Reklama

Moje spotkanie z Matką w Obrazie Nawiedzenia

Cud nawrócenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęść Boże.
Mój list jest odpowiedzią na apel o świadectwa związane z nawiedzeniem, który usłyszałam w Katolickim Radiu Zamość.
Należę do parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Ulhówku, gdzie proboszczem jest ks. kan. Aleksander Panek. To, o czym chcę napisać, wydarzyło się w związku z peregrynacją Ikony Najświętszej Maryi Panny w naszej parafii. Przed nawiedzeniem ministranci rozdali wszystkim parafianom obrazy Matki Bożej Częstochowskiej oraz plan misji św., które miały przygotować nas do nawiedzenia.
Mieszkam w bloku, a że nie było sąsiada, wzięłam obrazek i jemu - jest samotnym, rozwiedzionym człowiekiem. Pomyślałam, że jeśli mu nie wezmę, to i on sam tego nie zrobi. Nie chodził do kościoła - mówił, że nie będzie się naprzykrzał ani księdzu, ani Panu Bogu. W planie misji, który także wzięłam dla niego, było poświęcenie obrazów przez prowadzącego misje o. Jarosława Obroślaka, paulina.
Sąsiad poprosił mnie, żebym poszła do kościoła i poświęciła jego obraz. Twardo powiedziałam: nie, choć prosił kilka razy. W końcu zapytał: Jak pójdę do kościoła? Nie byłem tam od 8 lat. Bał się. Ja na to: więc ma pan wspaniałą okazję, żeby tam wreszcie pójść. Nikt pana stamtąd nie wypędzi. Uparty był - zaczął się wymawiać, że nie wie, kiedy, nie wie jak. Przypomniałam mu więc, że przecież ma plan misji.
I w dniu nawiedzenia, 20 czerwca, wydarzył się cud. Sprawiła go Matka Boża. Mój sąsiad poszedł do kościoła. Obraz poświęcił sam. Zawiesił go na ścianie, wcześniej żadnych obrazów nie miał. Od tamtej pory nie opuścił ani jednej niedzielnej Mszy św.
Opowiadałam o tym Księdzu Proboszczowi, choć sam to już zauważył. Bardzo się cieszę tym nawróceniem. Dziękuję za nie Bogu. Dziękuję też za dobrego pasterza naszej parafii - Księdza Proboszcza. Dzięki jego pomysłowi z rozdawaniem obrazów mój sąsiad wrócił do Kościoła.
Często wracam do tamtych dni nawiedzenia dzięki płycie nagranej przez Katolickie Radio Zamość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję