Reklama

Rozdawał siebie wiernym

Niedziela przemyska 38/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasobny dom gospodarski w Kątach stoi u podnóża Góry Grzywackiej z wyniosłym krzyżem na jej szczycie. Pole uprawne państwa Źrebców znajduje się na jej zboczu. Dojazd do zagonów wymagał dużego wysiłku i żmudnej pracy. W oddali widać most na rzece i serpentyny szosy prowadzącej do Krempnej. Od wschodu z dolin Beskidu płynie Wisłoka, często wzbierająca po opadach deszczu. Tam, w Kątach, od pokoleń żyła rodzina państwa Źrebców, dla której wielkim błogosławieństwem było powołanie do kapłaństwa trzech synów. Najstarszego Józefa, średniego Władysława i najmłodszego Jana. Wszyscy ukończyli Liceum Ogólnokształcące w Nowym Żmigrodzie, dojeżdżając do szkoły i kościoła parafialnego autobusem, rowerem lub wędrując pieszo. Legendą Żmigrodu był wówczas ks. Władysław Findysz, kapłan święty, którego proces beatyfikacyjny toczy się w Rzymie. Przykład kapłanów i bliskość sanktuarium w Dębowcu przyczyniło się do wyboru Zgromadzenia Misjonarzy Saletynów.
Wielki wpływ na duchową sylwetkę chłopców miała ich mama. Latem 1974 r. z grupą młodzieży oazowej z Rzeszowa, przebywającej na rekolekcjach w Dębowcu, odwiedziliśmy ks. Władysława Źrebca w Kątach. Pamiętam jak jego mama częstowała nas wiejskim chlebem, który z masłem i miodem smakował wyśmienicie. Jej dobre oczy i pracowite ręce dostrzegały wszystkich z miłością.
Ks. Władysław kochał wieś i dom rodzinny, w którym żegnano wcześniej na wieczność rodziców, brata - gospodarza i ks. Jana. Przebywając ostatnio w Rzeszowie wracał z chęcią do Kątów. Tam też 7 lipca br. wieczorem nastąpiło jego nagłe spotkanie ze śmiercią. Ks. Władsław odszedł za ks. Janem. Został najstarszy brat - ks. Józef pracujący w Trzciance Lubuskiej. Została bratowa z rodziną. Został dom i pole na górze. Zostało wspomnienie dobrego kapłana Władysława, który na różnych placówkach saletyńskich rozdawał siebie wiernym. Był proboszczem w parafii Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance, przełożonym w Dębowcu. Długo piastował urząd dyrektora grupy misyjnej, katechety w Warszawie i Rzeszowie, gdzie był duszpasterzem akademickim. Jego wartością była mocna wiara z różańcem w ręku, zdrowa nauka w głoszeniu Słowa Bożego. Wielkie szlachetne serce, wnikliwy umysł, punktualność, pracowitość i głębokie patrzenie na człowieka. Zawsze dyskretny, opanowany, mimo dynamicznego temperamentu. Mówiący dobrze o innych, nie skarżący się na swoje dolegliwości. Jeszcze słychać w rzeszowskim kościele przy ul. Dąbrowskiego echo jego słów, pełnych szacunku i zatroskania o bliźnich. Słychać szept w Jego konfesjonale, gdzie służył z chęcią. Słychać głos z wielu ambon w czas rekolekcji, które głosił z zapałem, ucząc ludzi pieśni przy giarze. Śpiewaj teraz ks. Władysławie pieśń niekończącą się i najradośniejszą w Ojczyźnie niebieskiej na chwałę Boga Wszechmogącego i Maryi Saletyńskiej, bo Ją ukochałeś całym kapłańskim sercem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Konkurs na hymn Światowych Dni Młodzieży 2027 w Seulu

Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży Seul 2027 ogłosił konkurs na hymn przyszłego spotkania młodych, które odbędzie się w stolicy Korei Południowej pod hasłem „Odwagi! Ja zwyciężyłem świat” (J 16, 33). Utwór ma nie tylko towarzyszyć wydarzeniu, ale przede wszystkim jednoczyć serca młodych ludzi z całego świata i stawać się wyrazem ducha ŚDM także po ich zakończeniu.

Organizatorzy podkreślają, że hymn Światowych Dni Młodzieży wykracza poza zwykłą oprawę muzyczną. Jego rolą jest integrowanie uczestników i budowanie poczucia wspólnoty. W Seulu będzie on inspirowany ewangelicznym wezwaniem, które przypomina o zwycięstwie Chrystusa i o pokoju, jakiego potrzebuje młode pokolenie w świecie naznaczonym podziałami, szybkim tempem zmian i niepokojami. Spotkanie w Korei Południowej, kraju nowoczesnej technologii i bogatej tradycji, ma być świadectwem pojednania oraz misji, szczególnie że chrześcijaństwo nie stanowi tam większości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję