Reklama

Z ambony

Słudzy nieużyteczni jesteśmy

Niedziela kielecka 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Chrystusa: „Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: «Pójdź i siądź do stołu»? Czy nie powie mu raczej: «Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi»” (Łk 17, 7n), nawiązują do życia domowego w Palestynie. W rodzinach, których nie stać było na więcej służących, zatrudniano tylko jednego. Na jego barki składano najrozmaitsze zajęcia. Musiał więc orać w polu, paść bydło domowe... A gdy wracał od tych zajęć, nie czekał na niego gotowy posiłek, lecz gospodarz domu oczekiwał jeszcze, że sługa sam go przygotuje. Zaś po przygotowaniu posiłku, sługa musiał jeszcze usługiwać przy stole domownikom i dopiero na samym końcu sam się posilał.
Taki stan rzeczy uważano za zupełnie naturalny. Sądzono, że to właśnie jest najzwyklejszą powinnością sługi. Nie otrzymywał on też z tej okazji specjalnych słów podziękowania.
Po przypomnieniu tego, Pan zwrócił się do Apostołów ze słowami: „Tak i wy, gdy spełnicie wszystko, co wam polecono, mówcie jesteśmy nieużytecznymi sługami, wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (por. Łk 17, 10).
Nie ulega wątpliwości, że chodzi o wypełnienie naszych obowiązków wobec Boga i bliźnich. Faryzeusze byli przekonani, że Pan Bóg jest obowiązany nagradzać człowieka za wszystkie dobre czyny. Stąd też tak bardzo afiszowali się ze swoimi dobrymi czynami. Taka postawa musiała budzić sprzeciw i potępienie ze strony Chrystusa, który jako Syn Boży podkreślał, że Jego pragnieniem jest pełnić wolę Tego, który Go posłał. I stał się posłuszny Ojcu aż do śmierci.
Wiemy z własnego doświadczenia, jak nieraz odrażająca jest postawa tych, którzy czynią wprawdzie coś dobrego, ale z tym nastawieniem, aby za wszelką cenę byli dostrzeżeni i aby im dziękowano. Zauważmy, że chodzi tu o postawę tego, który wykonuje dobre czyny. Bywa jakąś niewłaściwą rzeczą wyraźne domaganie się wdzięczności, co nie oznacza, że ten, któremu świadczy się dobro, nie jest obowiązany do wdzięczności.
Nasza relacja do Boga w tych wszystkich sprawach jest naprawdę szczególna. Człowiek przecież wszystko Bogu zawdzięcza, ponadto wszystko, co jest na świecie, należy do Boga. Dlatego cokolwiek podejmujemy w naszym stosunku do Pana Boga, przybiera przede wszystkim postać wypełniania naszej powinności. Wielkość chrześcijańskiego życia mierzy się wielkością dobra świadczonego przez człowieka. Chrześcijanin wie, że dobro powinno zaistnieć. Dlatego też nie powinny nas dziwić słowa Chrystusa: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (por. Łk 17, 10). Wypełniając wolę Bożą, zawartą w przykazaniach, podejmujemy wprawdzie dobre czyny, ale z korzyścią dla nas. Możemy powiedzieć, że przez nie uwielbiamy Pana Boga, ale nam są one na pierwszym miejscu potrzebne.
Wreszcie i o tym należy pamiętać, że nikt z nas nie może występować jako sędzia we własnej sprawie. A tak się dzieje, gdy podejmując określone czyny, domagamy się za nie zapłaty. Tylko Bóg, który jedynie zdolny jest wszystko sprawiedliwie ocenić, wie, jaką one wartość naprawdę posiadają. Tak więc na pierwszym miejscu mamy zabiegać o to, by tak, jak najlepiej potrafimy wypełniać wolę Bożą, pozostawiając resztę Temu, który jest Sędzią sprawiedliwym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję