tworzy obecnie pięć gmin: Sulęcin, Słońsk, Krzeszyce, Lubniewice i Torzym.
Dziś Sulęcin stawia na rowery. Wokół Sulęcina i w okolicach zostały wytyczone liczne szlaki rowerowe, których łączna długość sięga 300 km. Co roku w Sulęcinie jest organizowany Zjazd Cyklistów, w którym uczestniczą rowerzyści z całej Polski i z zagranicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Rosjanie uwięzili ukraińskich redemptorystów [Wywiad]

2024-04-30 09:22

materiał własny

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z ks. Witalijem Porowczukiem, który opowiada o ciężkiej sytuacji ukraińskich jeńców w Rosji, trosce o to, aby wymieniać wszystkich jeńców ukraińskich na rosyjskich i rosyjskich na ukraińskich, o więzionych księżach, w tym dwóch ukraińskich redemptorystach oraz o tym, w jakich warunkach, przypominające sowieckie gułagi, przebywają ukraińscy jeńcy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję