Reklama

Mała Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Głupcio Żeglarz”

Zbiór bajek i wierszy

Książkę tę wzięłam do ręki z ogromną ciekawością. Przeglądając jej strony, zaciekawił mnie język, którym napisane są bajki i wierszyki - bardzo prosty i przystępny.
Wiem dobrze, jak trudno zrozumieć jest dzieciom urodzonym w Ameryce teksty np. Juliana Tuwima, Marii Konopnickiej, Ignacego Krasickiego i innych wspaniałych polskich poetów i bajkopisarzy. Zasób słownictwa i znajomość języka polskiego u naszych dzieci jest dużo mniejszy niż u ich rówieśników mieszkających w Polsce. Dla naszych jest to przecież drugi język. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby pisać dla dzieci polonijnych językiem dla nich zrozumiałym, a jednocześnie oddającym piękno języka polskiego.
Tak właśnie zrobił Lech Ciundziewicki w swojej książce pt. Głupcio Żeglarz. Jest to jego debiut literacki na rynku amerykańskim. Już w szkole średniej Autor zaczął pisać o miłości i trudach codziennego życia.
Po latach, narodziny córki Asi (jej to Autor zadedykował tę książkę) zainspirowały go do rozwinięcia swej twórczości z uwzględnieniem dziecięcego świata.
Pragnę zachęcić wszystkich Czytelników „Niedzieli w Chicago” do przeczytania książki pana Lecha swoim dzieciom. Namawiam też nauczycieli i katechetów do wykorzystywania tych wierszy i bajek na lekcjach. Nie brakuje w nich humoru dziecięcego, jak i mądrości, której dostarcza nam każda bajka. Na pewno zaciekawią one zarówno mniejszych, jak i starszych Czytelników!
Redakcja „Niedzieli w Chicago” dziękuje Lechowi Ciundziewickiemu za tę wspaniałą książeczkę, wzbogaconą dodatkowo zabawnymi rysunkami. Mamy nadzieję, że będziemy mogli czytać naszym dzieciom kolejne przygody Głupcia Żeglarza i jego przyjaciół.

(red.)

Poznajemy świętych

Kosma i Damian
Bracia Kosma i Damian pochodzili z Arabii i byli najprawdopodobniej bliźniakami. Obaj wybrali zawód lekarza i widzieli swoje piękne powołanie w tym, aby bezpłatnie pomagać chorym ludziom w powracaniu do zdrowia. Kosma i Damian byli ochrzczeni, a w tym czasie, tzn. około roku 300, było to bardzo niebezpieczne z powodu strasznych prześladowań chrześcijan przez władze rzymskie. Życie obu braci często było w niebezpieczeństwie, ponieważ oprócz udzielania pomocy medycznej swoim pacjentom opowiadali im o Chrystusie i wzywali ich, aby się ochrzcili. Jeden z uzdrowionych zdradził ich. Opowiedział zarządcy miasta o próbach nawracania podejmowanych przez braci. Ten zaś polecił ich pojmać i zagrozić im śmiercią. Jednak Kosma i Damian nie odstąpili od wiary. Woleli umrzeć, niż wyrzec się Jezusa.
Obaj zostali zabici. Na ich grobie płakało wielu ludzi, którzy nie tylko byli przez nich uzdrowieni, ale także doprowadzeni do Chrystusa.
Do dziś wierni modlą się w kościołach pod wezwaniem świętych braci Kosmy i Damiana, prosząc o pomoc w swoich cierpieniach.
Lekarze i aptekarze uważają ich za swoich patronów.

(red.)

Małpa

Lech Ciundziewicki

Siadła małpa raz do lustra
i maluje szminką usta.
Robi wszystko z animuszem,
pociągnęła rzęsy tuszem.

Już lakierem pryska włosy...
nagle drze się w niebogłosy.
Tak się bardzo wystraszyła,
gdyż upiora zobaczyła.

Wielkie oczy, bujna grzywa,
wokół paszcza obrzydliwa.
Z niej wystają wielkie kły,
wizerunek bardzo zły.

Małpę strach obleciał srogi,
więc zerwała się na nogi.
Uciec szybko stąd by chciała,
już trzy kroki nawet dała.

Lecz na chwilę przystanęła,
do lusterka znów zerknęła...
aż z wrażenia oniemiała,
kiedy siebie w nim poznała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wybrali Chrystusa” – mama bł. Karola Acutisa o wspólnej kanonizacji z bł. Frassatim

„Obaj byli młodzi, chcieli bardziej ‘być’ niż ‘mieć’” - mówi Antonia Acutis o zbliżającej się kanonizacji jej syna Karola i bł. Piotra Jerzego Frassatiego. Uroczystość odbędzie się 7 września 2025 roku na Placu św. Piotra w Watykanie.

Antonia Acutis, mama bł. Karola Acutisa, z radością przyjęła wiadomość, że jej syn zostanie ogłoszony świętym razem z bł. Piotrem Jerzym (Pier Giorgiem) Frassatim. W rozmowie z National Catholic Register podkreśliła, jak wiele łączyło obu przyszłych świętych. „Cieszę się, ponieważ Piotr Jerzy Frassati był młody, tak jak Karol” – powiedziała. Dodała, że obaj byli głęboko oddani Eucharystii i pochodzili z dobrze sytuowanych rodzin, a mimo to wybrali życie z Chrystusem, rezygnując z pogoni za dobrami materialnymi. „Dobrze jest dziś przypominać młodym o tych dwóch młodzieńcach, którzy bardziej troszczyli się o ‘być’, niż ‘mieć’, by odnaleźć prawdziwe bezpieczeństwo” – zaznaczyła.
CZYTAJ DALEJ

Dziś pierwsza w historii beatyfikacja na terenie Estonii

Kościół katolicki w Estonii przeżywa historyczny dzień. W Tallinnie odbędzie się dziś pierwsza beatyfikacja w jego dziejach. Błogosławionym zostanie ogłoszony arcybiskup Eduard Profittlich S.J., niemiecki jezuita, który jako administrator apostolski Estonii oddał życie za wierność Chrystusowi i swoim wiernym, ginąc w sowieckim więzieniu podczas II wojny światowej. To bezprecedensowe wydarzenie dla niewielkiej katolickiej wspólnoty tego kraju.

Pasterz, który pozostał z owcami
CZYTAJ DALEJ

Zginęła z rąk czerwonoarmisty. Beatyfikacja na Węgrzech

2025-09-06 14:01

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Węgry

obrona

Mária Magdolna Bódi

czerwonoarmista

Vatican Media

Mária Magdolna Bódi

Mária Magdolna Bódi

W Veszprém na Węgrzech odbyła się beatyfikacja Márii Magdolny Bódi. Zginęła w 1945 r. w wieku 24 lat broniąc się przed gwałtem ze strony radzieckiego żołnierza. W imieniu Papieża beatyfikacji dokonał kard. Péter Erdő. „Poświęciła swe życie w obronie wiary i czystości”- powiedział prymas Węgier.

W homilii kard. Erdő przypomniał okoliczności jej męczeństwa. „Mária Magdolna przebywała wraz z kilkoma kobietami i dziećmi przy wejściu do schronu urządzonego na dziedzińcu lokalnego zamku, kiedy zaatakowało ich dwóch uzbrojonych żołnierzy radzieckich. Jeden z nich wysłał Márię Magdolnę do schronu, ale ona wiedziała, co ją czeka, ponieważ wiele słyszała o przemocy popełnianej przez żołnierzy. Aby bronić dziewictwa, dźgnęła żołnierza małymi nożyczkami, które miała w kieszeni, i próbowała uciec, ostrzegając inne kobiety przed niebezpieczeństwem. Chwilę później żołnierz, który zaatakował Márię Magdolnę, pojawił się na dziedzińcu i natychmiast strzelił: według relacji sześć kul utkwiło w ciele dziewczyny. Po pierwszym strzale Mária Magdolna zatrzymała się, po drugim podniosła ręce do nieba, a następnie złożyła je, wypowiadając następujące słowa: ‘Panie, mój Królu! Zabierz mnie do siebie!’”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję