Raz uczniowie zapytali:
- Dasz nam, Panie, więcej wiary?
Mógłbyś, Jezu, się przyłożyć
I tę wiarę nam pomnożyć!
- Czasem głupio Mnie pytacie,
Lecz odpowiedź otrzymacie.
Wiara może stać się wielka,
Kiedy będzie jak ziarenko...
- To jest dla nas niepojęte!
Wszak ziarenko jest maleńkie!
- Ale gdy już leży w glebie
Może zostać wielkim drzewem!
Gdy tę wiarę posiądziecie,
To wystarczy, że powiecie
Drzewu, które jest przed nami:
„Masz się wyrwać z korzeniami!
Potem idź do morza prosto
I tam zacznij znowu rosnąć!”.
Kto z was, mając swego sługę,
Gdy już w polu nie pracuje,
Powie mu: „Odpocznij sobie,
Ja za ciebie resztę zrobię”.
Raczej powie tak: „Mój sługo!
Pracowałeś dzisiaj długo,
Jednak bardzo głodny jestem.
W kuchni zatem zajmij miejsce
I przygotuj mi posiłek!
Kiedy ja już się posilę,
Ty też będziesz mógł się najeść!”.
Czemu wam ten przykład daję?
Chcę, żebyście tak mówili:
„Wszystko żeśmy uczynili,
Co nam dzisiaj Pan nakazał.
A choć nikt nas nie nagradzał
I za pracę nie dziękował,
Każdy dobrze ją wykonał,
Bowiem to dziś zrobiliśmy,
Co wykonać powinniśmy!”.
Pismo Święte nam podało,
Jak ziarenko to się zwało.
Ja choć rymy te pisałem,
Jego nazwy... zapomniałem!?
Pomóż w rozwoju naszego portalu