Reklama

O „Kościele w Europie” na Wrocławskich Dniach Duszpasterskich

Niedziela dolnośląska 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 23 do 25 sierpnia br. na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu odbyły się już kolejne, XXXIV Wrocławskie Dni Duszpasterskie, poświęcone w bieżącym roku problemom Kościoła w Europie i Polsce. Dni te zostały zainicjowane w 1971 r. przez ówczesnego abp. Bolesława Kominka i ks. prof. Józefa Majkę, ówczesnego rektora wrocławskiego seminarium duchownego. Adresowane są one zarówno do duchowieństwa, jak również do ludzi świeckich.
„To piękna tradycja, bo jest to chyba jedno z najstarszych - jeśli nie najstarsze - z sympozjów naukowych w Polsce” - mówił o tym wydarzeniu bp Ignacy Dec. Nawiązując do aktualnej problematyki, Ksiądz Biskup stwierdził: „Nie może zabraknąć refleksji teologicznej nad sprawą Kościoła w Europie, nad jego zadaniami, także nad zagrożeniem pracy Kościoła i chrześcijaństwa, które jest obecnie tak bardzo doświadczane. Stąd ta nasza refleksja. Jesteśmy tu na linii życzeń Ojca Świętego, przecież nasza uczelnia to Papieski Wydział Teologiczny. Mamy więc szczególne zobowiązanie, aby naukę Ojca Świętego zgłębiać, żeby ją przekazywać i szerzyć w Kościele w Polsce. Stąd ta tematyka dotycząca Kościoła w Polsce i dzisiejszej Europie, która próbuje się jednoczyć, ale jednocześnie zapomina, jaki ma być fundament tego zjednoczenia. Chcemy więc przypomnieć, że fundamentem są wartości chrześcijańskie, które sprawdziły się w ciągu XX wieków, a niestety dzisiaj są zapominane i spychane na margines”.
XXXIV Wrocławskie Dni Duszpasterskie zostały zainaugurowane we wrocławskiej katedrze podczas Eucharystii celebrowanej pod przewodnictwem abp. Mariana Gołębiewskiego, metropolity wrocławskiego. Ksiądz Arcybiskup też wygłosił homilię. Mówiąc o współczesnym Kościele, wołał: Quo vadis Ecclesiae? (Dokąd idziesz Kościele?) Dokąd zmierzasz Kościele w Polsce? Dość często jest stawiane to pytanie wobec gwałtownych zmian zachodzących w świecie i w Polsce. Kierunek jest wyznaczony przez samego Chrystusa - do ostatecznego spełnienia. Jako chrześcijanom, nie wolno nam zagubić tego kierunku. Sternikiem łodzi Kościoła od 26 lat jest Jan Paweł II. To on trzyma mocno ster w swych dłoniach… Opierając się mocno o ten fundament, przyglądamy się Królestwu Bożemu w nas. Czy nie ulegliśmy duchowej stagnacji? Czy nie utraciliśmy ducha apostolskiego? Czy przez autosekularyzację nie przyczyniamy się do osłabienia świadomości misyjnej Kościoła? Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzeba, aby każdy chrześcijanin miał świadomość misyjną. Głoszenie zbawienia, chrześcijańskiej nadziei ma pobudzać do przechodzenia od wiary tradycyjnej do wiary bardziej osobistej i dojrzałej, oświeconej i płynącej z przekonania. Uzbrojeni taką wiarą mamy skutecznie oddziaływać na środowiska kulturalne, gospodarcze, społeczne i polityczne, mamy z radością przekazywać wiarę nowemu pokoleniu”.
„Czy to jest łatwe? - pytał Kaznodzieja - Nie. Trudne. Nawet bardzo trudne. Napotykamy coraz więcej przeszkód. Wszystkimi możliwymi kanałami, zwłaszcza medialnymi, sączy się współczesna cywilizacja z wszystkimi chorobami jak: nastawienie na konsumpcję, hedonizm, liberalizm, postmodernizm z brakiem odniesienia do Boga, czyli praktyczny ateizm. Jak temu przeciwdziałać, co należy czynić? W Kościele wrocławskim, który jest znacząca cząstką Kościoła w Polsce, pragniemy ożywić duszpasterstwo biblijne, kontakt ze Słowem Bożym, Pismem Świętym... Chcemy być Kościołem modlącym się, przeżywającym tajemnicę swoją i Boga w Liturgii Świętej, świętowanie dnia Pańskiego, również we wrocławskich supermarketach, w codziennym dawaniu świadectwa Chrystusowi. Modlitwa bowiem należy do istoty życia chrześcijańskiego. Centrum tego życia stanowi Eucharystia…”
Nawiązując do rozpoczynającego się sympozjum, Kaznodzieja stwierdził: „Wrocławskie Dni Duszpasterskie mają swoją długą i piękną historię. Jest to okazja, by przyjrzeć się Kościołowi, który podjął dzieło Nowej Ewangelizacji na początku trzeciego tysiąclecia. Temuż Kościołowi potrzeba ciągle nowych świadków, którzy z wielkim zaangażowaniem włączyliby się w to dzieło z odwagą i nadzieją. Wiemy wszyscy, na co chorują obecnie społeczeństwa Europy… Jesteśmy świadkami odchodzenia człowieka od Boga, od wartości chrześcijańskich i tradycji katolickiej przekazywanej dotychczas w rodzinie. Stoimy wobec nieznanego wcześniej fenomenu niewiary, demonstrowanej jako wybór postawy życiowej nie tylko przez jednostki, lecz także przez wielkie grupy społeczne. Najbardziej powszechnie to zjawisko występuje w Europie, gdzie żyje największy odsetek ludzi deklarujących brak przynależności do jakiejkolwiek religii. Pojawiły się nowe groźne wyzwania w wyniku odrzucenia norm moralnych. W wielu miejscach Europy następuje zerwanie z dziedzictwem chrześcijańskim. W konstytucji europejskiej nie wprowadzono Invocatio Dei ani nie wspomniano o roli chrześcijaństwa w historii i kulturze Europy. Wielu ludzi przeżywa wewnętrzną pustkę. Rodzi się ona w ich sercach. Ludzie szukają namiastek religii na bezdrożach skołatanej egzystencji. Próżnia duchowa jest wypełniana różnymi pseudoreligijnymi praktykami magicznymi i innymi przejawami pogaństwa. Gdzie szukać ratunku? Jaką receptę wystawić na schorzenia współczesnego człowieka? Co my chrześcijanie, będący Kościołem Chrystusowym, możemy zaoferować tym, którzy błądzą, poszukują, są zagubieni i zdesperowani? Głośmy im Ewangelię Nadziei. Mówmy im z mocą i odwagą, Chrystus, tylko On, jest źródłem nadziei dla współczesnego świata” - apelował Metropolita Wrocławski.

Wystąpienia prelegentów, jak i spotkania w mniejszych grupach miały już miejsce w auli i pomieszczeniach Papieskiego Fakultetu Teologicznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grał na loterii, teraz wspiera chorych na raka

[ TEMATY ]

klaretyni

św. Antoni Maria Claret

myśli

www.klaretyni.pl

Antoni Maria Claret w latach 1827-1829 zrobił błyskotliwą karierę zawodową w przemyśle tekstylnym Barcelony i ta praca pochłaniała go coraz bardziej. Uzbierał niemałą fortunę, grywając też na loterii.

Natomiast jego wspólnik, zaślepiony nieumiarkowaną żądzą zysku, stał się nałogowym hazardzistą i przegrał wspólny majątek firmy. To było głównym powodem, że Antoni mając 22 lata, zostawił wszystko, co do tej pory zasłaniało mu mocno Pana Boga, i wstąpił do seminarium duchownego diecezji Vich. W roku 1835 otrzymał święcenia kapłańskie. W wieku 42 lat założył instytut zakonny misjonarzy, zaczynając od pięciu młodych księży, znanych dziś jako Klaretyni. Założył duże katolickie przedsięwzięcie wydawnicze w Hiszpanii, i napisał lub opublikował około 200 książek i broszur.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie. Ciężar hejtu jest ogromy

2025-10-24 09:51

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

nie jest w stanie

pokazywać się publicznie

ciężar hejtu

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

- Ksiądz Michał Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie, czy odprawić Mszy św. dla wiernych. Wszędzie widzi hejterów - powiedział w Radio Wnet mecenas Krzysztof Wąsowski, obrońca kapłana. Jak dodał, areszt i nagonka medialna, które go spotkały, odcisnęły na nim ogromne piętno.

Podziel się cytatem - rozpoczął obrońca ks. Olszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: jak Mikołaj z Kuzy szukajmy nadziei w tajemnicy Boga

2025-10-25 15:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa. Za Nim podążamy. On nas poprzedza – mówił Papież podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej. Swą katechezę poświęcił Mikołajowi z Kuzy, XV-wiecznemu myślicielowi, który uczy nas nadziei, mającej swe źródło w rozważaniu tajemnicy Boga i obecności wśród nas zmartwychwstałego Pana.

Zwracając się do pątników, którzy przybyli do Rzymu na Rok Święty, Leon XIV zauważył, że „jubileusz uczynił nas pielgrzymami nadziei właśnie po to, abyśmy wszystko postrzegali w świetle zmartwychwstania Ukrzyżowanego. To właśnie w tej nadziei jesteśmy zbawieni! Jednakże oczy nie są do tego przyzwyczajone. Dlatego przed wstąpieniem do nieba Zmartwychwstały zaczął wychowywać nasze spojrzenie. I nadal, również dzisiaj, to czyni! Rzeczywiście, sprawy nie mają się tak, jak się wydają: miłość zwyciężyła, chociaż przed oczami mamy wiele sprzeczności i widzimy starcie wielu przeciwieństw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję