Pod tym oto hasłem odbyła się 2 września Diecezjalna Pielgrzymka
Chorych i Niepełnosprawnych oraz Służby Zdrowia do naszego Sanktuarium
w Rokitnie, by Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej zawierzyć całe
swoje życie. W pielgrzymce udział wzięli członkowie stowarzyszeń
i organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych, osoby
chore oraz pracownicy Służby Zdrowia z: Głogowa, Zielonej Góry, dekanatów
gorzowskich, Żar, Nowej Soli.
Swój dzień skupienia pielgrzymi rozpoczęli Drogą Krzyżową,
by idąc za Chrystusem wraz z Jego Matką doświadczyć ogromnej miłości,
płynącej z Jezusowego Krzyża. Następnie pielgrzymi mieli okazję do
skorzystania z sakramentu pojednania, by o godz. 12.00 uczestniczyć
z czystym sercem w Eucharystii celebrowanej przez bp. Pawła Sochę.
Na początku Mszy św. kustosz sanktuarium ks. kan. Tadeusz Kondracki
powitał wszystkich przybyłych: "Dziś u Matki Cierpliwie Słuchającej,
która jest też Matką Bożą Bolesną, gromadzą się niezwykli pielgrzymi,
którzy rany Chrystusa noszą na swoim ciele. Gromadzą się również
Ci, którzy cierpiącym pomagają, służą, współuczestniczą w ich cierpieniu.
To w Jezusie Chrystusie pragniemy odnaleźć sens, głębię naszego cierpienia,
naszej niepełnosprawności, ale również w Jezusie Chrystusie odnajdujemy
sens naszej służby na rzecz bliźnich". Czynny udział w liturgii wzięli
chorzy i ich opiekunowie. Z wielką radością i przejęciem czytali
Słowo Boże, modlitwę wiernych oraz nieśli w procesji dary ołtarza.
Podczas homilii Biskup Paweł mówił: "Dzisiaj Duch Święty stawia przed
nami słowo Bożej mądrości na temat postawy człowieka, którą nazywa
chorobą, chorobą ducha i to prawie nieuleczalną. Na chorobę pyszałka
nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie.
Co rozumie Duch Święty przez pychę? To postawa ograniczenia człowieka,
który siebie uważa za bóstwo i z tego względu, że posiada pieniądze
czy władzę, gardzi tymi, którzy tych dóbr nie posiadają, uważając
ich za śmieci niepotrzebne. Ja przerysowuję tę myśl, ale proszę zauważyć,
jak w środkach masowego przekazu traktuje się człowieka: stawia się
tylko na piękno, sukces, karierę, dla której ludzie potrafią wszystko
zrobić". Ksiądz Biskup mówił również o problemie eutanazji, zabijaniu
człowieka, szczególnie tego, który leży przykuty do łóżka: "Popatrzmy
sami na postawę ludzi, jak obojętnie przechodzą obok drugiego człowieka.
Jak często człowiek chory sam chce zrezygnować ze swojego życia,
kiedy patrzy na tych, którzy tylko czekają na jego śmierć, na jego
odejście". Jaka jest więc wartość drugiego człowieka? "Człowiek chory
- zaznaczył Ksiądz Biskup - ma szczególne miejsce we wspólnocie Kościoła,
bo nosząc w sobie znamiona męki i śmierci Chrystusa, uczestniczy
w zbawczym dziele odkupienia świata".
Na końcu Mszy św. głos zabrał ks. Janusz Malski - diecezjalny
duszpasterz ludzi chorych i niepełnosprawnych, który powiedział: "
Naszym wielkim pragnieniem jest, aby ten diecezjalny dzień chorych,
niepełnosprawnych, skupił wszystkich tych, którzy w jakiś sposób
są dotknięci cierpieniem. Ten dzień obecności tutaj jest dniem szczególnym,
bo chcemy czerpać siły, aby potem w codziennym dniu być znakami,
ikonami obecności Chrystusa cierpiącego".
Po Mszy św. rozpoczęło się braterskie spotkanie z zabawą
i piosenką. Chorzy i niepełnosprawni zrzeszeni w ruchach: Wiara i
Światło oraz Ochotnicy Cierpienia wspólnie dzielili się radością.
Głos zabrały panie z ośrodków z Zielonej Góry i Głogowa, Stowarzyszenie "
Tęcza", kapłan - członek Maltańskiej Służby Medycznej Suwerennego
Rycerskiego Zakonu Szpitalników św. Jana Jerozolimskiego, po raz
pierwszy obecny w Rokitnie. Są oni jakby współczesnymi rycerzami,
którzy po przeszkoleniu medycznym potrafią udzielić pomocy przedlekarskiej.
Na zakończenie pielgrzymki wszyscy zebrali się w sanktuarium
na adorację Najświętszego Sakramentu, prosząc Jezusa w godzinie Jego
męki o miłosierdzie dla każdego z nas. Ks. kan. Eugeniusz Jankiewicz
modlił się w imieniu zebranych: "Stajemy przed Tobą w postawie wielkiej
wdzięczności. Tylko w Tobie, Jezu Chryste, możemy odczytać ewangelię
życia, zbawczy sens choroby i cierpienia, nadziei, która nie zawodzi
i otrzymać moc do pokonywania trudności. Tylko Ty, Jezu Chryste,
jesteś mocą tych, którzy przeżywają chwile zwątpienia i słabości.
Tylko Ty jesteś oparciem dla tych, którzy z całym oddaniem pracują
w służbie bliźnim, szczególnie chorym i cierpiącym. Chcemy zawierzyć
Tobie wszystkich chorych i cierpiących całej naszej diecezji oraz
lekarzy, pielęgniarki i cały personel służby zdrowia. Ogarnij nas
swoją zbawczą ręką i przygarnij do boku przebitego włócznią". Nabożeństwo
zakończyło się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu