Reklama

Wydarzenia z diecezji

Diecezjalne dziękczynienie za zbiory

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoje doroczne diecezjalne święto dziękczynienia Stwórcy za zbiory z pól, ogrodów i sadów, czyli dożynki diecezjalne uroczyście obchodzone były w naszej diecezji 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w Czerwińsku n. Wisłą. Uroczystość, na którą przybyło ponad pół tysiąca wiernych z całej diecezji, przywożąc ze sobą owoce ciężkiej i znojnej pracy rolniczej w postaci wieńców dożynkowych, przewodniczył biskup płocki prof. dr hab. Stanisław Wielgus.
Wiernych na czerwińskim placu powitał diecezjalny duszpasterz rolników ks. Krzysztof Biernat, który powiedział: „Dzisiaj Kościół płocki przeżywa dożynki diecezjalne. Przypadły one w szczególnym miejscu - w maryjnym sanktuarium w Czerwińsku podczas uroczystości odpustowej. Żniwa, choć są opóźnione po zimnym lipcu, trwają nadal. Rolnicy z wielką troską będą dalej zbierać ziarno. W święto Matki Bożej Zielnej, jak co roku, rolnicy przynieśli wieńce dożynkowe, chleby, warzywa, owoce, kwiaty i zioła, by ukazać owoce swojej pracy, by powiedzieć: Bóg pobłogosławił i ziemia plon wydała”.
Słowa powitania skierowali do Księdza Biskupa również starostowie tegorocznych dożynek Małgorzata i Wiktor Szmulewicz ze wsi Święcice w parafii Orszymowo. Wiktor Szmulewicz jest przewodniczącym Krajowej Izby Rolniczej i gospodaruje wraz z żoną i czworgiem dzieci na 58 ha ziemi. Zwracając się do Biskupa Stanisława, powiedzieli: „Nie ma nic gorszego dla chrześcijaństwa jak źli chrześcijanie. Przejawy obojętności religijnej zauważamy także na naszej wsi mazowieckiej. Dlatego dożynki przypominają nam również odwieczną prawdę «Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy». Trwamy przy świętej wierze naszych ojców, karmimy się nią jak chlebem powszednim, pamiętając o słowach Ewangelii «nie samym chlebem żyje człowiek»”. Zwyczajem staropolskim starostowie dożynek powitali Biskupa Stanisława chlebem wypieczonym z tegorocznych owoców żniwnych.
W skierowanym do wiernych słowie Ksiądz Biskup mówił m.in.: „Prawdą jest to, że kto się urodził, musi umrzeć. Zgadzamy się wszyscy z tą przez nikogo niekwestionowaną prawdą. Nasza katolicka wiara tłumaczy nam, że śmierć jest skutkiem grzechu pierworodnego i owocem zazdrości szatana, który do tego grzechu skusił pierwszych ludzi. Jest jednak ktoś z ludzi, kogo Bóg nie pozwolił dotknąć pierworodną zmazą. Jej ciało nie podlegało śmierci i nigdy nie uległo zniszczeniu. Lecz nierozerwalnie złączone z duszą przekroczyło barierę praw natury i przeszło do świata nadprzyrodzonego, do wiecznego życia z Bogiem. Tym Kimś jest Matka Najświętsza, a święto Jej Wniebowzięcia z ciałem i duszą obchodzimy dziś w całym Kościele, łącząc się z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, który modli się obecnie w Lourdes w 150. rocznicę ogłoszenia przez Urząd Nauczycielski Kościoła prawdy o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi zatem, podobnie jak święto Zmartwychwstania Chrystusowego, jest świętem zwycięstwa życia nad śmiercią, dobra nad złem, Boga nad szatanem - mówił dalej Biskup Płocki. - Ten motyw walki ze złem uosabianym przez szatana i motyw zwycięstwa nad nim przewija się przez wszystkie teksty liturgiczne przeznaczane na dzisiejszą uroczystość. Głoszą one, że w tej ogarniającej świat walce dobra ze złem Maryja jako Matka Jedynego Zbawiciela świata Jezusa Chrystusa odegrała i odgrywać będzie do końca czasów istotną rolę. Zawsze też pozostanie pośredniczką Bożego ludu błagającego Boga o błogosławieństwo i opiekę wśród ciągle mnożących się trudności rozmaitych pokus i ataków zła, które niesie nam każdy dzień. (…)
Nieustanna opieka Matki Najświętszej towarzyszy nam od tysiąca lat. Żyjąc w niełatwych warunkach politycznych na ziemi, która była przedmiotem pożądania i napaści potężnych sąsiadów w ustawicznie zmieniających się granicach, naród polski wielokrotnie zniewalany, wynaradawiany, prześladowany, rabowany bez miłosierdzia i skazywany na zagładę, we wszystkich swoich nieszczęściach zwracał zawsze oczy do Matki Najświętszej, by przez jej pośrednictwo błagać Boga o ratunek. Dzięki nieustającej pomocy Matki Najświętszej udało nam się przetrwać najgorsze momenty swojej historii. Zachować swoją wiarę, swoją kulturę, swoją tożsamość narodową” - mówił Biskup Płocki.
Po homilii Biskup Stanisław poświęcił przyniesione przez rolników wieńce dożynkowe - kwiaty, zioła, owoce z dekanatów: wyszogrodzkiego, zakroczymskiego, raciążskiego, tłuchowskiego, żuromińskiego, płońskiego, makowskiego, dobrzyńskiego n. Wisłą, pułtuskiego, sierpeckiego, ciechanowskiego, ciechanowskiego wschodniego, nasielskiego, serockiego, bielskiego, bodzanowskiego, mławskiego i płockiego wschodniego.
Kończąc uroczystości dożynkowe, słowa podziękowania do zgromadzonych na uroczystości przedstawicieli władz wojewódzkich, samorządowych, powiatowych, gminnych, gospodarzy ziemi czerwińskiej - księży salezjanów, kapłanów i wszystkich wiernych wygłosił dziekan dekanatu wyszogrodzkiego ks. kan. Czesław Glicner. „Żniwa dzisiaj inne, niż pamiętają starsi, bardziej maszynowe, mniej rodzinne i społeczne, ale hojność Boża i Jego nieskończone miłosierdzie pozostają niezmienne. Dlatego dożynki jako wyraz wdzięczności Bogu i ludziom są ciągle potrzebą naszych serc. (…) Maryja Wniebowzięta, która przywróciła nam na dziś wspaniałą pogodę, niech będzie nieustanną przyczyną naszej radości i pogody ducha” - powiedział na zakończenie dożynek diecezjalnych Ksiądz Dziekan.
Na dalszą pracę wszystkim rolnikom pobłogosławił bp Stanisław Wielgus, życząc, by tegoroczne zbiory były obfite.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję